reklama
Milenka28
Fanka BB :)
Witajcie u nas dzisiaj pogoda była super więc wybraliśmy się nad wodę, słoneczko, wędkowanie, oczywiście żadnej rybki nie złowiliśmy ale to nie ważne, było super, chłopaki smacznie spali, starszy uczył się wędkować a mamusia wylegiwała się na słoneczku no i grilek też był:-) uwielbiam takie słoneczne dni, mam nadzieję że będzie ich bardzo dużo:-)
milenka-zazdroszcze tej pogody,tego grillka.
u nas od soboty cały czas pada,juz mam dosyc tej pogody i siedzenia w domu.
daj tego słoneczka troszke do rzeszowa.;-)
Gosia_x_bonus i gratis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2009
- Postów
- 808
witajcie
o matko długo mnie tu nie było
na wstępie pozdrawiam
u nas ciężko, miałyscie racje dołączam do grona dziewczyn nie śpiących i płaczących dzieci, teraz to mamy w domu czad, dzieciaki mają kolki dają popalić płaczą,śpią po 1o-15 minut, dobrze,że śpią na spacerach, ale pogoda ostatnio kipeska więc tkwimy w domu. Jestem już tak zmęczona,że szkoda słów,ale cóż czas trwać na posterunku chciałam mieć dzieci to i mam.
My dalej bujamy się z lekarzami z małym, mamy jeszcze wizytę u neurologa w związku z tym torbielkiem. Znowu na badanie słuchu tym razem dał sobie zrobić ale wyszedł zły wynik babce nie podobają się wysokie tony, ale nie chciała nam powiedzieć co to może oznaczać, w środę mamy badanie ABR słuchu, trwa 30 minut i czuję,że mały nie da go sobie zrobić musi spać bez ruchu 30 minut, a jak ma kolkito wykręca go w każdą stronę, jestem przerażona i mam dość tych lekarzy, marzę,żeby się to wszystko skończyło.
Za tydzień chrzcimy maluszki wiec myślę,że nie uda mi się tu zajrzeć.
Pozdrawiam
o matko długo mnie tu nie było
na wstępie pozdrawiam
u nas ciężko, miałyscie racje dołączam do grona dziewczyn nie śpiących i płaczących dzieci, teraz to mamy w domu czad, dzieciaki mają kolki dają popalić płaczą,śpią po 1o-15 minut, dobrze,że śpią na spacerach, ale pogoda ostatnio kipeska więc tkwimy w domu. Jestem już tak zmęczona,że szkoda słów,ale cóż czas trwać na posterunku chciałam mieć dzieci to i mam.
My dalej bujamy się z lekarzami z małym, mamy jeszcze wizytę u neurologa w związku z tym torbielkiem. Znowu na badanie słuchu tym razem dał sobie zrobić ale wyszedł zły wynik babce nie podobają się wysokie tony, ale nie chciała nam powiedzieć co to może oznaczać, w środę mamy badanie ABR słuchu, trwa 30 minut i czuję,że mały nie da go sobie zrobić musi spać bez ruchu 30 minut, a jak ma kolkito wykręca go w każdą stronę, jestem przerażona i mam dość tych lekarzy, marzę,żeby się to wszystko skończyło.
Za tydzień chrzcimy maluszki wiec myślę,że nie uda mi się tu zajrzeć.
Pozdrawiam
B
Bura
Gość
Cześć Babeczki!
Gosiu trzymaj się dzielnie! Już niedługo maluchy się uspokoją, a wtedy odetchniesz A może poproś pediatrę o zmianę mleka na Bebilon Pepti? To jest też mleko na kolki, nie tylko dla dzieci ze skazą białkową. U nas po tym mleczku kolki ustąpiły jak ręką odjąć!
Życzę dużo zdrówka Twoim dzidziusiom, zwłaszcza malutkiemu!!!
