reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze pytania- odpowiedzi- RADY:)!

Asiu - ja Oli moczę uszy cały czas i nic się jej nie dzieje. Przecież w brzuchu dziecko cały czas było w wodzie. Ważne jest tylko, żeby po kąpieli uszka osuszyć i dopóki nie wyschną, nie narażać dziecka na przeciągi. I powinno być ok.
 
reklama
Asiu my tez moczymy uszka- nie od samego początku ale generalnie już od dawna...i odkąd się kąpie w dużej wannie to już sobie moczy i uszy i czasem oczy i co mu tam się jeszcze uda...przez to ostatnio nie leję płynu bo wolę żeby miał w oczach czystą wodę :) Mi tez się wydaje że zapalenie uszu to nie od moczenia, mój lekarz mówił że nawet nie od przewiania ale najczęściej od kataru bo jak dziecko ma katar i duzo lezy to może to spływać bo często otwarte jest coś (przewód???) który prowadzi do ucha, do trąbki Eustachiusza czy jakoś tak - może coś trochę pokręciłam ale wiadomo generalnie o co chodzi :) OlaK. nigdy swojemu nie moczy uszu a jej Marcinek miał już dwa razy zapalenie ucha :( . może spróbujesz powolutku puszczać Eliaszka nalewając mało wody, my tak przyzwyczajaliśmy Karolka do swobodnego leżenia, potem zwiększyliśmy ilość wody...teraz jak jestem sama to w razie czego nalewam trochę mniej bo się boję że za bardzo będzie mi fikał a taty się bardziej "słucha" ;) A co do foczki - to wydaje mi się że on mógłby się juz w niej nie zmieścić...a jak się zmieści to już żadna frajda bo nie można sobie pofikać :)
 
A tak na marginesie-czy Wasze maluchy lubią czyszczenie uszu? Bo mój uwielbia!!! Jak generalnie całymi zabiegami po kąpieli nie jest zachwycony i wierzga jak może to na widok patyczka nieruchomieje a jak mu czyszczę uszko to normalnie się uśmiecha i rozkoszuje tym tak że mam wrażenie że zaraz zacznie mruczeć :) a mąż mówi - co się dziwisz - ja tez to lubię ;)
 
Ja Maxiowi wogole nie czyszcze uszu ,tak mi powiedziała pani laryngolog,Martynce (starszej córce)zawsze dokładnie czyściłam codziennie i na zapalenie ucha choowala chyba z 10 razy,a to naprawde nieszczescie bo dzieciaczek wtedy strasznie cierpi.Więc od Maxia uszu trzymam sie z daleka
 
A widzicie - co lekarz to inna opinia, ale to wiadomo - tak jest ze wszystkim :( - bo mój mi powiedział żeby czyścić...ale oczywiście nie grzebię mu głęboko w uszkach a tylko delikatnie zbieram ten miodzik co wychodzi i jest na wierzchu :) takimi patyczkami dziecięcymi co są pogrubione i wchodzą naprawdę bardzo płyciutko - może ze 2-3 mm
 
ja uczy czyszczę takimi specjalnymi patyczkami takze głęboko nie wsadzam, tylko w ta czesć któa widać.
Co do foczki i gabki to Asiu mysle ze nie ma sensu nic takiego kupowac bo moja np. już nie leży w wanience tylko cała kąpliel siedzi a potem leży na brzuszku. Chyba twoja dzidzia jest już za duza na foczkę. Marysia by sie za nic w tym nie dała położyc
 
Asiu mi też sie wydaje że juz nie ma sensu kupować foczki zaraz Eliaszek będzie siedzieć :-) a wtedy już po problemie my Kubie też moczymy uszy i to od samego początku i nic mu nie jest. A co do gąbek to nam w szkole stanowczo odradzali, że podobno to siedlisko bakteri :baffled: I jak zwykle bądź tu mądry
 
Ja też się zastanawiałam nad foczką (lub delfinkiem - co kto woli). Pewnie jedne dzieci lubią, a inne nie. Mój chrześniak jak miał 8 miesięcy siedział w czymś takim w kąpieli, był bardzo zadowolony i naprawdę miał miejce na machanie nóżkami i rączkam. Cała łazienka była mokra. :-D
No ale jeśli maluch szykuje się do siadania, to chyba nie ma co kupować.
 
reklama
Do góry