reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

O wielkie dzięki Tosika :happy: W takim razie wybiorę się tam na dniach i zaopatrzę , bo Adaś też uwielbia robić świece do tego jeszcze walić nogami w część karuzeli która jest przy szczebelkach:-)
 
reklama
:)
polecam jak największe spiworki. Ja zakupiłam taki 6-12 miesięcy i zaszyłam troszkę przy szyjce coby się młoda nie zakopała z głową w środek:tak::tak::tak:
Ja sobie nie wyobrażam bez śpiworka spania....Kładę i wiem że jej ciepło jest:tak:
Ja zakupiłam w Ikea
 
Mój Antoś śpi podobnie jak Misia Dorki na boczkach:-) zdarza się na wznak, ale główka i tak leci na boki:tak: pod kołderką nie ma szans się rozkopać, ale pod kocykiem tak:zawstydzona/y: nóżki już zostały posmakowane, więc ciągle lądują w buzi:-p ostatnio ściągnął sobie skarpetkę z nóżki i tak ją wymiętosił, że aż z niej ciekła ślina:rofl2: a poza tym małe paluszki muszą wszędzie wejść - najlepsze są dziurki w nosie rodziców lub dziadków:-D no i w standardzie jest szarpanie za mamine włosy:szok:;-) lub głaskanie mame po twarzy przy zasypainu to lubię najbardziej:-D:-D:-D
 
Michal tez uwielbia szarpac mame za wlosy i w malym stopniu przyczynia sie to mojego lysienia;-)
u nas problemy ze spaniem trwaja nadal teraz Michalowi nawet w dzien ciezko usnac broni sie przed snem jak oszalaly a jak jest spiacy to normalnie jest nie do wytrzymania marudzi jeczy itd Dzisial usnal w lozeczku ale pospal 20 min i koniec za godzine sprobowalam go uspic w wozku i jak narazie grzecznie spi zobacymy jak dlugo.Zamiast z wiekiem byc coraz lepiej u nas coraz gozej:baffled:W nocy tez pobudek sporo ale od dzis zaczynam prawdziwa "walke" z nocnym jedzeniem bo juz padam na pysk .Wydaje mi sie ze Maly chce cyca z przyzwyczajenia a nie dlatego ze jest glodny:tak:.Ostatnio do 18 moje dziecko spalo raz 25 min nie wiem jak on to robi kurde jak ja bym chciala aby mnie ktos ululal i dal pospac:tak:Czytalam ze jak dziecko przemeczone to ma jeszcze wieksze problemy ze snem i usnieciem:-(Juz sama nie wiem co robic.Dziewczyny a jak u Was nocki porawily sie ??
 
Andula, u mnie nadal kiepsko: zasypianie 2-3 godziny, generalnie przed 23 nie da rady, do tego wycie nieprzytomne:baffled: Uczę spać w łóżeczku, tak jak kiedyś, ale teraz idzie znacznie oporniej. W nocy też pobudki co rusz: zębów ani widu, ani słychu, więc jedyne co jeszcze zostaje to świąteczne rozregulowanie i nadzieja, że od jutra powoli się unormuje - no a jak nie, to zgłoszę się do "Faktu", jako kobieta, ktora nie śpi a żyje:-p:-p
 
reklama
surviv szczerze współczuję nieprzespanych nocek - może to serio ząbki dają Florce a przy okazji wam w kość
oj jak ja bym chciałą mieć przespane całe nocki
ale nie narzekam bo nie ma po co - kiedyś pewnie i one nadejdą
 
Do góry