Nasze malusie problemy z Maluszkami

[Mamoot]

Dzieki Pati!
To zapraszam - kapustka gotowa :-)

 

[sylwia i wojtuś]

A czy chorowaliście na szkarlatynę?

 

[Kasia Kucińska]

Martusia chorowała jak miała dwa lata.

 

[patrycja24berlin]

My nie...

 

[sylwia i wojtuś]

Martusia chorowała jak miała dwa lata.

I jak to przechodziła?
Podobno u nas w przedszkolu panuje wiec pytam

 

[Kasia Kucińska]

Dopóki miała bardzo wysoką temperaturę, to słabo, ale po kilku dniach jak już spadła to nie było źle. Tylko 2 tygodnie z bani, trzeba siedzieć w domu, no i koniecznie wizyta kontrolna po leczeniu, bo powikłania po szkarlatynie są bardzo niebezpieczne. U Marty to jakoś dziwnie przebiegało, bo wszędzie jest napisane, że przy szkarlatynie jest wysypka na całym ciele, a potem łuszczy się skóra, a ona wysypki miała tylko troszkę, a skóra w ogóle się nie łuszczyła.

 

[Mamoot]

Moi chłopcy nie chorowali, ale ja w dzieciństwie tak. Pamiętam, że mama kazała mi w łóżku siedzieć. Pewnie się bała tych powikłań.

 

[KasiaDe]

Ja nie i moi też nie, ale słyszałam, że to jakieś cholerstwo, no i zakaźne...

 

[Kasia Kucińska]

Zakaźne, u Marty tak żłobek przetrzepało, że po kilkoro dzieci z grupy tylko było.

 

[Rusia]

u Klaudii w przedszkolu tez byla..ale nas ominelo..(choc podejrzewalismy i u niej)..ale ja dopadla wowczas zwykla grypa...ale wlasnie duzo dzieci mialo pozniej probelemy ze skora...
\Ja nie mialam..