reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

U mnie takie nocne wstawanie to normalka - Boże jak ja bym chciała przespać choć jedną noc w całości! Mąż mi każe iść do innego pokoju w nocy i wyspać się, ale - nie potrafię!! Chyba jakaś psychnięta matka jestem :(
Ja też jakaś zdołowana ostatnio jestem, wszystko widzę w czarnych barwach. Jeszcze na początku maja czeka mnie komunia u chrześnicy męża. Musimy na nią pojechać kilkaset km więc nie ma mowy żeby dziewczynki z nami jechały. Trzeba będzie je zostawić. Musze jeszcze znaleźć jakiś prezent i jak czytam na forach co teraz ludzie kupują to aż mi się odechciewa. Kurcze, gdzie się podziała sama idea komunii? Teraz liczą się tylko prezenty?
 
reklama
Yenefer a musicie jechać na tą komunię? Może rodzina zrozumie, że macie dwójkę maleńkich dzieci i taka podróż to dla Was ogromny kłopot? Ja bym chyba nie pojechała, no ale moja rodzina wie, że ja jestem dzikus i zwykle nie bywam na takich spędach rodzinnych.
A co do tego nocnego wstawania, to wiesz jak to jest - do dobrego człowiek się bardzo szybko przyzwyczaja. Dawniej nocne karmienia nie były dla mnie większym problemem, a teraz ledwo zmusiłam się, żeby wstać. No ale też dawniej nie byłam taka zmęczona jak teraz - dziewczyny rozrabiają potwornie, z oka ich nie można spuścić ani na sekundę. Wieczorami czuję się tak, jakbym cały dzień kamienie tłukła.
A męża masz kochanego. Niejedna mama pozazdrościłaby Ci możliwości przespania choć jednej nocy bez dzieci. Ale ja Cię rozumiem - ja też bym nie potrafiła spać smacznie, kiedy one płaczą gdzieś tam w drugim pokoju.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Wiesz, to jest chrześnica męża - pomyślałam że mnie samej by było przykro gdyby na komunie mojej córki nie przyjechał chrzestny ojciec...No i dziecko też czeka... Pojedziemy na jeden dzień, rano wyjedziemy, wrócimy na wieczór - pewnie po takiej podróży padnę na ryjek :(
 
Witam, piszę prace magisterską o ciążach mnogich, jeżeli któraś z Pań ma więcej niż jedną pociechę,proszę o wypełnienie poniższej ankiety. Staram się obliczyć prawdopodobienstwo wystąpienia ciąży mnogiej, szukam przyczyn występowania, tych nie tylko genetycznych,ale również i środowiskowych oraz robię statystykę, bardzo proszę o pomoc, rozesłąnie ankiety, cokolwiek. Zbieram ją do 2011 roku:) Pozdrawiam ! Link z ankietą http://infobot.pl/r/1IX4
 
Witam, piszę prace magisterską o ciążach mnogich, jeżeli któraś z Pań ma więcej niż jedną pociechę,proszę o wypełnienie poniższej ankiety. Staram się obliczyć prawdopodobienstwo wystąpienia ciąży mnogiej, szukam przyczyn występowania, tych nie tylko genetycznych,ale również i środowiskowych oraz robię statystykę, bardzo proszę o pomoc, rozesłąnie ankiety, cokolwiek. Zbieram ją do 2011 roku:) Pozdrawiam ! Link z ankietą http://infobot.pl/r/1IX4

Ankieta wypełniona, Pozdrawiam:-)
 
Witam, piszę prace magisterską o ciążach mnogich, jeżeli któraś z Pań ma więcej niż jedną pociechę,proszę o wypełnienie poniższej ankiety. Staram się obliczyć prawdopodobienstwo wystąpienia ciąży mnogiej, szukam przyczyn występowania, tych nie tylko genetycznych,ale również i środowiskowych oraz robię statystykę, bardzo proszę o pomoc, rozesłąnie ankiety, cokolwiek. Zbieram ją do 2011 roku:) Pozdrawiam ! Link z ankietą http://infobot.pl/r/1IX4

ja również wypełniłam.
 
