Dzięki dziewczyny za rady, u nas nie ma szans włożyć dziewczynom czegokolwiek do ust (strzykawka, pipetka), ja już próbowała wszystkiego. Jak kiedyś Nince podałam w taki sposób, to połowę i tak wypluła, a na dodatek przez dwa dni nic nie jadła. Rozmawiałam nawet dzisiaj o tym z naszą lekarką... Powiedziała, że dajemy sobie teraz jeszcze jedną szansę z jakimś dobrym w smaku lekiem, a jak nie, to będziemy na przyszłość myśleć o zastrzykach.... Buuuu masakra....
Gastone, nie rezygnuj z forum, ja też nie lubię takiej nagonki na jedną osobę, nie spodziewałam się, że dojdzie do czegoś takiego :-( Zawsze można o wszystkim porozmawiać bez ubliżania i szydzenia.
Jola nie ma sprawy, tak sobie pomyślałam o Tobie, bo też jesteś na forum długo i zawsze Cię tu widuję.
Olis pomysł z ankietą wydaje mi się ok. Nie chciałabym, żeby znowu wyszło, że my tu podejmujemy jakieś decyzje nie pytając reszty forumowiczek
Zośka, ja mieszkam prawie w centrum.