cześć dziewczyny
Dawno się nie odzywałam z wiadomego powodu - brak czasu.
Dzisiaj moje chłopaki mieli szczepienie. Znieśli to lepiej niż poprzednie.
Waga a więc mniejszy przerósł większego była prawie kilowa przewaga a teraz Michał - mniejszy 5900 a Kamil - większy 5790.
Dziewczyny z tego co wczesniej pisałyście co niektórych dzieci chodziły na rehabilitacje ze względu na asymetrię a więc mam pytanie ile chodziłyście; prywatnie czy państwowo jak państwowo to ile czekałyście na pierwszą wizytę. I czy już ok.
Ja niestety:-( chodziłam z tego co dzisiaj zobaczyłam do niby lekarza, dzisiaj była kobitka w zastępstwie i nareszcie dobrze zbadała. szkoda że troszę poóźno. Mam nadzieję że będzie dobrze.
A oprócz tego muszę się ja męczyć z jedzeniem tzn z niejedzeniem bo mój Kamilek prawdopodobnie ma skazę białkową a ja karmię piersią. No ale co się nierobi dla dzieci. :-)
Pozdrawiam

Paulinka
Dawno się nie odzywałam z wiadomego powodu - brak czasu.
Dzisiaj moje chłopaki mieli szczepienie. Znieśli to lepiej niż poprzednie.
Waga a więc mniejszy przerósł większego była prawie kilowa przewaga a teraz Michał - mniejszy 5900 a Kamil - większy 5790.
Dziewczyny z tego co wczesniej pisałyście co niektórych dzieci chodziły na rehabilitacje ze względu na asymetrię a więc mam pytanie ile chodziłyście; prywatnie czy państwowo jak państwowo to ile czekałyście na pierwszą wizytę. I czy już ok.
Ja niestety:-( chodziłam z tego co dzisiaj zobaczyłam do niby lekarza, dzisiaj była kobitka w zastępstwie i nareszcie dobrze zbadała. szkoda że troszę poóźno. Mam nadzieję że będzie dobrze.
A oprócz tego muszę się ja męczyć z jedzeniem tzn z niejedzeniem bo mój Kamilek prawdopodobnie ma skazę białkową a ja karmię piersią. No ale co się nierobi dla dzieci. :-)
Pozdrawiam

Paulinka
Ostatnia edycja: