reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Rainmanka u mnie Hania też wczoraj prawie nie spała po czym wieczorem urządzili taki atak histerii że hej.I to oboje już myślałam że wyjdziemy z siebie. I nie mam zielonego pojęcia czemu w dzień zasypiają w łóżeczkach a wieczorem są z nimi takie cyrki. Jerzy pięknei zasnął pod karuzelą a Hania po małych protestach też zasnęła.

Na szczęście z moją anginą jest lepiej.Kurde musze się wziąć za pakowanie prezentów. Zwykle mam to zrobione na 2 tyg przed świętami a teraz jakoś nie moge się z niczym wyrobić ciekawe czemu :)
Jutro ubieramy choinkę, ciekawe co na to dzieci :)
 
reklama
a ja nawet nie mam prezentow, poniewaz nie mam jak z domu wyjsc. moj sobie na mecze jezdzi a ja jak wiezien w 4 scianach no i jeszcze sie dowiedzialam ze sie obijam jak siedze caly dzien w domu. pewnie dlatego ze obiadu nie zrobilam, ale Maciek mial wczoraj dzien na bujanie i non stop sie darl jak przestawalam. dzis tez ma swoje akcje z bujaniem no i je po 70 ml boze ja juz nie wiem, je co 2,5h wiec moze nie jest zle?
 
witajcie
oja widzę,że nie tylko ja nie śpie, wiecie,że od 4 tyg. na palcach potrafie policzyć ile spałam, najpier 2 tyg/biegunki raz jeden potem drugi,wirusówka, teraz katar 2 normalnie żyć nie umierać hej

prezenty kupione po cześci zamierzam resztę kupić w niedzielę

śmieszy mnie sory,że skoki rozwojowe to krzyczą to moje chyba skoki mają od urodzenia he he

ja w pract na najgorszej fuszce, ale nie jest źle czekam do pierwszego zabrania dziecka i zobaczymy ech

uciekam szefowa wkroczyła

pozdrawiam trzymajcie się cieplutko

Yenefer jesteś ?bo nie doczytałam gdzie jesteś?
 
Tak narzekacie, narzekacie, że aż mi głupio pisać, że u mnie jest inaczej. Ostatnie dwie noce tylko raz wstały na papu. Ok. 4.00. Odkąd są na świecie to poza tym , że jedzą w nocy to nie ma żadnego marudzenia czy płakania, od razu zasypiają. Zdarzyło się tylko jedyny raz, że Florianek 2 godziny skrzeczał, ale chyba brzuch go bolał.

W dzień też jest umiarkowanie i jeśli już to z jego strony, bo Nelusia to aniołek. Może tak sobie leżeć i obserwować świat i jak ma sucho i nie jest głodna to cisza. Jak zapłacze to też tak skromnie: la!

Wczoraj położyłam swojego kawalera na brzuszku, a on główka do góry i na jedną stronę, na drugą obrócił - siłacz mały:-)

Miłego popołudnia Wam życzę!:-)
 
dziewczynki ponoc viburcol jest na recepte i tylko podawac w szczegolnych przypadkach z zaecenia lekarza. wiecie cos o tym? ja dawalam i nie zauwazylam zeby za mocne byly czy cos sie dzialo a troche uspokajalo. zmartwilam sie ta informacja.
 
Nie to sciema z tym ze za mocny, to jest wyciag z rumianku glownie i jakies inne ziola a ze na rp to fakt duzo homeopati teraz na rp wchodzi.
 
Hej mamcie.A ka wlasnie zapodalam viburcol i to caly,bo polowa nie dziala.A moj kolega kupil mi w pl recepty jeszcze.U nas podobno w irl jest do kupienia ale w kroplach.Aleial dwie godzinu wycia Hanki,Nic nie pomoglo wiec pozwolilam jej drzec sie ile wlezie,maz mnie opieprzyl ze ja na kazde zawolanie juz lece i teraz mam,niestety ma racje...No wiec darla sie 10minut i padla.No i spi a ja tez ide spac bo od 6 nocy mi nie daje,dzis spalam 1,5 godz...
 
A mojego Tomusia wzielo na gadanie o 22 obudzil sie jak nigdy nidgy z wrzaskiem, ale to od brzuszka bo jadl duzo a kupki nie bylo no ale pomasowalismy no i czopka mniej niz pol dostal bo byl wrzask nie z tej ziemi z 40 min i baki poszly i byl spokoj ale za to tatus wrocil o 23 a ten sie tak rozgadal ucieszony i spiewal tatusiowi jakby mu opowiadal co robil caly dzien!!! i tak do 24 prawie cwierkal. a o pierwszej obudzil sie na jedzenie potem o 4 ja z butla wracam a ten spi i butle wypluwal o 6 glodny jak wilk zjadl i znowu gadanie do 7 spiewal cwierkal wreszcie zasnal a o 8 znow gadulec mu sie wlaczyl i tak do tej pory gadal. A jak kota zobvaczyl to az pial. boze ale mnie wykonczyl. ma szczescie ze slodki ten jego glosik to mu wybaczam. no i z dnia na dzien widze jak sie zmienia :)
dzis moze uda mi sie wyskoczyc do miasta po jakies prezenty :) no i dzis ubieramy choinke ale bedzie pewnie zainteresowanie bo moi chlopcy jak sroki hehe.
 
A nasz Jerzy wczoraj jak nigdy o 21.40 już spał za to Hania dała czadu :) Ale w nocy dwie pobudki na karmienie więc łącznie spałam ok 8 godzin :)

A teraz tylko na chwilkę jestem w ferworze porządków zaraz ubieram choinke mmmm ale się cieszę :)
 
reklama
Ja planuje jutro ubierac,ale nie wiem jak sie do tego zabrac bo przez 3 lata jezdzilismy do siostry do Wloch na swieta wiec nie ubieralam choinki bo sie nie oplacalo,a teraz spedzamy swieta w domu wiec by pasowalo ubrac,a ja nie mam weny:/
 
Do góry