Witam!
Chciałabym się podzielić moimi obawami i prosić o wsparcie!
Ostatnią miesiączke miałam 21 sierpnia. We wrześniu w dniu spodziewanej miesiączki wystąpiły tylko plamienia, które trwają do dziś. 1 października poszłam do lekarza i ten przepisał mi Duphaston ale ciąży nie potwierdził gdyż pęcherzyk był ledwo widoczny i stwierdził, że nie jest pewien czy to ciąża

Dał mi skierowanie na badanie krwi ( wynik 3383mlU/ml- to chyba oznacza ciążę?). Bardzo martwią mnie te plamienia i do tego dochodzą bóle brzucha. No i to , że praktycznie nic nie było widać na USG. Czy któraś z Was miała podobną sytuację?Proszę o radę

Strasznie się boję, że z moją dzidzią coś nie tak!