reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

reklama
Tomola Oliver tez ma czasem takie kupy i tez gdzieś czytałam, że to źle ale nie wiem dlaczego.
 
trochę nadrobiłam
Madziara dużo zdrówka dla Nikosia, to tak ciężko jak dzidziuś choruje.
Raabit nie łam sie dasz rade tak jak inne pracujące mamusie. Wszystko się ułoży.:tak::tak:
Karola współczuje Karolkowi u nas na razie zęby to wychodzą Mariannie (dolne dwójki) ale nie cierpi.:-D;-)
Natalka ja tez mam doły czasami. A raczej często, wzięło mnie ostatnio na płakanie i nie mogę sie uspokoić, a jeszcze Radek wyjechał eh
 
Ja jak zwykle o nietypowej porze...:baffled:troche poczytałam co u was....Witam nowe mamusie i ich pociechy:-)
U nas dzień w miare spokojny niestety pod wieczór Ola zaczęła się robić niespokojna dusi ją kaszel i ciągle jej charczy jakoś dziwnie w nosie to akurat już ma od dłuższego czasu za nic w świecie nie mogę się tego pozbyć i psikam i zakraplam ściagam fridą i ciągle coś tam słychać:szok:Mała chyba chwyciła infekcje od taty bo sie rozchorował.:-(
 
Witam.
Ja tez sie zapisze razem z Edyta do nocnych wampirkow.:-D
Edyta - pomysl czy Ola nie dostala czegos nowego ostatnio bo takie charczenie i kaszel moze czasem byc alergiczne.

Duzo zdrowka dla Nokodemka, wracaj szybciutko do zdrowka.

Gratuluje nowych zabkow, szczegolnie Karolkowi az 4!!! no chlopak sie nie rozdrabnia:-):-p

Ja dzis polozylam Zuzie na dywanie na brzuszku a zaznacze ze nie kladlam juz za czesto bo strasznie tego nie lubila, a ta tylek do gory i na kolana prawie wstala, po kilku probach glowke podniosla ale nie zabardzo wiedziala co z raczkami zrobic i tak sobie krzywo lezala.:-D
A popoludniu obrocila sie kilka razy na boki i raz na plecy. Oj sie rozbrykala:-D a ja juz sie tak martwilam.:-p

Z kupkami nie pomoge niestety:no: bo Zuzia po sloiczkach ladne robi
Soczkow nie dajemy bo wole dac owoce w sloiczku, lekarz soczkow nie kazal ale nie pytalam dlaczego:no:

Duzo, duzo cierpliwosci dla mam wracajacych do pracy i tych ktore juz wrocily, moze sprobujcie przestawic maluszki tak zeby pozniej chodzily spac, zawsze zyskacie troche wiecej czasu.
 
czesc dziewczyny,nie wiem czy mnie któraś tu jeszcze pamięta....:zawstydzona/y:szczerze mowiac stęsknilam sie za Wami,ale jakos mialam zastój bo mimo wielkiej radosci jaka jest moja córunia to jakos radosci do innych rzeczy brak,przez rozne codzienne problemy...no ale nie przyszlam tu marudzic:no:
troszke poczytalam co u was i waszych maluchow,widze ze niektore juz pięknie siedza,raczkuja,maja zabki ciesze sie bardzo :tak: u nas no coz...Julia uczy sie siadac,jeszcze sie przewraca,do raczkowania jeszcze nam troche brakuje a zabkow tez nie widac,no ale mała nie ma jeszze 5 miesiecy;-),ja dopiero od kilku dni wprowadzam inne jedzonko niz cycus,opornie nam to idzie,ale jestemy dzielne :tak:
w ta niedziele,podobnjie jak Luxik idziemy na szkole plywania dla niemowlat,juz nie moge sie doczekac :-)

posaram sie tu zagladac czesciej,bo brakuje mi tych babskich "pogaduszek".
buziaki dla Was wszystkich i słodkich snów :-)
 
Ja również współczuje dziewczynom które wracają do pracy,sama boję sie tego dnia jak ognia:no:choć jeszcze troche przede mną bo postanowiliśmy,że wezmę sobie jszcze troszeczkę urlopu wychowawczego aż bąbel skończy rok ( a normalnie byłabym już w pracy od kilku dni):errr:

Dziewczyny!Powiedzcie mi prosze czy to normalne,że mój synuś wogóle nie chce lżeć na brzuchu,nie chce mu się podnosić główki (choć wcześniej to robił)tylko leży i stęka i czeka aż go przewrocę na plecy,a jak tego ni robię to się coraz bardziej denerwuje,a jeśl już coś podnosi to swoją malutką dupcię ale tylko troszeczkę,że nawet to nie wygląda na przymiarki do raczkowania.Nie chce wogóle sie podnsić na rękach za to na nogach to by już chętnie latał.Niewiem co mam o tym myśleć:confused:
 
Ewelia Ty mnie nie strasz z ta alergią , kurcze nie pomyślalam o tym....:baffled: Chyba jutro pojadę do lekarza z nią to się wypytam bo na szczepieniu to byla pediatra do której jeszcze ja chodziłam jako male dziecko teraz kurde stara babcia se chyba dorabia i prawie w ogóle malej nie osłuchała nie mówiac o zaglądaniu do gardełka:no:

Ewelia to niezłe postępy, Ola przekreca się z plecków na brzuszek ale odwrotnie jakoś nie potrafi dziwne .....:confused: Co do siadania to narazie tylko na kolankch u mamy bo sama jeszcze leci na boki i do tyłu lub przodu. Podciągając ja za ręce odrazu prostuje nogi i wstaje nie chce usiąś. No i od paru dni zaczeła się podciągać z pozycji leżącej do siadu czasami pomaga sobie chwytajac sie za nogi:tak:
KasiaWie - witam Cię po przerwie i naszą najmłodszą sierpniowo-wrześniową pociechę :tak:
Kludi Ola też nie lubi leżeć na brzuchu:-(
 
reklama
Dziś ja pierwsza. Niestety Ola rozchorowała się na dobre. Weszłam tu z nadzieją że któraś z was będzie ale widzę że narazie cisza. Ola ma cały czas 39 stopni goraczki. O 2 w nocy dałam jej paracetamol 50mg w czopku niewiem czy mogłabym już jej dać jeszcze raz. Na ulotce jest podane że można 3 razy dziennie.Boję się tak wysokiej temperatury:szok::-:)baffled: Dzwonię do przychodni i nikt jak na złość nie odbiera a muszę zgłosić wizyte domową bo z taką temperatura nie pojedziemy.Żeby było ciekawiej mnie też gardło zaczęło boleć.
 
Do góry