reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Onna od 3 miesięcy daję Enfamil nic nie zmieniałam
A z tym jedzeniem łyżeczką to spróbuje faktycznie na policzki bo Jerzy od razu łyka a Hania wypluwa. Ostatnio nawet mąż zamiast jej dać zupkę to dał mleko bo Jezryk chciał jeść a Hani "nie smakowalo" :)
 
reklama
Onna- własnie przed chwilka była u nas położna środowiskowa i podpytaliśmy ja o to mleko...w sumie to zostaniemy przy tym Beblilonie Pepti choćby jeszcze przez miesiąc. Nie wiem czemu akurat taki...w sumie tylko ten wzbudzał nasze zaufanie w aptece w jakiej sie zatrzymaliśmy po drodze ze szpitala. Taki nam Pani doradziła a położna powiedziała ze jak dziewuszki dostana juz pesel to bedziemy mogli brac go na recepte:) wtedy bedzie po 11 zł- czyli dla takiej ceny nie ma sensu teraz im robic szoku dla Bebiko itp. Ah można sie zakręcić w tym wszystkim:)
 
Milutek ale dlaczego Bebilon pepti? Mają skazę białkową?

Moniora fajnie, że zdrowiejesz, mnie dla odmiany coś bierze... W sam raz na weekend :-(

Yenefer Nina juz ok, ale Nadię teraz wzięło no i wszystko wskazuje na to, że ja będe nastepna. Rodzina zdechlaków normalnie.
 
Tylko nie wiem ile w tym prawdy ale ponoć po NANie niektóre dzieci bardzo ulewaja. Moje od szpitala miały to mleko, najpierw PreNAN dla wcześniakow (też mi zostało) no to konsekwentnie dawaliśmy to.

u nas Przemek był na NANie i rzeczywiście strasznie ulewał....

A Pepti faktycznie ochyda ale Milena teraz nawet chetnie go pije.


rainmanka, koniecznie zorganizuj sobie więcej wolnego, nawet na samotny spacer, bez wozka. A Ty karmisz piersią, ze nie możesz dzieci zostawić???

nie karmie piersia ale i tak nie zawsze jest jak zostawic... a w tym tygodniu są strasznie marudne że ciężko się wybrac gdzies samej...lecz dla zdrowia psychicznego wskazane

Moniora trzymam kciuki żeby kolega odnalazł sie cały i zdrowy!
 
Milutek ale dlaczego Bebilon pepti? Mają skazę białkową?
O tej skazie białkowej poczytałam dopiero w domu i tez sie zdziwiłam- w aptece to polecili dla wcześniaków przeczytałam zastosowanie i tak jakos juz teraz kupilismy 3 opakowanie a dziewczynom ono spasowało i tez w sumie nie chcemy im tego zmieniac tam i z powrotem!!!
 
No rozumiem, zmiany mleka to zawsze trochę stresu, ale lekarz może Ci nie chcieć przepisywać pepti, jeżeli nie ma skazy. Pepti to tak naprawdę preparat mlekozastępczy dla alergików, a jeśli Twoje dzieci nie mają alergii, to czy jest sens? Ja nie chcę Ci tutaj wody mącić, ale baby w aptece mogłyby pomyśleć trochę zanim coś komuś polecą. Najlepiej omów to z pediatrą.
 
No właśnie, z tym przepisywaniem to różnie jest... u nas doktorka dopiero za którymś razem zdecydowała o zmianie mleka bo na początku nie bardzo chciała a płacić po 22 zł za puszkę to troche średnio się nam opłacało.
 
Kasiona pewnie ma rece pelne dzieci :-), mam nadzieje, ze niedlugo sie odezwie .
Jestem młoda mama, ale swiadoma, o malenstwo chcialam zaczac sie starac od razu po maturze, poczekalam jeszcze 2 lata, udało sie od razu dlatego blizniaki były takim szokiem.
To podziwiam za odwage,Lucka, ja dopiero pare lat temu dojrzalam do tego by byc mama, poza tym praca mi na to nie pozwalala...

nutella moje dopiero od dwóch nocy zaczęły się budzic ok.6rano na mleczko i dalej śpią.Wcześniej od urodzenia mieliśmy tylko jedną noc fajnie przespaną.Zawsze budziły się do karmienia,czasem po 2 razy.Nie pomagała woda zamiast mleka,nic...Mam nadzieję,że to już za nami:tak:
A u nas niezbyt ciekawe dni od wtorku:-(Wszyscy znajomi żyją w strachu...Zaginął nasz kolega.Wyszedł z domu we wtorek ok.14stej i do tej pory go nie ma...Nie zna dobrze języka,dokumenty i portfel zostawił w domu.Właśnie zebrali się wszyscy znajomi wraz z moim M i pojechali przeczesywac pobliskie laski...Zgłoszono zaginięcie na Gardzie ale oni tylko porozsyłali zdjęcia z notatką.Już dawno powinni ruszyc te swoje d...py i też go szukac!!!!!!!!!Mają psy wyszkolone...Ah,szkoda gadac.Mam tylko nadzieję,że Paweł znajdzie się cały i zdrowy.Modlę się o to...
Moniora, no z tymi nockami to mnie nie pocieszylas... Powiedz mi jeszcze w jaki sposob zasypiaja dzieciaczki.
 
Milutek u mnie dr przepisała Kornelii Bebilon Pepti jak dostała takich czerwonych krostek i miała okropnie szorstką skórę. Podobno to alergia i po 3 tyg. (+maść i zmiana środków do kąpieli) jest gładka. Tak jak dziewczyny piszą to w ogóle nie jest mleko. Dr powiedziała, że produkt nie zawiera mleka, bo mleko u nas uczulało. Paskudne to jest, a i jak się załatwi po tym to inaczej niż po Nan. Nawet mocz tak ''pachnie'' jak to mleko i ogólnie od dziecka mi się wydaje.
Chętnie wróciłabym do Nan u niej bo długo nie mogła się pogodzić z tą zmianą i jadła mniej niż zwykle tamto. Dopiero od kilku dni jest już chyba pogodzona, a wczoraj to wciągnęła o 17.00 180 i jeszcze by jadła, ale bałam się, że ją brzuch rozboli i nie dorabiałam. Spała za to do 7.30.

A co do babek w aptece to jak moje miały ok.2 tygodnie poszłam kupić coś do nawilżania noska, bo tak furczały od suchego powietrza. Aptekarka poleciła mi taki spray. Ale zastanowiło mnie jak ja utrafię tą wajchą w tak maleńkie dziurki i pomyślałam, że jak prysnę to najprawdopodobniej po oczach. Kobieta zaczęła mącić, że bywało w ampułkach i coś tam jeszcze, ale aktualnie nie ma.
Nagle podeszła druga aptekarka i mówi zaraz - są jeszcze ampułki! A takim małym dzieciom to nie wolno stosować niczego w sprayu do nosa, a w zasadzie niczego pod ciśnieniem, a to takie było.
Ogólnie to i tych ampułek nie podawałam, ale kupiłam...
 
reklama
Monia, ile Kornelka zjadła?? 180?? wow... to moje zjedzą Milena ostatnio najwięcej 110 a Przemek jak 140 na raz to sukces... hmm to moze za mało?
 
Do góry