reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

A ja musze mojego małego pochwalić bo ostatnio aniołek sie zrobił jak bylismy w gosciach to obyło sie bez awantur i na urodzinkach no i ogólnie widze polepszenie bo bywało róznie:dry::-p

A jak zmienicie łózczka na takie bez szczebelek to nie boicie sie że maluchy spadna??czy to jakies specjalne łózeczka dla małych dzieciaczków??

Kira dobrze ze zguba sie znalazła;-):tak:
 
reklama
kira fajnie że psina się znalazła :-)

Co do łóżeczek to ja jeszcze się boję zmieniać ale są takie jakby trochę zabudowane. ja widziałam takie tylko że ono jest wyższe i ma szczebelki i zjeżdżalnie np. a takie niskie to nie wiem...
 
CO do łóżeczek, to na razie nie planuję zmieniać.
U nas choroba nadal trwa, tzn. w weekend już Bartusiowi przechodziło gdy ni stąd ni zowąd my z mężem się zaziębiliśmy jednocześnie:baffled: no i Bartek od wczoraj też przeziębiony, z nosa mu leci tak że szok, a noc wczorajsza była straszna, płakał i musiałam go na rękach nosić w pionie, a sama się źle czułam:baffled:. Jutro idziemy do lekarza znowu:baffled:. A już się cieszyłam bo od szpitala w marcu Bartus nic nie chorował:baffled:
 
Kama-Zdróweczka dla Bartusia i dla was oczywiście.
U mnie dzisiaj noc koszmarna Alunia kręciła jak oszalała i non stop płacz i stękanie.Rozpalona była na buźce i miała podwyższoną temperaturkę ale do rana wszystko przeszło,myślę że zębolki dają znak.:tak::tak:
Natalia
-No to gratuluję grzeczniolka.

Jeśli chodzi o łóżeczko to na razie nie planuję zmiany Alunia to straszny wiercioch i na bank ze zwykłego by spadła.
 
Laura - Wiki kręci sie po całym łóżeczku, gdyby nie szczebelki, na pewno by spadła. Póki co szczebelków nie likwidujemy.
Natalia - super, moja w gościach i w domu jest grzeczna, ale dziś u lekarza narobiła awantury i nie dala sie zmierzyc na leżąco. Musiala byc zmierzona na stojąco.
 
My już po wizycie lekarskiej - dalej ma Bartek chore gardło, dostał nowy antybiotyk bo tamten być może uczula:baffled:. Generalnie nie chcę zapeszać ale chyba ciut lepiej dziś niż wczoraj. w piątek mamy iść znów do kontroli:baffled:
 
Dzisiaj po raz pierwszy Alunia zrobiła samodzielnie kilka kroczków.Jestem taka dumna.A jeszcze dzisiaj rano za nic nie chciała się puścić.Jak to szybko leci dosłownie w mgnieniu oka.
Na razie przechodziła ode mnie do mamy i z powrotem ale jakie to super wrażenie.Aha bardzo jej się to spodobało i ciągle chciała tak chodzić.
 
Aneta-brawo dla Aluni!!:tak:
Kama-mnóstwo zdróweczka dla Was i Bartusia:-)
Natalia-obok Adasia łóżeczka stoi takie duze 150x200-wiec Adasia przeniose na to,połowe nocy spi na nim,a pozatym sam z niego schodzi i sam wchodzi.Raczej nie spadnie,ale i tak jeszcze troszke poczekamy na zdemontowanie łóżeczka:tak:
Gosia-my tez niedlugo szczepienie-ciekawe jak bedzie:-p
 
reklama
Zdrówka dla Bartusia
Gratulacje dla Aluni
u nas narazie łóżeczko zostaje wiki w nocy śpi wszędzie dosłownie więc jak spala by w normalnym łóżku na bank leżała by na podłodze.
 
Do góry