Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

[Bura]

Widziałam coś takiego w necie. Ale u mnie to raczej i tak nie zda egzaminu. Odkąd mam nowy wózek bez problemu wychodzę z domu, ale już nie potrafię wrócić Potrafię zapakować się do windy i znieść wózek z dziewczynkami ze schodów (6 stromych schodków z parteru do wyjścia). Ale wnieść go do góry już nie potrafię. Gdybym miała małe w nosidełku, to i tak nie dałabym raczej rady wynieść wózka po schodach. A zostawić na dole trochę się boję. Załamałabym się, gdyby mi go ukradli
Chyba na razie zostanę przy dotychczasowej wersji: w dzień zabawa na balkonie, a dopiero wieczorem spacer. Na szczęście czas szybko leci i może za kilka miesięcy dziewczyny będą już troszkę chodzić. Wtedy będzie łatwiej wydostać się z domu.

 

[justyś80]

Dziewczyny chyba macie racje z tymi zębami bo mi to mowi każdy po kolei... No to jak mają byc mocniejsze żeby, to niech jeszcze nie wyłaża!

A to nosidełko do znoszenia dzieci, mysle, że bardzo pomysłowe i fajne.
YENEFER looknij na www.blizniaki.net, moze tam cos takiego znajdziesz

Musze sie zbierać do pracy. Wczoraj byliśmy w złobie podpisac umowe. Jak narazie bardzo mi sie podoba żłobek i pani dr tez fajna i dość konkretna.

 

[Luckaa]

Zamówilam sobie z tego linku naklejke hihi

 

[yenefer]

też ma naklejkę na samochód - i śmigamy z napisem: Z DROGI ŚLIMAKI TU JADĄ BLIŹNIAKI! powodując ogólne zadowolenie wśród innych kierowców

 

[Luckaa]

Nie po to się tyle nameczylam żeby teraz nikt tego nie zauważał

 

[yenefer]

święte słowa - amen

 

[iza_mama_bliźniaków]

Helloo

czy ktoś mnie pamięta z forum ciążowego? Oto - melduję się! Nieśmiało.... :-) Bo dawno nie pisałam na forum a bynajmniej ostatni mój post był jeszcze w trójpaku.
Urodziłam 2 marca, 3,17kg i 51 cm Marika i 2,67kg oraz 48cm Angelika - przez cc w 36tc i 5 dniu Pod koniec ciąży znalazłam się jeszcze w szpitalu (po raz trzeci w ogóle w ciąży) z gestozą - wysokim ciśnieniem, białkomoczem. Ale... nie będe uz wspominać tego okropnego czasu - bo taka była niestety moja ciąża i na tym temat zakończę :-) Grunt, że dzisiaj są ze mną dwie piękne córeczki i co najważniejsze - zdrowe! Oto one

Przyznam, ze podczytuję Was od jakiegoś czasu, zazwyczaj iweczorem kiedy Malce już śpią czyli po 21 a przed ostatnim karmieniem nocnym o 23 Aaaa po cichu się pochwalę, że o 23 dziewcyzny zjadaja kaszkę i spią do cii.... 5-6 od jakiegoś tygodnia Czaus ciągle brka - same wiecie, akurat teraz teściowa wzięła mi Małe na spacer i tak postanowiłam się odezwać, ale wiecie jak to jest - chwila czasu wolnego i człowiek nie wie czy prasować pieluszki i ubranka, czy ogarnąć dom, czy się położyć spać itd.... więc ten czas wolny dzisiejszy podzielić, drzemka już za mną, teraz do Was piszę a za chwilę ogarnę mieszkanie

Wypowiem się też w kwestii ostatnio tu poruszanych My też zaczęliśmy rozszerzać już dietę - od kaszki ryżowej oraz Sinlaca oraz soczków - marchewkowego i jabłkowego. Angelice smakują oba, Marika trochę się krzywi . I też mam niesprane plamy na ubrankach po Hippowej marchewce, więc zakupiłam Białego Jelenia i będę działać.

Co do szczepień - zdecydowaliśmy się do 5 w 1 oraz rota. Druga dawka przed nami - 15 lipca. Na pneumo i meningokoki zamierzam zaszczepić bliżej pójścia od przedszkola

Co ilości pochłaniania mleka, moje są ekonomiczne, ale wcale się nie cieszę, bo Angelika słabiej przybiera i ma mały apetyt. Ona zjada na raz 90ml a czasem mniej - 60ml np,a Marika ok 120 czasem i 150 się jej zdarzy ale bywa, że zatrzyma się na 90. Jesteśmy na Nestle Nan active 1.

Na razie to tyle, pozdrowienia dla całego wątku

 

[yenefer]

cześć iza mama bliźniaków Gratulacje! Masz piękne córeczki! Waga urodzeniowa całkiem całkiem. A ubranka genialne!!! Gdzie się kupuje takie mychy??Ile teraz ważą dziewczynki?
Moje panienki w wieku 3 m-cy też zjadały 90ml mleczka w porywach do 120ml. Jestem tylko zdziwiona że już podajesz im inne jedzonko. Ja czekałam aż malutkie skończa pewłne 4 m-ce. Na dodatek okazało się że to dla nich za wcześnie i dopiero od kilku dni zaczęły mi ładnie jeść. No ale skoro jedzą to chyba ok.

Moje panny to tak śpią że aż boję się zapeszać. Ostatnio idą spać o 20 i śpią do 6 rano potem jeszcze do 9!!!
My troszkę pokursowaliśmy po lekarzach. Morfologia w normie ale dalej utrzymali nam podawanie zelaza. Słuchajcie dziewczyny, JAKI I CZY W OGÓLE MOŻE MIEĆ TO WPŁYW NA ZĄBKI? Zapomniałam się pediatry zapytać. Moze któraś z was wie.. Lenie kiełkuje już 1 ząbek, mama (czyli ja) jest strasznie dumna

Maja była u nefrologa ale mamy jeszcze iśc do urologa no i kontrolować mocz. Tylko to łapanie moczu wcale mi nie wychodzi:-(

U nas piękna pogoda więc pół dnia siedzimy na tarasie.

 

[justyś80]

Witam Cię Iza! Alez te Twoje panny wielkie sie urodziły. Ogromne brawa dla mamy za wytrwałość No i musze dodac, że Gwiazdy są pierwszoklaśne

YENEFER ja nie mam pojęcia o związku żelaza i zębów... Ale wg mnie ma to znaczenia. Tak mi sie wydaje.
No i gratulacje dla Lenki!

 

[pauli1983]

IZA MAMA BLIZNIAKÓW jak milo , ze sie odezwalas. bylam bardzo ciekawa co u Ciebie slychac. mam nadzieje, ze mnie jeszcze pamietasz z ciazowego forum. na koncowce ciagle rozmawialysmy razem. no i u rodzilysmy 2 dni po sobie bo ja 4 marca. fajne te twoje gwiazdy sliczne, duze odzywaj sie czesciej bo tesknilam hehe

a to moje dwa robaki pływaki