reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Witam czy któraś z mamusiów ma bliżniaczki ze skaza???prosze o rade,doktorka pow mi ze małe maja skaze(moje szkraby maja tylko wspólna date ur bo sa totalnie różne):-Djak nie miały 4 miesiecy zaczely jesc kaszki mleczno ryżowe i wszystko było ok skończyły pół roku i wysypka jedza juz duzo deserki chrupki kukurydziane budyn bobofrutki-chodz malo pija bo nie chcą mój problem czy mogły sie po prostu przejesc kaszkami???czy odstawienie kaszek mleczno ryz i dawanie ryzowych z mlekiem to jakis sposób??
 
reklama
yenefer no ja akurat mleko zabieram ze soba bo wiadomo co kraj to inne mleko.Nie chce miec niespodzianek bo moje dziewczynki sa jeszcze malutkie i tu zmiana mleka moze narobic balaganu.Ale twoje dziewczyny sa juz duze wiec mozesz zaryzykowac.Ja zakupilam 6 duzych puszek i mam na droge kartoniki z gotowym ok 30 szt bo ja jeszcze musze miec na powrot:-)
Sporo tego ale musze...Yenefer a co do bebilonu to niby tak, np moje mleko Aptamil to bebilon ale chyba jednak cos sie rozni bo ja jak Max byl maly bylam w Pl 3 tyg i kupilam bebilon i to byly najgorsze moje 3 tyg bo Max nie chcial jesc mleka.Dzieci sa cwane...
anetaszjak u twoich dziewczyn objawila sie skaza??Bo wiesz ostatnio lekarzom jest wygodnie wszystko przypisywac skazie.Czy podawanie produktow ktore podawalas pogorszyly objawy czy nie zauwazylas roznicy?

Ale tu cicho..Mam nadzieje ze cos ruszy od jutra..A my jutro szczepienie mamy:-(
 
Ostatnia edycja:
moze jak miały 2 miesiące jedna zaczeły czerwienic policzki i zrobiła sie szorstka wysypka nie chciała jeść (wogóle z nia 5 miesiecy było ciekawie:-Djak chce je i ile ona chce jak sie chce dadz wiecej to wygina się jakby kręgosłupa nie miała:-D)dostałam bebilon pepti-ze sie jej ulewało dodawałam kleik i tak po 3 miesiacach zaczełam dawac kaszki mleczno ryz i ryż,druga zaczeła troche sie opsypywac i to samo mleko itd teraz maja nie całe 7 miesiecy i jedna znowu ma te grutkowata wysypke ale nie duza na czole i gdzie niegdzie na policzkach daje wiecej mleka i kaszek ryż nie daje kubusia i smaruje oxykortem a
 
anetasz może powinnaś się wybrać do lekarza - bo ja to nie wiem, moje nie mają skazy, choć ewidentnie nie tolerują białka jaja kurzego, bo zaraz pojawiają się czerwone policzki. Nie mam specjalnego mleka, lekarz nie zalecił żadnych zmian. Może wyrosną.

gosia powodzenia na szczepieniu! Ja tak się cieszę że jeszcze tylko jedno przed nami...
Co do mleczka to wezmę ze dwa opakowania a potem kupię coś innego, kiedyś kupiłam takie mleko nestle z miodem i bardzo chętnie je piły. Tak jak piszesz, chyba malutkie dzieci są bardziej wrażliwe na zmianę mleczka. Duże, które więcej jedzą już mają bardziej "odporne" żołądki.
 
no to daje znak ze zyje...;-)
u nas busy....dziewczyny absorbuje mnie na maksa i do tego jutro przylatuja moi rodzice wiec wiadomo..sprzatanie, planowanie obiadkow...itp..:tak:
A do tego w niedziele beda urodziny dziewczyn wiec dodoatkowo to mi zaprzat glowe...

Gosiu..powodzenia na szczepieniu.
Ja nawet jak latalam do Polski jak dziewcyzny male byly to nigdy nie bralismy mleka...poprostu zamiast Aptamilu ktory tu jest kupowalam Bebilon i bylo w porzadku...
A jak mialy juz ponad rok to kupowalam wlasnie Nestle Junior waniliowe lub z miodem ...dziewcyzny uwielbialy go...
No ale Wy jedziecie samochodem to tez inaczej jest...

anetasz...no ja niestety nie pomoge- dziewczyny raczej z tych ktore nie mialy nigdy probelmow z wysypkami....no poza szorstkimi lokciami i takim szklistymi policzkami ostatnio...ale obwiniam za to jakies uczulenie na pokarm..tylko nie wiem na co..:sorry2:

yenefer...te numerki na strojach to sa lata..wejsc mozesz sobie w rozmiarowke i tam zorientowac sie ktory by byl dobry dla dziewczyn..
PP ma na dwa lata 86 cm, na rok 81cm - jak wejdziesz na size chart to tam sa dokladnie wymiary...:tak:
Daj znac co i jak...:blink:

A ja zabieram sie za sprztanie...chcialm jeszcze okna pomyc ale tak mi sie starsznie nie chce...:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
tak, tak Jola, już zorientowałam się że to są lata :))) Dam znać...

ojjj ale ci współczuję tych okien! Dla mnie to znienawidzona robota! W tym roku tylko na parterze machnęłam co się dało, ale bez zbytniego przykładania się:zawstydzona/y:
 
yen, no moje się budza w nocy. Jedzą ok 23-24 potem może i chętnie by znów zjadly,ale juz im tylko pić daję. Asia dziś nie zjadla, koło 4-5 się obudziła, dostała pić. Od razu mialam wyrzuty sumienia,że może jakaś wyrodna matka głodze dziecko, ale ona potem spała do 8mej i ją obudziliśy czyli chyba strasznie głodna nie bylą. Zjadła śniadanko ze smakiem ;) WOjtkowi próbowałam nie dawac mleka, ale awantura taka,od razu wiadomo,że nic go nie oszuka i koniec. Myslałam jeszcze żeby spróbować dodawać im coraz mniej tego mleka w proporcji, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Kiedys tak się pilnowałam receptur, ale to chodziło o? sklądniki, teraz dzieci jedza różne rzeczy i może mu przestanie w nocy smakowac jak d]ostanie takie coraz rzadsze ????Jak myslicie?
A co do schizowania na temat wyjazdu to chyba pierwsze Twoje obaawy, Ty taka zrównoważona i spokojna zawsze jesteś...

A my wczoraj byliśmy u teściow, teściowa wychorowana przez 3 tygodnie, tak się uciesyła,że zobaczyła dzieciaki że aż sie poplakala, nawet na ich roczku nie była. Dzieci szalały, popisywały się bo miały audytorium, matko, jeszcze moment a zaczną śmigać na nóżkach już i tak coraz trudniej ich opanowac...
A ja teraz wysłałam męża na spacer a sama zabieram sie za jakieś gigantyczne zaległości w sprzątaniu...
moniora, mam nadzieję,że już miło spędzasz czas, gastone, powodzenia z pakowaniem

anetasz, moje mają podejrzenie alergii na białko mleka, sporo czasu piły normalne, ale zaczęły mieć dziwne śłuzowate kupki, Asia miała suche plamy na skórze i dostały bebilon pepti. Jak masz zalecenie na pepti to oczywiście że kasek mlecznych nie można stosować i nic co zawiera bialko mleka, trzeba czytać etykietki, bo nawet owocki z biszkoptami mają mleko w składzie. Podobno jak się konsekwentnie mleka nie daje to alergia ustępuje, ja mam po 1,5 roku zacząć wprowadzać nabiał od jogurtów, serkow itp i obserwować. A tak mi już to przeszkadza, bardzo ograniczony repertuar dań na drugie śniadanie i deserek :( Ja nie wiem czy to skaza białkowa, bo mimo pepti miewają problemy skórne, Asia czasem ma wysypki, takie nieładne policzki jej się czasem robią jakby jakaś skorupka, ale alergolog i tak powiedziała,że to bardzo mautkie objawy i nie mam się bardzo przejmować. Jak nie wytrzymam to spróbuję im coś podać wcześniej, wiem o dzieciachm, które były na pepti o jadły danonki i nic się nie dzialo...

kończę, bo nie zdążę z moimi porządkami, jestem już bez mamy, jutro pierwszy raz będę ponad 6 godzin z dzieći sama, aż się boję co to będzie.
Mam pytanie do dziewczyn które same są z dzieći - jak organizujecie wyjścia na spacer - mi się to ydaje niemożliwe - no bo nie zostawię jednego w domu a potem drugiego w wózku pod blokiem, a dwojga naraz nie uniosę :/ Dobrze że to się nie zdarza często ale nie mam szans wychodzić dwa razy d ziennie na spacer.
 
reklama
onna miło mi że masz mnie za taką spokojną :))) Ja to czasami taki nerwus jestem, a szczególni wtedy to ze mnie wychodzi jak mi na czymś zależy! Staram się podejść spokojnie do tego wyjazdu, ale to będzie nasz pierwszy tak daleki wyjazd, do innego kraju i troszkę się tego obawiam ;)
Co do podawania mniejszych ilości mleczka, to uważam że to dobry pomysł. Dostanie po prostu uboższy produkt w butelce, nie zaszkodzi już mu to - duży z niego chłopiec. Powodzenia!
Jeżeli chodzi o wychodzenie to ja mam łatwo, bo mieszkam w domku i nawet jak wyniosę jedno dziecko i muszę się wrócić po drugie to mam pootwierane drzwi i widzę tą która siedzi w wózku. Sama się kiedyś zastanawiałam jakby wyglądało moje wychodzenie na spacery gdybym mieszkała w bloku. To musi być jakaś logistyczna masakra!
 
Do góry