reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

reklama
My dzisiaj mielismy nieciekawy dzień, Wojtek marudził jak nigdy i płakał co mu sie rzadko zdarza. Okazało sie ze biedaczek ma zatwardzenie i nie moze zrobic kupki :wściekła/y: , pomogłam mu czopkiem i wszystko wróciło do normy ale koncert był około godziny, okropnośc :tak:
 
Biedny Wojtuś!!! Buziaczki od Martusi na pocieszenie po ciężkich przeżyciach!
Martusia jest spokojniejsza, więc chyba leki działają. Mam nadzieję, że teraz wyniki będą OK i już nie złapie żadnego badziewia.
 
Sylwia- u nas to samo :( Identyczna sytuacja - dziś był strasznie marudny i siebie i mnie strasznie mnie wymęczył, nie mogłam się doczekać aż mąż wróci z pracy :) zresztą problemy z kupka powtarzają sie dość regularnie przy wprowadzaniu czegoś nowego, ostatnio testowaliśmy kaszkę na mleku modyfikowanym i po niej pojawiły się straszne problemy - zatwardzenie na maxa!!! od wczoraj znów kaszka na moim ale już wiem w razie czego - jak nie zdążę ściagnąć albo mnie nie będzie - że taką na modyfikowanym Karolek też zje i wszystko powinno być ok (no może oprócz kupki - ale z tym też można sobie jakoś poradzić :) )
 
Baśka- u nas tez po kaszce na mleku modyfikowanym są problemy z kupka, ale sprawę rozwiązuje pół słoiczka jabłka tartego.
 
Wojtuś też nigdy od zatwardzenia nie płakał, ale zawsze jest ten pierwszy raz, no ale chyba sprawcą tego wszystkiego było nowe danie z gerbera groszek z pietruszka już nigdy mu tego nie dam:-) a jeśli chodzi o kaszki na mleku modyfikowanym to Wojtalkowi bardzo smakują i nie ma potem problemów z kupka tylko ja nie podaję bo nie potrzebujemy dodatkowych przyrostów wagi. Ale jak wróce do pracy to napewno bedę podawać, bo coś bedzie musiał jeść:-)
 
Dzięki Sylwia ja akurat miałam dzisiaj kupić ten groszek z pietruszką bo skoro od 5 m-ca no i oczywiście bez marchewki Ale skoro tak to się jeszcze z tym wstrzymamy znalazłam tez dzisiaj szpinak ciekawe jak Sandrusia go przyjmie bo mamusia nie lubi szpinaku a fe :no::baffled: ale ponoć bardzo zdrowy :tak:
 
reklama
Do góry