reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze ciazowe dolegliwosci

Pauletta Kochana podejrzewam, ze stanie w kuchni i wieksza aktywnosc pewnie byly przyczyna. ja mam moge maksymalnie 30 min stac ewentualnie siedziec- potem kaplica - leze plackiem i boli :( - nawet leki nie pomagaja. taki bunt na ruch , tymardziej jesli to Twoja pierwsza dzidzia .
 
reklama
ja też jak więcej się poruszam to brzuch nieprzyjemnie twardnieje... a co do przytulanek to możemy ale moje libido nie istnieje:szok: a w poprzednich ciążach miałam wielką ochotę:sorry:
 
cześć dziewczynki, nie pisałam ostatnio, ale czytam nie bieżąco:tak: mam ostatnio jakiś kryzys brzuszkowy i wtedy nastrój nie najlepszy :zawstydzona/y: wkurza mnie tylko to, że mam wrażenia , że wszyscy dokoła poza moim mężem myślą że ja wyolbrzymiam te moje skurcze i za bardzo przeżywam! dziś mnie mam wkurzyła okrutnie... bo mówi, to nie myśl o tym.... ja na to, że jak Cię ząb boli albo masz biegunkę to nie myślisz???? i nagle jej się przypomniało, bo urodziła nas 5, że ona w każdej ciąży miała takie skurcze! jasne... ale mnie ostatnio nosi....
Moja koleżanka urodziła dziś córeczkę 4200! i dziady w szpitalu zamiast zrobić USG to myśleli ze będzie ok i mała nie mogła się urodzić, musieli stosować "wakum" nie wiem czy tak to się pisze:sorry2: na a w dodatku mała była pępowiną owinięta, więc dostarczyli dziewczynie wrażeń! na szczęście wszystko dobrze się skończyło!
Jak ja już bym chciał 9 miesiąc, bo nie wiem jak Wy ale ja przez te skurcze odliczam każdy dzień do końca i modlę się aby wytrwać jak najdłużej:tak:

Pozdrawiam brzuszki a szczególnie te zbuntowane napięte;-)
 
Witam dziewczyny :)
Ja też jestem w grupie NO SEX :) 4 grzybice z rzędu robią swoje. Teraz kończe Nystatynę dopochwowo i zaczynam lactovaginal ( swoją drogą ile czasu jeszcze będe musiała chodzić z wkładkami...). Po tym okresie myślę, że spróbujemy z prezerwatywą i żelem "unimil naturalna ochrona" same naturalne składniki i ma neutralne pH. Ale szczerze mówiąc mimo, że ochota w ciąży ogromna boję się, że znów wroci grzybica... Nienawidze jej!!!!
 
Dziewczyny wiem że głupie pytanie ale jaki ból odczuwałyście przy tych skurczach? Mnie od paru godzin boli dół brzucha tak jak przy okresie a od jakiejś pół godziny boli mnie okropnie dół pleców;/ Brzuch mi nie stwardniał, a więc co to może być? ;/
 
Cobraona-jesli jest to bol ktory jestes w stanie wytrzymac to jest to normalne w czasie ciazy. Wszystkie wiezadla i sciegna sie rozchodza, do tego moze dochodzi bol w kroku (kosci) ktore tez sie beda rozchodzic. Organizm sie przystosowuje do rosnacego dzidziusia i przygotowuje do porodu. Najlepiej sobie w takich momentach odpoczac i sie zrelaksowac, wyluzowac miesnie.
 
izka01- Dzięki, ból jest do wytrzymania, identyczny jak przy okresie ( czyli w moim przypadku dość mocny ale do wytrzymania) przechodzi jak stoję albo chodzę. Zmartwiłam się bo tyle się naczytałam o tych wczesnych skurczach i porodach.
 
CobraOna- mi lekarz mówił, że raz na jakiś czas takie bóle to nic złego...kazał brać no-spę...Ja też mam tak raz na 2-3 tyg pobolewania.

Lene- u mnie dokładnie to samo. Raz, ze ludzie mi mówią, że przesadzam, ale to chyba dlatego, żeby mnie uspokoić, a dwa w te dni, kiedy napina mi się często albo mocno brzuch mam jakieś takie czarne myśli...To jest silniejsze ode mnie, bo w głębi przecież wiem i czuję, że wszystko będzie dobrze. A w te lżejsze dzionki to jestem mega happy, bo jak nie czuję skurczy to udaję, że ich nie ma:p A słuchaj na kiedy Ty masz termin?
 
Lene
ja też czekam z utęsknieniem na poród, choć boję się go niesamowicie, o wiele bardziej niż pierwszy raz;-)
Kliki
w ciąży z Matim to się ciągle użerałam z grzybicą, jeszcze się dobrze raz nie skończyła to od nowa była, być może przez to okazało się przy porodzie że miałam wewnętrzną infekcję i wody mi odeszły zielone:baffled: teraz na szczęście jest jepiej, miałam na samym początku grzybicę ale 3 opakowania nystatyny pomogło i mam spokój do tej pory
CobraOna
jeśli przy zmianie pozycji bóle przechodzą to raczej nic groźnego
 
reklama
Cobraona: jeśli brzuch nie jest przy tym twardy i nie ciągnie ku dołowi to absolutnie nie masz powodu do obaw! tak jak apisała Izka są to fizjologiczne bóle ciążowe przygotowujące organizm do godziny ")"

Pauletta:0 I ja ma tak ja Ty, w te "lpesze" dni jestem happy i mam nadzieję, że te skurcze już nie wrócą... kiedy jednak wracają czarne myśli biorą górę:baffled: a najgorsze są te pocieszenia osób, które nigdy tego nie doświadczyły i mam wrażenie, że czasem ludzie patrzą na mnie z przymrużeniem oka:eek:. Termin mam wg om na 6 kwietnia, a wg ostatniego USG wychodził 20 marca... ale tym się nie sugeruję. Będę szczęśliwa jak dotrwam z tym moim skamieniałym brzuchem do marca...albo jeszcze bardziej szczęśliwsza, jak urodzę po terminie, co wiem, że też się zdarza twardym brzuszkom ;)
pozdrowienia dziewczynki
 
Do góry