reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

to fajny musi być z niego chłopak ;)

a moja Roksanka dziś ma jakieś problemy z brzuszkiem,pręży się i płacze przez sen jak podnioslam jej nogi do góry by zmienić pieluszkę to zrobiła kupkę ale płakala przy tym :(

Ja od dzisiaj zaczynam wielkie odchudzanie ,wczoraj zwarzyłam się pierwszy raz po porodzie :szok:
wiedziałam ze będzie dużo ale żeby aż tyle
muszę schudnąc 30 kilo już raz mi się tyle udało jak urodziłam Igora zrzuciłam w niecały rok ale się wtedy zawziełam i jadłam bardzo mało często tylko raz dziennie i waga jak mi spadała to z tej radości nie czułam głodu mam nadziej że teraz też się uda bo czekają na mnie ubranka rozmiar 36 ale czy się doczekają ?

A jaka ta kupka byla? Moja niunia tez ma problemy z brzuszkiem chyba, bo co wieczór, albo rano mamy seans napadów placzu, kladu ja na brzuszku, albo robie jej "rowerek" i czasami jeden pierdek jej wyskoczy, a kupy tez robi twardawe.

Ja juz 2 tyg po porodzie wazylam tyle co przed ciążą :rofl2:, ale akurat ja chcialam zeby pare kilgramow mi zostalo.
 
reklama
maja1978-fajny chłopak z tego mojego synka!!!!
a co do odchudzania to ja własnie jestem w temacie bo sama usiłuje zrzucic zbedne kg.dieta i ćwiczenia to dla mnie codziennosc.

justys80-napewno dam znac z wiazku z ta dynią,czy ich uczula czy nie?

dziewczyny jestem zalamana moje blizniaki od piatku maja katar, ale nie to jest najgorsze dzis od samego rana mikołaj strasznie płacze,nawet noszenie na rekach nie pomaga podejrzewam że to uszy-ma lekarz dzis przyjechac to zobaczymy!!!
pozdrawiam!!!
 
A jaka ta kupka byla? Moja niunia tez ma problemy z brzuszkiem chyba, bo co wieczór, albo rano mamy seans napadów placzu, kladu ja na brzuszku, albo robie jej "rowerek" i czasami jeden pierdek jej wyskoczy, a kupy tez robi twardawe.

Ja juz 2 tyg po porodzie wazylam tyle co przed ciążą :rofl2:, ale akurat ja chcialam zeby pare kilgramow mi zostalo.
NO WŁAŚNIE W ŻYCIU tak jest że ten za gruby ma problem z rzuceniem a ten za chudy z przytyciem
kupkę zrobiła najpierw twardawą a potem żadką z gazami nie ma problemów
u nas pogoda straszna wieje i nici ze spacerku i dotego śnieg się rozpuścił i mam na podwórku jezioro strażacy trzeci dzień pompują wodę z mojej ulicy
LIDKA R no to super będę miała bratnią duszę w ciężkich chwilach odchudzania mnie mobilizuje jak ktoś mówi że nie dam rady więc drogie panie proszę mi tak mówić ha ha ha
 
Majka, nie dasz rady;-)
Ja mam też sporo do zrzucenia. Od dzisiaj ponownie na diecie. Moja waga się waha jak huśtawka. To, co zrzucę to zaraz odrabiam :zawstydzona/y:

Justyś, i jak??
 
majka1978-ja mam dzisiaj straszny kryzys,taka mam ochote na słodkie ze szok!!!!!!!!
ale lato sie zbliza wiec musze jakos wyglądać.
damy radę i wejdziemy w ten nasz rozmiar 36.
 
no to jest nas już trzy ja muszę mało przy kompie siedzieć bo wtedy bym podjadała a limit na dziś wyczerpany-ma być jeden posiłek no może serek jeszcze wieczorem wchłonę a w brzuszku burczy
 
MAJKA wiesz co.. ja tez powinnam schudnąc:tak: Załatwiłam sie zatrzykiem anty:wściekła/y: Tydzień po porodzie schudłam 20 kg (w ciazy przytyłam 10kg), a po 6 tyg wziełam ten przeklęty zatrzyk i nabrałam ze 20 kg:szok: Ale ja byłam głupia!!!! A tak ładnie wyglądałam - lepiej niz przed ciaza. Ale 3mam za Ciebie kciuki, ja nie mam kiedy ćwiczyć a nie jem duzo. Jeszcze jedno: 1 posiłek dziennie to chyba mało:crazy: Nono!
GEMELO u mnie tez sie waga kiwa sie w lewo i w prawo:szok: A z pracy chwilowo nici... Mam poczekać aż sie zwolni miejsce w oddziale w moim bloku - chca mi niby oszczędzić czasu na dojazdy:baffled: Nie wiem czy to prawda i co mam myslec...
No to ja tez sie biore za siebie... Ale mam słabą silną wole...:no:

Dzisiaj moje smerfetki jadły same banana pokrojonego w plasterki, a wieczorem jajecznice. I nawet nie pobrudziły sie za bardzo:-) Ale i tak je dokarmialismy bo jajecznica by wystygła zanim by ją zjadły:szok::tak:
Ale u nas wieje!!!! Aha i NIE PODOBA MI SIE TAKA STRONKA BB:angry: A wam??
 
A to moje maluchy za tydzien skacza 4 miesiace
attachment.php
 
reklama
Do góry