Jola ja tez tak wlasnie robie ze duzo sprzedaje po malych, zawsze sie dolozy i cos w to miejsce kupi nowego zeby stan w szafie sie zgadzal
Yen moje to nawet czesto na podniesiony glos nie reaguja i dostaly po lapkach pare razy, klaps nie dziala bo przez pieluche nic nie czuc (bo ja jak dalam nawet z 2 razy to lekko) i sie smieja dalej..rece opadaja! ja tez za biciem nie jestem, czekam az zmadrzeja poprostu i przestana robic na zlosc, czasem moze nieswiadomie..
Kiedys mi ortopeda powiedzial ze chodzikow absolutnie, ze dopiero jak dzieciom sie nie chce chodzic a maja juz poltora roku to wtedy w chodzik wsadzic bo to juz wskazane..nie wiem co sadzisz na ten temat ale w sumie nie wiem czy jest sens kupowac bo czuje ze Twoje dziewczynki na dniach pojda
Gastone moje male zaczely pierwsze kroki stawiac jak mialy 10,5 miesiaca a 11 to juz dreptaly obie

u nas jest roznica kilku dni we wszystkim wiec praktycznie razem.
Iws rozmawialam ostatnio z kolezanka ktora tez ma blizniaczki i wrocila do pracy i mowi ze trzeba sie przyzwyczaic poprostu, na poczatku jest ciezko bo bedac w pracy myslisz o dzieciach i sie stresujesz a bedac w domu o pracy! ale mowila ze szybko sie przestawila i jest ok. Wiadomo, ze boimy sie zmian ale trzeba myslec pozytywnie, napewno to bedzie zmiana na lepsze

trzymam kciuki

U mnie julka tez mowi na majke MA

majka juz cale imie wypowie ale kombinuje jak julki imie ulatwic zeby wypowiedzialy..chociaz Majka juz pare razy powiedziala Juja
Madzia zawsze wiedzialam ze to zeby w nocy! mysle ze bez powodu by sie nie budzily tak nagle i darly czasem..chociaz mysle ze ja i tak nie powinnam narzekac. Bo dziewczynki ida spac o 19 i ja spie do 8 rano z jedna przerwa na mleko, czasem jeszcze z 2 razy na smoczek.
Co do mowienia to wydaje mi sie ze moje dziewczynki naprawde duzo mowia a juz teraz jak poltora roku skonczyly to wogole duze postepy. Majka to sie rozgadala na calego! od wczoraj jak sie pyta jej jak ma na imie z takim fajnym akcentem mowi MAJA! i tak caly dzien chodzi i powtarza! wczoraj moja mama mowi ktora to godzina? juz trzecia? a Majka uslyszala i mowi CIECIA! i najlepsze ze tak to zapamietala ze dzisiaj sie pytam przy M maja ktora godzina a ona CIECIA! i tak sie usmielismy

))julcia znowu mowi poczatki slow tylko. Np na wozek mowi WU na maje MA. Przestaly juz mowic baba na babcie nawet i mowia PCIAPCIA

Majce widze duzo latwiej sie mowi wszystko ale Julcia tez sie pewnie rozgada zaraz bo one papugi i wszystko powtarzaja