Ankieta wypełniona i odesłana:)

IWS spacerki sa fajne i powiem ci, że nie znam krzyku przy ubieraniu... Pewnie jestes upocona jak dzinx i wcale ci sie nie chce wychodzić na dwór po takiej akcji... Masakra i wspołczuje.
BURA moze te pobudki to skok wzrostowy?? Albo cos jest w powietrzu... Moje tez sie budzą o 5 na jedzenie i spią do 8. Tez mnie to wkurza ale cóz... jak mus to mus!
A ta pogoda chyba tak wpływa na nasze dołki... Szybko sie z niego wykopuj:);-)
Co nas nie zabije, to nas wzmocni... Tez szybko sie przyzwyczajam do dobrego:)
YENEFER ale czeka was podróż! Ja chyba bym sobie odpuściła... Prezent mozna wysłac poczta i mała bedzie miała suprise:) My 9 maja tez mamy komunie męża baratnicy. To jest we Wrocku ale jak ja mam gdzieś jechać z małymi, to kulka w łeb (najchętniej)!!!:wściekła/y: I taki sped rodzinny, za którymi nie przepadam. I za męża bratem i jego rodzinką (niekoniecznie fajną) tez nie przepadam. Mają po trzydzieści pare lat, a zachowuja sie jak na balu sztywniaków:no:
LIDKA chodzą juz Twoi chłopcy??
Moja Wiki zrobiła dzisiaj 3 siku i 1 kupe na nocnik, a Gabi 3 siku:))) Nauczyłam je juz kilka dni temu kosi kosi lub brawo - zalezy co trzeba:), gdzie sroczka kaszkę ważyła, ojoojoojooj jakie kłopty mają (łapią sie za głowki rękami i machaja głowkami na boki), przesyłają buziaczki, pokazują nos, oko i buzie.

Ja dzisiaj sama cały dzień z dzieciakami. M pojechał na pogrzeb do Bydgoszczy z całą rodzinką:-( A my zostałyśmy same na polu walki:) Ale dałysmy sobie rade. Gdyby nie ten cholerny wiatr, to byłabym cały dzien na dworze ze smerfetkami! Takie siedzenie w chacie mnie dobija! KIEDY BEDZIE PORZĄDNA WIOSNA?? I LATO??:baffled: nie chce juz łazić w dżinach i w polarze, buuuu! Tez sie tak czujecie jak ja??

:* dla wszystkich mam i dzieciurków:tak:;-)
 
Ostatnia edycja:
no walsnie dziewczyny kiedy bedzie porzadna wiosna???? jak myslicie czy wyjazd na majowy weekend do Szczawnicy z 2 miesiecznymi nemowlakami to nie przesada? juz naprawde mam dosc siedzenia w domu, zwlaszcza, ze taka brzydka pogoda i wyjsc sie nigdzie nie da. pragne odpoczynku!!!! chce tego wyjazdu!!!!:) ale sie bojeeeeee. nie wiem czy Szczawnica to nie za ostre powietrze po tym smrodku co mamy w Krakowie.
przy okazji , kiedys widzialam taki piekny rysunek odnosnie tych skoków rozwojowych i nie moge go znalezc. bo moje dziewuchy jakby diabel w nie wstapil, ze spiacych krolewien zrobily sie marudne, grymasne ksieżniczki. same nie wiedza czego chca, a to smoczek co 5 minut, ktorym za chwile pluja na prawo i lewo, a to polezec na brzuchu,albo ponosic na rekach, albo posiedziec w kolysce. masakra. teraz to ladnie spia tylko co drugie karmienie, tak to wlasnie marudza, albo swiat ogladaja i mamcia nic nie moze zrobic.

justyś wspolczuje rodzinki, tacy mlodzi ludzie i juz ich tak wysztywnilo?????;) no i gratulacje dla smerfetem, madre dziewczynki!!!! mama to powinna zostac chyba pedagogiem, a nie byle jakiej pracy szukac.
 
reklama
cześć
Jeżeli mówicie o skokach rozwojowych to u mnie chyba też wczoraj u mnie był. Na dworze zimno jak pierun, chłopaki marudne karmiłam ich chyba co 15 minut przez 4 godziny na zmianę raz jednego raz drugiego, marudzili strasznie, tzn nie wiem czy to można nazwać marudzeniem bo oni się darli jak się nimi nie zajmowałam jak by ktoś ich ze skóry obdzierał a siłą rzeczy dwoma naraz nie mogłam. Tak się wydzierali że wkońcu i ja się popłakałam i jak mąż przyszedł z pracy poszłam spać. Niby to tylko godzinka ale zawsze coś.
A tak poza tym ja też powoli zaczynam być strasznie zmęczona na początku tego nie odczuwałam (ponieważ karmię chłopaków w nocy każedego po 3 razy, nieraz już prawie zasypiam przy karmieniu), ale z każdym dniem coraz większe zmęczenie.

Dziewczyny a jeżeli chodzi o wózek zoom (gondole) to jak je macie ustawione w czasie jazdy. I wogóle zadowolone jesteście z niego, bo ja tak. Ja mam kolor czarny gondol a spacerówkę szaro - pomarańczową.





Paulinka
ticker.php
 
Ostatnia edycja:
Do góry