reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Fiolka terminu jeszcze nie mam , musze sie najpierw zaszczepić, chyba że atak będzie szybszy (oby nie)
Z karmieniem to mnie znajomy poradził żeby odciągać i mrozić..Ale póki mogę to zacznę wprowadzać chociaż jeden raz dziennie jakieś inne mleko, zupkę i deserek, a no i może kaszkę. Jak będę miała ze 2 tygodnie to może go nauczę :-p
Łyżeczką Evelinakol - też nie chciał :no:. A do cyca jak wróciłam to się tak dopadł, i taki spokój miał w sobie ze nie to samo dziecko, z takim zaangażowaniem i spokojem jadł jak nigdy. Ostatnio to lubił mi cyca maltretować ;-), gimnastyke robić i sprawdzać czy patrzę. A dzisiaj tylko spokojnie jadł
 
reklama
Fiolka pewnie, ze każde dziecko jest inne. Oliver np. nie ma żadnego problemu z wzięciem butli. Mowie tylko, ze potrzeba cierpliwości. Mi lekarz powiedział, żebym poszła do domu dala dziecku pożegnać sie z piersią, i wzięła garść leków, po których już nigdy nie będę mogla karmić. I musieliśmy sobie z tym poradzić, bo moje mleko, było już niedobre.
 
Mrozik spróbuj smoczki silikonowe w kształcie piersi - ja tylko takie daje. U nas sa dostępne nawet w aptece. Może dawaj mu swój odciągnięty pokarm najpierw a dopiero potem inne mleko. No niestety i tak będzie musiał się przestawić i lepiej żebyś to zrobiła teraz ty - póki możesz. Jak się uda i pokarm ci nie zaniknie to zawsze możesz wrócić do karmienia naturalnego, ale będziesz spokojniejsza w szpitalu wiedząc, że twoje dziecko je i nie ma problemów, że jest głodne czy odwodnione.
 
Kiedy on nawet w usta sobie nie da wcisnąć nic poza piersią. Zaciska usta i nie ma mowy - jest jeden wielki ryk, aż się zanosi. W końcu głodny i wyczerpany zasypia, jak sie przebudza, to dopiero przez sen troszkę zje, ale jak sie zorientuje co jest grane to płacz:wściekła/y:
 
Mrozik, kup w aptece zakraplacz i podawaj zakraplaczem, ja tak soczki podaje, bo bym sie nie doprala, wprawdzie idzie wolno, ale 100 ml podasz w 15 minut mysle, a to juz cos. Jak nie bedzie chcial buzi otworzyc, to moze na palcu strzykawka. No sama nie wiem, co jeszcze doradzic.
 
Mrozik ja na twoim miejscu poradzilabym sie specjalistow,znalazlam taki numer tel.
http://www2.nhshighland.scot.nhs.uk/language/Docs/Polish/Pregnancy%20and%20Baby/Breastfeeding/Breast%20Feeding%20-%20Breastfeeding%20Mothers%20(Polish).pdf
wydaje mi sie ze beda wiedziec co jest najlepszym wyjsciem z tej sytuacji, co innego gdybys miala czas uczyc Filipa jesc z butelki, w tym przypadku to raczej nie masz na to czasu, szkoda malucha, trzymam kciuki, biedne malenstwo!!Zadzwon, sprobuj, poszukaj moze tez innych numerow, sa czasami w gazetach "mamo to ja", "dziecko" itd....
 
Mrozik , najwazniejsze zebys byla spokojna, lagodnie mow do niego, to jest najwazniejsze, bo kiedy wyczuje stres bedzie jeszcze gorzej.Ale to pewnie juz wiesz:sorry2:, tak mi sie wspomnialo...
 
reklama
mrozik mi w szpitalu pomagali w sposob nastepujacy.... odciagalam troche pokarmu do kieliszka, podawalam mlodemu, zeby zaspokoic pierwszy glod a potem butla
 
Do góry