Milenka Ty to masz fajnie! Ale mi się marzy takie leniuchowanie nad jeziorkiem lub rzeczką! U nas też piękna pogoda. Wczoraj zrobiłam sobie wolne od dzieci i włuczyłam się pół dnia po sklepach, a potem wysłałam tatusia na spacerek z córeczkami i rozkoszowałam się samotnością w domu
Dzisiaj też zapowiada się piękna pogoda, więc jedziemy do mojej mamy. Dziewczyny wybawią się w ogrodzie, nawdychają świerzego powietrza, a mi odpadnie gotowanie obiadu :-)
Pozdrawiam wszystkie Mamy i życzę miłego dnia!
Gosiu trzymaj się dzielnie! Już niedługo maluchy się uspokoją, a wtedy odetchniesz
A może poproś pediatrę o zmianę mleka na Bebilon Pepti? To jest też mleko na kolki, nie tylko dla dzieci ze skazą białkową. U nas po tym mleczku kolki ustąpiły jak ręką odjąć!Życzę dużo zdrówka Twoim dzidziusiom, zwłaszcza malutkiemu!!!
Milenka Ty to masz fajnie! Ale mi się marzy takie leniuchowanie nad jeziorkiem lub rzeczką! U nas też piękna pogoda. Wczoraj zrobiłam sobie wolne od dzieci i włuczyłam się pół dnia po sklepach, a potem wysłałam tatusia na spacerek z córeczkami i rozkoszowałam się samotnością w domu
Dzisiaj też zapowiada się piękna pogoda, więc jedziemy do mojej mamy. Dziewczyny wybawią się w ogrodzie, nawdychają świerzego powietrza, a mi odpadnie gotowanie obiadu :-)
Pozdrawiam wszystkie Mamy i życzę miłego dnia!
gosia-doskonale Cie rozumiem.
ja na samym poczatku też tylko chodziłam po lekarzach,od jednego do drugiego,ale na szczescie mamy juz to za sobą.;-)
poczatki sa najgorsze, jeszcze jak dzieci kolki mają-trzymaj sie kochana i pomysl sobie że za niedlugo bedzie dużo lepiej.;-)
dzisaj nareszcie jest piekna pogoda u nas,wiec czeka nas super długo spacerek z dzieciakami.;-)
my też dzisiaj do mojej mamy na obiadek jedziemy,ciesze se bardzo z tego powodu bo nie musze gotowac.
milej niedzieli dziewczynki wam życzę!!:-)
ja na samym poczatku też tylko chodziłam po lekarzach,od jednego do drugiego,ale na szczescie mamy juz to za sobą.;-)
poczatki sa najgorsze, jeszcze jak dzieci kolki mają-trzymaj sie kochana i pomysl sobie że za niedlugo bedzie dużo lepiej.;-)
dzisaj nareszcie jest piekna pogoda u nas,wiec czeka nas super długo spacerek z dzieciakami.;-)
my też dzisiaj do mojej mamy na obiadek jedziemy,ciesze se bardzo z tego powodu bo nie musze gotowac.
milej niedzieli dziewczynki wam życzę!!
:-)
Justyś 100 lat dla malutkich!!!
Troche mnie nie bylo ale zbytnio nie mam czasu siedziec przy komputerze! Same pewnie rozumiecie
tym bardziej ze pogoda sie zrobila i spacerujemy cale dni! Moje niunie na spacerze sa w miare spokojne:-) a w domu ciagle musze szukac im zajecia zeby z nudow nie marudzily. To kupilismy lezaczki bujaczki, mate edukacyjna zamowilam wlasnie..balony z helem! Co do balonow polecam!!! Naprawde dzialaja! Przywiazuje do nozki albo raczki i z godzine potrafia machac az balon podskakuje
Ubaw maja straszny
Gosiu wytrzymaj jeszcze troszke! U nas kolki minely ksiazkowo, po 3 miesiacach jak reka odjal! Pediatra mowila ze nawet moga sie przedluzyc o 3 tyg ktore dziewczynki wczesniej z brzuszka wyszly ale na szczescie nie:-) Wieczorem teraz po kapaniu i jedzeniu sa spokojne i zasypiaja niedlugo potem:-) Takze badz silna a napewno bedzie lepiej!
