NATALIA - co do głosnych dziewków w kinie, to faktycznie dziecko mogło sie przestraszyc. Wlasnie przed chwila slyszalam to w TV.Co do zasłabniecia, to jak masz np. niskie cisnienie to moga sie zadazyc zasłabniecia.Jednak ja na Twoim miejscu jak nadal ruchow by nie było to pojechała bym do lekarza!!!!
reklama
sylwia.m
Szczęśliwa Mamusia:))
NataliaSe podpisuję się pod tym co napisała Matylda. Jedź do szpitala, powiedz że Cię boli, zrobią Ci badanie i będziesz wiedziała czy wszytsko ok.
Ja kilka razy tez miałam uczucie, że dzidzia dawno sie nie ruszała ale zawsze jak ją zaczepiałam tzn pukałam w brzuszek albo leciutko szturchałam to dawała mi kopniaka że mogłam się uspokoic.
Trzymam kciuki za Was i czekamy na wieści:-)
Ja kilka razy tez miałam uczucie, że dzidzia dawno sie nie ruszała ale zawsze jak ją zaczepiałam tzn pukałam w brzuszek albo leciutko szturchałam to dawała mi kopniaka że mogłam się uspokoic.
Trzymam kciuki za Was i czekamy na wieści:-)
AsiaJan86
Lipcowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2009
- Postów
- 2 388
Ja też trzymam kciuki za Ciebie Natalio. Nie pisałam Wam o tym w tygodniu ale miałam podobną sytuację. Też mnie bolał mocno brzuch, cała noc prawie nie spałam rano obudziłam się z przekonaniem, że muszę jechać do szpitala. Ale pow sobie, że jeszcze ją pozaczepiam i byłam wredna-pukałam tam do niej jak oszalała i po paru nastu minutach moje dziecię dało znak-uspokoiłam się i ból też od razu znikł.
reklama
Impresja Wiosenna
Lipcowe mamy'09
Natalia spróbuj zjeść coś słodkiego, może zareaguje. Pod koniec poprzedniej ciąży jak jeździłam na KTG, to Miki słabo się ruszał i położna kazała mi zawsze zjeść coś słodkiego, to go ożywiało. Na pocieszenie dodam, że ostatnio miałam podobną sytuację do Twojej, od sobotniego wieczoru do niedzieli popołudniu nic nie czułam, ale przeczekałam i teraz jest ok. Trzymam kciuki i daj znać, na pewno wszystko ok.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 801
- Odpowiedzi
- 29
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: