reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze ciazowe objawy ;)

justynaj

Fanka BB :)
Dołączył(a)
13 Czerwiec 2005
Postów
1 531
Postanowilam zalozyc temat dla nas,jak bedziemy chcialy sie wygadac jak sie czujemy, jakie byly nasze najwczesniejsze,pierwsze objawy i jakie sa obecnie:-)
U mnie narazie jest ok. Pierwszy raz tak naprawde pomyslalam,ze moge byc w ciazy, 1 dzien po spoznieniu miesiaczki.U mnie zawsze jest mega punktualnie. I jeszcze to,ze absolutnie nic nie wskazywalo na pojawienie sie miesiaczki wkrotce.Totalnie stop.Brak.Dziwne pryszcze na szyi?, 2-3dni po spoznianiu sie okresu- ciagle bieganie siusiu, spodnie dziwnie ciasne(te ciasne spodnie to juz bylo tydzien przed planowana miesiaczka, ale to nie wzbudzilo podejrzen, bo moglam albo przytyc, a poza tym przeciez organizm przed okresem zbiera wode).
Test zrobilam 4 dnia po spoznieniu,to juz bylo cos nie tak.I jak mysle juz z perspektywy(wczesniej nie zwracalam uwagi)to od paru dni zwiekszona wrazliwosc na zapachy,obojetnosc do kawy... i te ciagle bieganie do toalety...narazie to tyle

Nie mam jeszcze mdlosci,ale wiem,ze za pare dni przyjda:szok: Slyszalam o takiej branzoletce specjalnej, ktora podobno pomaga na mdlosci.Slyszalyscie o czyms takim? Bo mi nic nie pomagalo w poprzednich ciazach,wszyscy mi doradzali, a mnie nic nie pomagalo...
 
reklama
sennośc, senność. o 14-15 odcina mi zasilanie. jak sie nie zrdzemną to , spię z otwartymi oczami. (kuzwa nie wiedziałam,ze ot jest możliwe...jest), niewielkie mdłości. syfy na gebie i przetłuszczające się włosy....w poł dnia jakbym ich tydzień nie myła!!!!
 
Julianko, musisz pomyslec tak.Te mdlosci powstaja z tego, ze w naszym organizmie zwieksza sie ilosc hormonow,ktore podtrzymyja ciaze.Dzieje sie tak do czasu kiedy to funkcje podtrzymania ciazy przejmie lozysko (okolo 12 tydzien), wtedy lub ciut pozniej czujemy juz ulge pod tym wzgledem.Oczywiscie sa szczesciary,ktorych sprawa mdlosci omija, bo hormony nie powoduja takich objawow u nich. Ale raczej wiekszosc z nas w mniejszym lub wiekszym stopniu jakies mdlosci ma...

Ja w sumie rok temu rodzilam i jednak mysle sobie-bedzie ciezko, ale za to uczucie szczescia, jak pierwszy raz przytulisz swoje dziecko, napewno niejedna z Was przyzna mi racje, za to oddaloby sie wszystko.
Kazda ciaza kiedys mija, porod tez.tak do tego podchodze.Choc wiem,ze jak dopadna mnie mdlosci to jeszcze tu nie raz pomarudze;-)
 
Ja póki co czuję sie w miare dobrze..mdłości miałam na początku...teraz juz jest lepiej....zreszta dziewczyny--MIGDAŁY:)

Z objawów to narazie sennośc...i starsznie duzo pryszczy mi sie pojawiło....;/....a to nie fajnie...;/
 
kja w poprzedniej ciazy byłam wypryszczona do 6 miesiecy po porodzie...koszmar.

teraz o dziwo cera mi sie poprawiła syfki sie zagoiły bo też mam cere skłonna do wyprysków...

z objawów no to piersi bola o skakaniu zapomnij więc trampolina u nas odpada....i mdłośći ale wiecie kiedy? nie wtedy kiedy czuje jedzenie...tylko wtedy kiedy słyszę że ktoś o nim mówi...albo czytam o jedzeniu no zielono mi jak cholera:eek:.

mam zaburzenia snu...to nie to samo co senność bo to bym zniesła że tak powiem...ja chce spać,jestem senna a kiedy mogę sie położyć to ni cholery nie mogę zasnąć i sie morduję okrutnie...i z nerwów płacze. A czuję giga zmęczenie.


i najwspanialszy objaw...ODRZUCIŁO MNIE OD SŁODYCZY A OD CZEKOLADY ZWŁASZCZA....jem kiełbaski,wędline...mięso...mogłabym jeść to hurtowo.
 
a ja znowu zero objawow ... w tamtej to mnie strasznie na spanie bralo... a w tej to poki co tez nie :) ale pewnie sie zmieni ...

zero syfkow zero tlustych wlosow i juz nie wypadaja w ogole ...
 
Myślałam ze mnie w tej też ominą mdłości i wymioty ( dwie poprzednie pod tym względem ulgowa taryfa) ale teraz mdłości na zapachy , dziś zaliczyłam 4 razy toaletę, jeść mi sie nie chce w ogóle a jak już to bym tylko piła i to nie wodę ale wodę cytrynową albo sok pomarańczowy bo reszta fuj. Włosy mam koszmarne a do tego znów się nie mieszczę w ulubione wysokie spodnie ;)
a do tego stale mi zimno. Pamiętam ciąze z Kubą ;) wtedy było mi gorąco. Wszyscy w polarach ja w sukieneczce na ramiączkach. Ta teraz chętnie bym sie w kombinezon zimowy ubrała albo pod kocem gniła ;)

widać co ciąza to inna ;)
 
To moja pierwsza ciaza-brzuch pobolewa,czasami kłuje,ale ogolnie uczucie wzdecia,mam zaparcia,jak ide na "dwójke"to raz dziennie albo raz na dwa dni...ogolnie w podbrzuszu uczucie jakbym miala miesiaczke dostac i takie dziwne "napieranie" i ściągnięcie w podbrzuszu.Zwymiotowalam jak narazie dwa razy ale od tamtej pory cisza i nic nie mdli.odpycha mnie widok miesa i zapavh z lodowki.Tez tak macie?
 
reklama
mam zaburzenia snu...to nie to samo co senność bo to bym zniesła że tak powiem...ja chce spać,jestem senna a kiedy mogę sie położyć to ni cholery nie mogę zasnąć i sie morduję okrutnie...i z nerwów płacze. A czuję giga zmęczenie.
i najwspanialszy objaw...ODRZUCIŁO MNIE OD SŁODYCZY A OD CZEKOLADY ZWŁASZCZA....jem kiełbaski,wędline...mięso...mogłabym jeść to hurtowo.
ja w tamtej ciąży tak miałam, nie mogłam usnąć a potem spałam do 12... na słodycze mam wręcz wstręt. wczoraj zjadłam kawałek chałwy to później niedobrze mi było :/

ja wiedziałam, że w ciąży jestem, nawet jak jeszcze testy nie wychodziły mi pozytywnie. nagle piersi mnie zaczęły boleć, w poprzedniej miałam tak samo. poza tym czasami nudności, codziennie muszę sobie drzemkę zrobić bo senna jestem

a do tego stale mi zimno. Pamiętam ciąze z Kubą ;) wtedy było mi gorąco. Wszyscy w polarach ja w sukieneczce na ramiączkach. Ta teraz chętnie bym sie w kombinezon zimowy ubrała albo pod kocem gniła ;)

myślałam, że tylko mi to dolega, pod koniec dnia trzęsę się z zimna, chociaż w domu 22/23 stopnie są... nie wiem co się ze mną dzieje
 
Do góry