Troche mnie nie bylo ale zbytnio nie mam czasu siedziec przy komputerze! Same pewnie rozumiecie
tym bardziej ze pogoda sie zrobila i spacerujemy cale dni! Moje niunie na spacerze sa w miare spokojne:-) a w domu ciagle musze szukac im zajecia zeby z nudow nie marudzily. To kupilismy lezaczki bujaczki, mate edukacyjna zamowilam wlasnie..balony z helem! Co do balonow polecam!!! Naprawde dzialaja! Przywiazuje do nozki albo raczki i z godzine potrafia machac az balon podskakuje Ubaw maja strasznyGosiu wytrzymaj jeszcze troszke! U nas kolki minely ksiazkowo, po 3 miesiacach jak reka odjal! Pediatra mowila ze nawet moga sie przedluzyc o 3 tyg ktore dziewczynki wczesniej z brzuszka wyszly ale na szczescie nie:-) Wieczorem teraz po kapaniu i jedzeniu sa spokojne i zasypiaja niedlugo potem:-) Takze badz silna a napewno bedzie lepiej!
A ja mam kolezanke ktora rowniez ma blizniaczki - 3 dni starsze od moich i zmienili Bebilon zwykly na Pepti, pomimo to kolki mialy 3 miesiace tak jak moje malutkie..wiec nie na kazdego dziala okazuje sie niestety:/ to tak jak z kropelkami. Niby te niemieckie takei skuteczne, my do niemiec na wycieczki jezdzilismy, dawalismy malym 2 mies no i moze troche lagodzily ale i tak meczyly sie strasznie;(Gosiu trzymaj się dzielnie! Już niedługo maluchy się uspokoją, a wtedy odetchniesz
Ostatnia edycja:
yenefer
Fanka BB :)
Witam Was drogie mamy!
Na początku
100 lat 100lat niech żyją żyją nam! - Justyś Wszystkiego najlepszego dla Twoich córeczek! Czekamy na relację i może jakieś zdjęcie z przyjecia urodzinowego:-)
anulka!!! super że Twoje panienki już pożegnały kolki, to wytchnienie dla Was a szczególnie dla ich biednych małych brzuszków. Ja też zakupiłam w tamtym tygodniu 2 maty edukacyjne, bo dziewczynki już coraz bardziej kumate i domagaja się żeby je zabawiać. Z jednej strony to super a z drugiej to mama nie ma już tak dużo czasu na swoje sprawy jak wcześniej.
gosia bigtrzymaj się kochana, najważniejsze to nie dawać się złym emocją, choć wiem że to baardzooo trudne jak dzieci dają w kość a ty padasz na buzię z wycieńczenia. Z tymi lekarzami to też nie zazdroszczę. My jeździmy tylko do neurologa i nie cierpię tych wizyt, bo dziewczynki mają potem totalnie rozprogramowany dzień
Milenka28 u nas też piękna pogoda! Niedziela to była po prostu rewelacyjna. Aż zstanawiałam się w co mam ubrać moje dziewczynki na spacer żeby się nie zgrzały. Do tej pory zawsze szła w ruch kurteczka a wczoraj to położyłam je w body z długim rękawkiem i przykryłam cienkim kocykiem.
U mnie rutyna dnia codziennego. Strasznie się cieszę że urodziłam dziewczynki na wiosnę i lato a nie na zimę - gdybym musiała siedzieć z nimi cały czas w domu to chyba bym zwariowała! Tak jak wspominałam byliśmy u neurologa i dziewczynki mają potwierdzone wzmożone napięcie mięśniowe. Mamy zapisać się na rehabilitację. Kazał tylko poczekać żeby trochę podrosły. Czy któraś z Was chodziła z dziećmi na rehabilitację? Ile m-cy miały dzieci? Czy da rade chodzić samemu z dwójką dzieci czy potrzebna jest pomoc do ćwiczeń?
Wracam do moich córeczek bo słyszę że sie budzą i zaraz odwiedzi je WIELKI GŁÓD
Na początku
100 lat 100lat niech żyją żyją nam! - Justyś Wszystkiego najlepszego dla Twoich córeczek! Czekamy na relację i może jakieś zdjęcie z przyjecia urodzinowego:-)
anulka!!! super że Twoje panienki już pożegnały kolki, to wytchnienie dla Was a szczególnie dla ich biednych małych brzuszków. Ja też zakupiłam w tamtym tygodniu 2 maty edukacyjne, bo dziewczynki już coraz bardziej kumate i domagaja się żeby je zabawiać. Z jednej strony to super a z drugiej to mama nie ma już tak dużo czasu na swoje sprawy jak wcześniej.
gosia bigtrzymaj się kochana, najważniejsze to nie dawać się złym emocją, choć wiem że to baardzooo trudne jak dzieci dają w kość a ty padasz na buzię z wycieńczenia. Z tymi lekarzami to też nie zazdroszczę. My jeździmy tylko do neurologa i nie cierpię tych wizyt, bo dziewczynki mają potem totalnie rozprogramowany dzień
Milenka28 u nas też piękna pogoda! Niedziela to była po prostu rewelacyjna. Aż zstanawiałam się w co mam ubrać moje dziewczynki na spacer żeby się nie zgrzały. Do tej pory zawsze szła w ruch kurteczka a wczoraj to położyłam je w body z długim rękawkiem i przykryłam cienkim kocykiem.
U mnie rutyna dnia codziennego. Strasznie się cieszę że urodziłam dziewczynki na wiosnę i lato a nie na zimę - gdybym musiała siedzieć z nimi cały czas w domu to chyba bym zwariowała! Tak jak wspominałam byliśmy u neurologa i dziewczynki mają potwierdzone wzmożone napięcie mięśniowe. Mamy zapisać się na rehabilitację. Kazał tylko poczekać żeby trochę podrosły. Czy któraś z Was chodziła z dziećmi na rehabilitację? Ile m-cy miały dzieci? Czy da rade chodzić samemu z dwójką dzieci czy potrzebna jest pomoc do ćwiczeń?
Wracam do moich córeczek bo słyszę że sie budzą i zaraz odwiedzi je WIELKI GŁÓD
reklama
yenifer-a wiec tak.......ja chodziłam z moimi dzieciakami na rehabilitacje,bo tak jak twoje niunie moi mieli napiecie miesniowe.alan miał niskie napiecie miesniowe,a mikołaj miał wysokie napiecie miesniowe.zaczełam z nimi chodzic na rehabilitacje jak skączyli 2 miesiace.ja nigdy sama z nimi nie jezdziłam tylko z M,samej jest cholernie cieżko,dwa foteliki nosic(nie dałam rady)zreszta moi panowie nie znosili cwiczen wiec na wszelkie sposoby musiałam z M ich zabawiac.samej sobie nie poradzisz,musi ci ktos pomuc.my już zostalismy wypisani z rehabilitacji,napiuecie ustąpiło i dzieci prawidłowo sie rozwijają.ja na twoim miejscu poszła bym jak najszybciej na rehabilitacje.im szybciej bedzecie sie rehabilitowac,tym lepiej!!!
jesli bys miała jeszcze jakies pytania to pisz smiało.
a i rehabilitacja to nic strasznego!!!!!!!!!!!
jesli bys miała jeszcze jakies pytania to pisz smiało.
a i rehabilitacja to nic strasznego!!!!!!!!!!!
