reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

No właśnie żadnych nowych kosmetyków. Od dawna pierzemy w jednym płynie. Z kosmetyków to tylko mydło Bambino. Może jakieś ubranka... Teraz mi przyszło do głowy, że jedyna nowość ubrankowa, to kurteczka puchowa. Ale nie wiem, czy możliwa jest aż taka reakcja skóry na puch. Mimo koszulki, swetra, rajstopek?
 
reklama
No ale dziś znalazłam puch na koszulce Wojtka (wyszedł z kurtki, przeszedł przez sweter i utknął w koszulce). Ech... sama nie wiem.
 
Mamoot wiem co czujesz. Ola tez jest na cos uczulona. Będe chciała pójść z nia do alergologa. Ciągle ma jakies wysypki, jak nie na nogach to ostatnio na pupie. Nawet zaczęłam się zastanawiać czy ten kaszel który czasami ma nie jest na tle alergicznym. Zawsze przechodzi Oli po zyrteku. Dopiero niedawno mama mi powiedziała, że jak byłam mała byłam uczulona na sierść. Może i Ola też ma coś na tym punkcie. W każdym bądź razie sunie mamy od bardzo dawna a Ola wysypkę miała już jak się urodziła, tylko znikneła po kilku dniach a teraz na nowo wylazła. Chociaż, czasami myslę, ze ona to dziadostwo ma cały czas. Jak się urodziła miała małą czerwoną plamkę na pupie. Ta plamka zniknęła po kilku miesiącach. Smarowalismy ją wszystkim co się dało. Teraz myslę, że to mógł byc począke jakiegos uczulenia.
 
a Klaudia znowu ma katar...w nocy pokaszliwala, a jak zasypiaa i to splywalo, nie radzila sobie i zwymiotowala.
mnie tez gardlo juz boli...
masakra co miesiac chore! rowno miesiac temu bylysmy w szpitalu:wściekła/y:..
oby na katarze sie skonczylo!!!!
juz serwuje nam syrop z cebuli, masc majerankowa malej.
 
Rusałko to niedobrze! U nas choróbsko tez raz na miesiąc. Wydaje mi się, ze to przez tą pogodę. Raz ciepło, raz zimno. Zyczę wam co by się na katarze skończyło.
 
reklama
Do góry