reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

Ja mysle ze Julkowi sie spodoba i to bardzo bo nie dosc, ze jada jego najlepszy kolega i kolezanka to i miejsce fajne. Jada we wtore rano pociagiem, potem pocztowym autobusem a potem kolejka gorska. Beda spac w starej gorskiej chacie..troche z dala ale za to przestrzen i atrakcji do woli:-) Wraca w piatek wieczorem. Caly ten tydzien mieli nieco przygotowujacy do obozu: co i jak i dlaczego. Wiem, ze zabieraja ze soba psa pocieszyciela..jak ktos jest smutny to moze sie do niego przytulic, w apteczce maja masc na tesknote (bardzo skuteczna wedlug pan;-)) i rozne inne cuda....:-)
W sumie mogl juz pojechac rok temu ale jakos chyba z wlasnej nadwrazliwosci wypisalam go na ostatnia chwile ..czego do dzis zaluje..wiec w tym roku obowiazkowo!:-)

Fredka w sumie to bedzie pierwsza dluzsza nieobecnosc ale mysle ze bedzie dobrze bo jednak bedzie grono dobrze mu znane na codzien.

A ja w ramach tego, ze z dzieciakami na oboz jedzie pani kucharka i przedszkole zostaje bez, bede gotowac dzieciakom w srode. Zoska w miedzyczasie bedzie odkrywac swoja przyszla grupe (od wrzesnia zajmie miejsce Julka).

A jutro mamy przedszkolny biwak...jazda w gory i tez nocleg z dzieciakami w starym domu, grill dla rodzicow i w tym wypadku nawet basen (taki normalny) choc chata zupelnie na odludziu. Bylismy w tamtym roku i bylo swietnie choc nie nocowalismy. A w tym nawet sie nie zapisalam a to dlatego ze maz w rozjadach bedzie tylko na kilka godzin w sobote w domu i jakos szkoda mi bylo 'rodzinnego czasu' - zwlaszcza ze juz we wtorek oboz. No ale moze na ostatnia chwile nam sie odnmieni i dolaczymy do biwakujacych:-)
 
reklama
Chrzciny były bardzo udane wykluczając bieganie w kościele, śpiewy pod amboną i krzyki. A zdrowie Ali - generalnie bez zmian. Teraz mamy udać się do laryngologa, bo alergolog uważa, że ala ma przerośnięte migdały i to może być powód jej notorycznego kaszlu. zobaczymy. Właśnie lecę do pediatry poznać jej zdanie.
 
No to super Fredzia ze wszystko sie udało, a wierze ze wreszcie ktoś postawi dobra diagnozę i Ala będzie zdrowa jak ryba!

Swoja droga to Wojtek jak choruje to odrazu na zapalenie oskrzeli albo płuc, nie ma sytuacji pośrednich;)

Chciałam zapytać tez czym odkażacie dzieciakom rany? klasycznie woda utlenioną?
 
ja niedobra mama jestem bo nie odkazam :O ale my raczej ran nie mamy...zadrapania i obicia...mloda ma manie rozdrapywania sobie ranek lub ukaszen po komarach...ciagle dlubie!!!!
 
Sylka ja mam taka tradycyjna-nietradycyjna wode utleniona.. bo moja nie piecze tzn. jest jak woda a odkaza. Mozna to kupic w kazdej aptece i jest naprawde super.

fredzia fajnie, ze chrrzciny udane no i mam nadzieje, ze was wkoncu porzadnie i poprawnie zdiagnozuja!
 
reklama
Cicha a wodfa utleniona piecze? bo ja znam taka ze tylko sie troche pieni na ranie :-D
Jak tam Julien?masz jakies wiesci???

Fredka zapusc nam jakies foteczki z chrzcin :)))) i trzymam kciuki za zdrowie dziewczyn :)))
 
Do góry