reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

martyna - u nas było tak samo. Poszłam niby z Mają bo charczała przy odychaniu i pokasływały nieco. Po badaniu okazało się, że jest czysto w odsłuchu u Mai za to u Julci cosik jest. Dostałyśmy Flavamed i Pulneo (syropy). Po tygodniu poszłam na kontrole. Okazało się, że Maja ok (jeszcze syrop) za to u Julki zapalenie oskrzeli i antybiotyk -Augmentin. Tydzień brania i nic, kolejne 4 dni antybiotyku dopiero pomogły. Maja jak dotąd się nie zaraziła, ale znowu zaczyna pocharkiwać. Pewnie się będę musiała pofatygować znowu do pediatry. Dodam, że Julka miała dwa dni gorączkę po 38,5.
Hej tak jak piszesz dostalismy te same leki , tylko u mnie obaj mają to samo...w piątek mam kontrolę oby była poprawa...

Olis ja w życiu poszłam raz do przychodni pobrać krew i już niegdy nie pójdę ...kuli ich z żył nie mogli znaleźć...też się zryczałam wspomnę że mieli wtedy tylko 6 tyg ...
Teraz chodzę prywatnie i zawsze z paluszka dzieci nie płaczą i jest szybko...a gadali że nie można z palca jak można poprostu nie mają odpowiedniego sprzętu i przygotowania w tych przychodniach:no:

Dziewczyny dzięki za życzenia ...mam nadzieję że szybko zwalczymy tą chorobę:tak:
Pozdrawiam
 
reklama
Mamuski apeluje!!!Chrzcijcie wczesniej swoje pociechy,ja odkad ochrzcilam jakby och w domu nie bylo wczoraj jak usnely o 13 to obudzilam je o 17,bawily sie do 19 okapalam je poszly spac po 20 dospaly do 7 rano:-)Kinga zjadla o 10 i spi nadal Klaudie wlozylam do lezaczka dalam jej gryzaka do reki a ona go sobie wklada do buzi:)
 
2ania dobry apel tylko my planujemy chrzciny wmaju lub czerwcu :)No to mamy przerąbane :)

Olis pamiętam jak mojej Hani zmieniali wenflon w szpitalu, to było w nocy. Panie zabrały ją śpiącą a ja czekałam na sali i z odległości 10 m przy zamkniętych drzwiach słyszałam jak krzyczy. jak mi ją przynieśli to musiałam ją tulić przez 10 min bo była tak przerażona.Straszne przeżycie
Ja to się wogóle tych wenflonów naoglądałam :(

Kurcze moja Hania też mocno wygna glowę do tyłu i jak się ją trzyma na rękach i poczas spania. Zobaczymy co dziś powie rehabilitant.
A Jerzyk znów ciągle sztywny i spięty aż ciężko się go przebiera
 
hmm u mnie Maciek sie troche wygina a Tomek znow taki spiety jakby ale juz mu to mija. pani doktor nie strwierdzila nieprawidlowosci. no moi maja dzien spiocha normalnie. Macius posiedzial na lezaczku 20 min i zaczal wyc bo tak mu sie spac chce nawet jesc juz nie mogl polozylam go bujnelam pare razy zjadl na polspiaco i chyba spi... a Tomek zjadla ladnie i tez lulu...

dziewczyny Tomek strasznie kocha swojego smoka i jak mu wypadnie to tak walczy zeby go sobie wlozyc ze az mnie zadziwia!!! i nie raz juz sobie wlozyl i odkryl ze moze rece wlozyc do buzli wiec wpycha zamiast smoka chyba wczoraj zlapalam go na tym ze kocyk memlal... dziwne troche .zaczynam sie zastanawiac czy moze mu cos tam z zabkami nie zaczyna sie. a jak sie krzywi jak te lapki pcha hehe
 
lenna to rzeczywiscie macie przechlapane:)niechce chwalic tych moich dziewczyn ale naprawde jakies spokojniejsze sie zrobily.poza tym ze Kinga spi w nocy w wozku od 4 dni,niewiem co jej sie tak umyslalo,mam nadzieje ze zmieni upodobania:)jutro idziemy na szczepienie az cierpne juz!!!!
Moje smoczka nie doja i juz im nawet go nie probuje dawac
 
martyna - wiem co to znaczy kłuc dzieci od maleńkości. Moje leżały w Centrum Zdrowia Dziecka 2 tygodnie i codziennie miały kroplówki. Julci pękały żyły więc ciągle w nowe miejsce kłuli żeby można było wenflon założyć. Płakały ciągle. Potem ciągle kontrole żelaza i hemoglobiny więc kolejne. Powiem Ci tylko że póki były małe to można było pobierać z główki - co najmniej chyba odczuwały. Teraz już niestety. Z palca też już się nie da. Ja zawsze chodziłam prywatnie bo w mojej przychodni nawet się nie podejmują takich badań. Wiem co czułaś. Ja ciągle płakałam jak okadałam rączki sodą i zawijałam w pieluszkę żeby nie spadało:)
 
do tej pory zawsze w poradni byla inna lekarka i tamta kazala z palca, w lab tez mowily ze tylko z palca pobieraja, a tu inna dzis byla a ze z opalca wyniki zafalszowane to dawaj z zyly, Zuzia do tej pory poplakuje, szkoda mi jej bardzo, ale to koniec z morfologia w koncu anemi nie ma i zelaza mam nie dawac.

Co do wyginania, to na poczatkuu miowili ze z brzucha mojego jeszcze moga miec, ale ze jesli w tym wieku jeszcze sie wygina to trzeba cwiczyc, i ma nam chyba neurolog cwiczenia do domu pokazac oby, bo nie usmiecha mi sie na rechabiliotacje jezdzic.

Laski maja nowa zabawke - do ogladania - swiatelka choinkowe to dopiero atrakcja ;)
 
olis - ja sie też zastanawiam jak to będzie z choinką. U nas jeszcze ozdób nie ma, ale coś czuję że będzie trzeba ją okratować bo dziewczynki jak to dziewczynki. Sroki na świecidła i oby nie zwaliły na siebie całej choinki z ciekawości :)
 
Hehe iws moze podwieszana??

A co do ciumkania to Zuzia ciumka wszestko co przy ustach sie znajdzie, bardzo lubi tez moje ramie, koc jak glowa opada gdy na brzuszku lezy, czasem uda sie dorwac reke siostry ;) :D
 
reklama
My sie smiejemy ze w tym roku to choinka podwieszana jakas chyba bedzie:))) Myslimy zeby postawic ja kolo telewizora w kacie i zastawic kojcem. Caly czas tak mamy kojec rozciagniety na szerokosc zeby male nie wlazily za telewizor, nie jadly kwiatkow:)

Dziewczyny starszych dzieci kiedy sie buciki zaczyna dzieciom zakladac po domu? Majka sie puszcza i chodzi sama probuje chodzic juz. Dzisiaj mi cala sypialnie przeszla bez trzymania sama. Wiem ze sa rozne opinie..jedni mowia ze jak pierwsze kroki tylko dziecko zaczyna stawiac to od razu buty a inni ze na boso na poczatku..Jak u was bylo?
 
Do góry