nasze poporodowe samopoczucie, ile wagi gubimy? :)

[Maja25]

mnie wkurzaly szwy bo zamiast sie rozpuscic to stwardnialy jak skala i bolalo ale juz lepiej

 

[MariaOla]

a mi niby gin ściągnął szwy, ale chyba nie wszystkie, bo dziś mi jeden wylazł

 

[Skakanka]

Xmamuska ale jak Ci nie przeszkadaają to bym się nie przejmowałami mama miała ściągnąć ale skoro mi nie przeszkadzały to nie było potrzeby.Po to zakładają rozpuszczalne,żeby ich potem nie musieli ściągać...

 

[kamamamusia]

A ja chciałabym iść do fryzjera i też nie mam jakmusiałabym cyca chyba zostawić

jeju, ja mam też ten problem (oczywiście te pie.....one szwy też czuję....)
mam takie odrosty, ze kitek jasny, a głowa ciemna...kurde i mały ostatnio co godzina w dzień chce jeść...
nigdzie nie mogę wyjść przez tego cycka...:-(

 

[tynka]

A ja mam laktator i sobie pozowalam na odrobine relaksu niech maz tez poczuje ze ma dziecko;-)

 

[MariaOla]

Tynka ma rację ...... za bardzo chronimy tych naszych chłopów od trudów macieżyństwa ..... mój to bierze na siebie jedno usypianie nocne na tydzień i codzienną kąpiel, co akurat jest przyjemnością

 

[tynka]

MOj jak am wolne to wstaje w nocy do malej ale jak idzie do pracy to jzu pozwalam mu pospac............boje sie jutrzejszego dnia bo moaja mama wraca dzis do Bydgoszczya ja jutro sama z dziewczynkami tesciowa ma wpasc na troche ale to nie to samo co pomoc przez caly dzien:sick:

 

[Karlam1]

mamy kryzys, ja rycze, maly potwornie placze, rodzice moi sa pokloceni, wszyscy na siebie krzyczymy :-( mi sie chyba pokarm skonczyl :-( cycki puste a maly glodny....

 

[Elma]

mamy kryzys, ja rycze, maly potwornie placze, rodzice moi sa pokloceni, wszyscy na siebie krzyczymy :-( mi sie chyba pokarm skonczyl :-( cycki puste a maly glodny....

Karlam to pewnie kryzys trzeciego tygodnia, przystawiaj małego jak najczęściej rób ciepłe okłady i kup sobie herbatkę laktacyjną (nie dokarmiaj). Będzie dobrze nawet nie myśl że ci się pokarm skończył, bądz twarda i nie poddawaj się. Jesteśmy z tobą!!!

 

[MariaOla]

nerwowa atmosfera w domu to nic dobrego, szczególnie jak się mama stresuje to i maluszek płacze ..... spróbuj pogodzić rodziców ... najlepiej wyslij ich na spacer z Michałkiem, a ty się zrelaksuj u boku męża
Piersi ogrzewaj i masuj, a Michałka przystawiaj do piersi tak często jak ma na to ochotę .... wszystko się ułoży ... wystarczy jeden spokojny dzień na regenerację sił