reklama
Witam wszystkich!!! też jestem sierpnową mamą. Nareszcie będę miała z kim pogadać - do tej pory nie miałam dostępu do net
Moja mała urodziła się 1 sierpnia i niestety jest alergiczką - a ostatnio dowiedziałam się od lekarza, że przez to grozi jej niskorosłość. Czy któraś z Was spotkała się z takim określeniem.
Pozdrawiam
Moja mała urodziła się 1 sierpnia i niestety jest alergiczką - a ostatnio dowiedziałam się od lekarza, że przez to grozi jej niskorosłość. Czy któraś z Was spotkała się z takim określeniem.
Pozdrawiam
Luxik
:)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 1 847
Hej onlymama niestety nie pomoge w problemie ,bo nie wiem nic na ten temat,pozdrawiam cie i witam wsrod sierpniowych mam:-)
Mrozik Nata jade 23.03



,jeszcze 11 dni:-):-) Nata rozumiem cie, ja prawie rok temu bylam ostatnio wiec wiem co to tesknota,ale teraz kiedy Tomus jest wiekszy bedziemy czesciej jezdzic
Jade do Dortmund samochodem a stamtad samolotem do Wroclawia i z Wroclawia znowu autkiem.Tez nie lubie latac ,ale autem za daleko,tym bardziej ze on ostatnio drze mi sie w aucie
:-(,a za tydzien od naszego lotu Carlo ma urlop i do nas autem dojedzie i przywiezie te wszystkie "graty " jak to nazwalas
No to Nata skad jestes, bo tu dziewczyny toto lotto robia,obstawiaja az huczy!!

Mrozik Nata jade 23.03






Jade do Dortmund samochodem a stamtad samolotem do Wroclawia i z Wroclawia znowu autkiem.Tez nie lubie latac ,ale autem za daleko,tym bardziej ze on ostatnio drze mi sie w aucie



No to Nata skad jestes, bo tu dziewczyny toto lotto robia,obstawiaja az huczy!!


NataK
Mamusia Kubusia :-)))
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2008
- Postów
- 1 061
no no DZIOUCHY poprawna odpowiedz to Irlandia, Karolki reka twoja hihihii, natalia 85 USA??? tam tez moze byc fajnie, ale jeszcze mnie tam nie znaja. kurde nie mam dla was zadnej nagrody, a nalezalaby sie
no tak zajmie nam to 3 dni, najpierw musimy sie dostac na poludnie Irlandii do Rosslare na prom, na promie "tylko" 17 godzin i juz bedziemy we Francji w Cherbourg, stamtad to juz "zabi skok" przez Belgię do Holandii (tam sie przekimamy) i rankiem przez Deutschlandie do Polski, jak to pieknie brzmi, ale znajac zycie i Kubusia zajmie nam to z 4 dni, zaloze sie, ze bedziemy zmuszeni robic czestsze i dluzsze postoje niz zwykle jak sami jezdzilismy, ale co zwiedze i zobacze to moje :-)
onlymama witaj, czy mozesz nam przyblizyc zwiazek alergii z niskorosłoscia? o jaka alergie chodzi?

no tak zajmie nam to 3 dni, najpierw musimy sie dostac na poludnie Irlandii do Rosslare na prom, na promie "tylko" 17 godzin i juz bedziemy we Francji w Cherbourg, stamtad to juz "zabi skok" przez Belgię do Holandii (tam sie przekimamy) i rankiem przez Deutschlandie do Polski, jak to pieknie brzmi, ale znajac zycie i Kubusia zajmie nam to z 4 dni, zaloze sie, ze bedziemy zmuszeni robic czestsze i dluzsze postoje niz zwykle jak sami jezdzilismy, ale co zwiedze i zobacze to moje :-)
onlymama witaj, czy mozesz nam przyblizyc zwiazek alergii z niskorosłoscia? o jaka alergie chodzi?
No to dobrze ze ja swojej reki nie postawiłam
Bo jak bym z jedna na forum pisała
Karolinki ale sobie cukrzycie nono..najlepsze ..najlepsze...


Witaj onlymama a jaka to alergia że przez nia grozi ta niskorosłość?
My w ten weekand wybieramy sie nad morze w końcu tak blisko musimy skorzystać
Bąbel śpi od 19.20 zobaczymy jak jutro pobudka..ale co ja sie łudze punkt 6 oczy jak piec złoty i tyle






Witaj onlymama a jaka to alergia że przez nia grozi ta niskorosłość?
My w ten weekand wybieramy sie nad morze w końcu tak blisko musimy skorzystać


reklama
kama1102
Mama Bartka i Nikoli
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2007
- Postów
- 705
U nas też Bartuś budzi się ostatnio przed 6 rano, także zdąży mnie obudzic przed budzikiem - który nastawiam do pracy na 6. Za to wieczorem o 19tej to już padnięty jest. Jak go kąpię, to się chwilę rozkręca, bo lubi się chlapać (dziś sobie pukał w wannę), ale jak mu zakładam piżamkę potem, to już marudzi, tak chce cycka i spać.
A mnie od paru dni boli gardło i mam kaszel. No i dzis już Bartuś też z lekka pokaszliwał choć poza tym czul się dobrze. Czy iść zapobiegawczo do lekarza czy przeczekać?
Bartuś, jak leży na brzuszku, to nie przejawia żadnych chęci raczkowania czy też pełzania, po prostu sobie leży (ale to zależy od humoru) a jak mu się znudzi to się przekula na plecy i tyle. Na plecach to ok, sie kręci i przemieszcza. Zastanawiam sie czy nie powinien być bardziej aktywny na tym brzuszku, bo widzę, że dużo dzieciaczków z forum niezłe postępy już robi.
Mrozik, może mały jednak zaakceptuje mleko modyfikowane gdy Ciebie nie będzie w pobliżu? No bo przecież nie będzie miał wyjścia a jakieś mleczko pić powinien. Trzymam kciuki aby polubił.
NataK, a odstawiłaś tak po prostu od cycka? tzn. laktacja sie zatrzymała jakoś samoistnie czy jak?
A mnie od paru dni boli gardło i mam kaszel. No i dzis już Bartuś też z lekka pokaszliwał choć poza tym czul się dobrze. Czy iść zapobiegawczo do lekarza czy przeczekać?
Bartuś, jak leży na brzuszku, to nie przejawia żadnych chęci raczkowania czy też pełzania, po prostu sobie leży (ale to zależy od humoru) a jak mu się znudzi to się przekula na plecy i tyle. Na plecach to ok, sie kręci i przemieszcza. Zastanawiam sie czy nie powinien być bardziej aktywny na tym brzuszku, bo widzę, że dużo dzieciaczków z forum niezłe postępy już robi.
Mrozik, może mały jednak zaakceptuje mleko modyfikowane gdy Ciebie nie będzie w pobliżu? No bo przecież nie będzie miał wyjścia a jakieś mleczko pić powinien. Trzymam kciuki aby polubił.
NataK, a odstawiłaś tak po prostu od cycka? tzn. laktacja sie zatrzymała jakoś samoistnie czy jak?
Podziel się: