reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

ojjj dziewczyny - tak u nas wiało że nie mogłam spać! Wstałam, ugotowałam obiad, pooglądałam forum i o 4 jak wiatr ucichł poszłam spać. U nas to był jakiś huragan, bałam się że dach nam zwieje:-D

A tak w ogóle to uściski dla wszystkich naszych MAJECZEK z okazji imienin!!!!!!

Maja.jpg
 
reklama
Piękny torcik. Dziękuję w imieniu Majeczki :)

A mam pytanie - czy macie/dzieci korzystają z zabawek w samochodzie? Jeśli tak to jakie? My się szykujemy do dluższej podrózy samochodem na święta i małe coraz bardziej niecierpliwe się robią. Kiedyś wystarczyły widoki a teraz potrafią marudzić. W ogóle sprawdziły/sprawdzają się Wam tego typu zabawki?
 
iws my dużo jeździmy i nigdy nic im nie dawałam do zabawy z tej prostej przyczyny że zawsze zasypiają. Krótsze podróże (ok 1h) siedzą spokojnie i patrzą się w okno. Mamy też takie roletki z Kubusiem Puchatkiem i patrzą się na niego. Poza tym jak jedziemy np do rodziców (5h) to wyjeżdżamy zwykle na noc.

Kiedyś myslałam o zakupie czegoś takiego, ale musiałabym kupić 2 szt i sama nie wiem czy to by były dobrze zainwestowane pieniądze;-)
http://allegro.pl/magiczna-kierownica-do-samochodu-firmy-tiny-love-i1550447203.html#gallery
 
Ostatnia edycja:
cześć dziewczyny. Mam takie pytanie, czy któraś z was robiła gofry z mleka modyfikowanego z przepisu z książeczki nestle lub z tej strony: Gofry/placuszki z mlekiem Junior ? Robiłam już dwa razy ale kurcze ciągle mi ciasto wycieka z gofrownicy całe :-) Moi chłopcy nie chcą tknąć mleka już dłuższy czas a teraz jeszcze kaszek też nie chcą. Chciałam im przemycić mleko w gofrach ale mi nie wychodzą. Może macie inne przepisy żeby przemycić mleko modyfikowane moim zbójom :-D

Wszystkiego najlepszego dla solenizantek i dla przyszłych jubilatek
 
Ostatnia edycja:
Yen - u nas było podobnie. Małe patrzyły przez okno i były zachwycone. Zasypiały zaraz i nie musieliśmy się martwić. W ogóle lubią samochodem jeździć. Ostatnio jednak coraz częście marudzą. Patrzą w okno, zasypiają a potem jest "marudztwo" :)
Sama się waham bo nowe to w sumie dosyć drogie te zabawki - patrząc, że trzeba kupić dwie sztuki. No i nie wiem czy kierownica je w sumie zainteresuje. Anie chce żeby trafiło do kąta.
 
madzia ja nie robiłam, może trzeba coś pokombinować z proporcjami?? Ja zawsze tak robię w normalnych przepisach :)

iws moje lubią wszelkie "chłopięce" zabawki, samochodziki, taczki, samoloty, poza tym mamy równouprawnienie i kobiety też przecież jeżdżą samochodem np ja :)) Ja ostatnio pomyślałam, że kupię kolorowe tasiemki i przywiążę do nich takie stare grzechotki których już dziewczyny nie używają. Można to przywiązać do zagłówka.
 
Też mi to przez myśl przeszło, żeby nic na podłogę nie upadało - bo to teraz też fajna zabawa moich dziewczyn. Upuszczanie :)
A moje teżzainteresowania chłopięce przejawiają - komórki, kluczyki od samochodu, klawiatura, samochodziki, myszki... No, ale ja w sumie się lalkami też nie bawiłam w dzieciństwie.
 
oj tak, u mnie to samo - laptop + walenie po klawiaturze (już dwa razy mój M musiał wkładać klawisze), kluczyki, karta do pracy na smyczy, długopisy, wszelka "papierologia". Teraz dałam im kredki, ale póki co to mamusia bawi się lepiej niż dziewczynki heh:sorry2:
 
hej, madzia, ja nie robiłam gofrow, ale tak sobie myślę,że w gofrach to MM straci chyba swoją wartość, bo to przeciez wysoka temperatura, a mleko przyrzadza się na 40 st ????
iws, moje w samochodzie lubią się bawić jakimiś kluczami, które dzwonią itp, najlepiej jak dam im coś swojego. albo zaczynają gadać do siebie, czy też robić to samo, jakieś dźwieki ustami naśladować itp. Zabawki sama nie wiem, bo upadają, a wtedy to dopiero jest ryk, przywiązac trzeaby tak żeby byłą w zasięgu wzroku jak wypadnie, ale wtedy nie można nią swobodnie manipulować częśto :/ Niektórzy twierdza że na podóróże najlepiej się prawdza mały przenośny odtwarzacz dvd i bajki ... ale moje bajek jeszcze nie oglądają i chce jak najpoźniej... a kierownice.... czy one nie wydają denerwujących kierowcę dźwięków przypadkiem???? Z tymi podróżami to jest problem faktycznie, ja p czasem sie odwracam do tego które jest akurat za tatą, a wtedy zaczyna się zaczepianie mnie...



lecę sprzątać i gotować, siostra wyszłą z małymi, ale czas mam ograniczony :(
 
reklama
yenefer - mój też już klawisze wkładał - ja za pierwszym razem o mało zawału nie dostałam i pomyślałam (ale się matce oberwie za zabawe z dziećmi laptopem)! A długopisy jak najbardziej. Kredki dałam kilka razy ale do buzie lepiej brać niż nimi malować więc jeszcze odczekam.
Onna - a klucze też dawałam, ale upadają i nie mam siły ciągle po nie sięgać na dywanik :)
 
Do góry