Kasia, ja caly czas mam nadzieje, ze to jednak zabki... Wieczorkiem znow mial pod 38, zrobil sie strasznie senny i padl... Zobaczymy, jak noc... Trzymajcie kciuki - tak mi go strasznie szkoda, juz ja wolalabym byc chora, zeby tylko z nim bylo wszystko oki :-(
Asia, dzieki bardzo - buziaki przekazane.
Asia, dzieki bardzo - buziaki przekazane.

.....ale faktem jest, ze dziaselka bardzo rozpulchnione, a Matis za chiny nie da sobie zajrzec w paszcze..... wiec moze....
wydaje mi się że
trzymam kciuki dzieciaczki zdrowiejcie