reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze dzieci u lekarza - szczepienia, choroby, kontrole

reklama
mi moją przy pierwszym pomiarze zmierzyli na 94cm i lekarz powiedział, że jest wysoka..ale sprostowałam, ze to niemożliwe i na pewno tyle nie ma, bo w domu mi wychodzi 83-84cm...i okazało się, ze pielęgniarki źle przymocowały miarkę, o 11 cm za wysoko! :szok: :-D
 
Kaska - ale duza dziewczynka z Twojej coreczki :tak:

Agutek - 11cm ale roznica!!:szok::wściekła/y::szok: co za piguly :wściekła/y:

moja ma okolo 92/93cm:tak:
 
byłyśmy na bilansie waga 13,3kg a wzrost 94cm ale wydaje mi się że pani ją źle zmierzyła a zresztą płakała i nie chciała stanąć pod miarką:no: w domu na spokojnie wychodzi nam 96cm:tak:
 
muszę się tu poudzielać:-(
Zosi buzia pogorszyła się baaaardzo. Wczoraj na gwat do dermatologa. Choroba osutka świetlnego czyli mocne uczulenie na słońce:( krem 50 od marca do października, kapleusze z rondem, unikanie słońca, wit C i wapno te miesiące. Dbać o to bo będą rany. Zosia rozdrażniona, drapie się, jęczt. To nie wszystko.
Non stop katar od kilku dni, kichanie i łzy w oczach. Alergia. Póki co na leszczynę i brzozę bo one teraz pylą. Tak nam mówi dermatolog. My do niej, że piaskownica jest pomiędzy tymi dwoma drzewami!!! już kombinujemy gdzie ją przenieść, drzewa wyciąć.
Oczywiście sierowanie do alergologa i początek nowej przygody:(:(:(.
Nie poznaję swojego dziecka. Męczy ją to okrutnie: płacze, złości się, wyje w sklepie, jeść nie - tylko na bajce obiad:(. Poczytałam trochę jak się czuje alergik i wcale się jej nie dziwię:(
Możemy tylko łagodzić objawy ale nie wiem jak po dopiero po Świętach do alergologa.:-:)-:)-(
 
reklama
oj bidulka :-( ale madzikm spokojnie, dacie radę..nauczycie się z tym żyć i sobie radzić na tyle, by nie stanowiło to dla Zosi wielkiego problemu, będzie dobrze, zobaczysz :tak: alergolog da wam leki odczulające i na pewno pomogą :)
 
Do góry