reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Kozica - mnie sie udzielają Twoje emocje :). Jestem tak podeekscytowana jakbym ja miała rodzic, hehe.
A z ta ławką to dobre. Może teraz to cisza przed burzą i lada moment sie zacznie?
 
reklama
mrozik ja już nic na ten temat nie mówię bo aż mi wstyd że tyle zamieszania robię :zawstydzona/y: już mi się tyle razy wydawało że może coś ruszy... myślałam że znam swoje ciało a tu lipa! Ja na forum to z pewnością dziś wieczorem będę! Zapowiada się ładna pogoda więc dzień spędzę na dworze z Kubą (tak jak wczoraj).
A co u Ciebie słychać? Jak dzieci?
 
Kozica - pisz pisz. Przecież każda cie doskonale rozumie, bo też przez to przechodziłyśmy. Ja od 36 tygodnia to codziennie myślałam że urodzę :)
A u nas standard - Wiki chora. Ma anginę ropną. W sobotę dostała goraczki. W niedziele powyżej 39 miała i nie dało sie zbić ani syropami ani czopkami. Podjechaliśmy do naszego lekarza i dał antybiotyk. Wczoraj było jeszcze bardzo źle. Dzisiaj odrobinę lepiej
Filip też cos dycha, ale w niedzielę go obejrzał lekarz i mówi że nic nie widac, nic nie słychac. Zyrtec tylko kazał dac, bo go dodatkowo na buzi zsypało.
 
Dzięki dziewczyny! Na dodatek pokłuciłam się z mężem...mam już dość! Chyba sobie daruję dziś forum...jestem załamana... trzymajcie proszę jutro za mnie kciuki!
 
Kozica - emocje są ogromne, to normalne że można czasem sie zdenerwowac i wybuchnąć
Trzymaj sie. Cały czas trzymam kciuki
 
Wesołych Świąt!
Jesteśmy już z Julkiem w domu. Mały urodził się SN 20.04 o 15.05, ważył 3740, 55cm długi, dostał 10pkt. Czujemy się dobrze tylko krocze mnie boli bo miałam nacinane i teraz szwy ciągną :-( walczymy też o laktację bo coś mało mam mleka. Trzymajcie się!
 
Kozica - i jak święta minęły w większym gronie? Julek grzeczny? Jak Kuba reaguje na braciszka?

A Wam dziewczyny jak minęły święta?
Antylopka jak francuskie święta? :) Mój kuzyn do swoich braci też poleciał na święta do Paryża. Ale chłopak zdolny. Odstawili go koledzy na lotnisko, postawili w kolejce do odprawy, a ten wyszedł po hot doga i jak wrócił juz było pozamykane. Musieli mu bilet załatwic na autokar i autokarem się tłukł
 
reklama
Święta minęły spokojnie, Julek dużo spał ;-) a Kuba jest rewelacyjny jak na razie nie było oznak zazdrości, wszystkim mówi że ma braciszka i powtarza że Julek jest śliczny ;-) To pewnie dlatego że mąż do pracy w tym tygodniu nie chodzi a w domu mamy jeszcze babcię i dziadka więc Kuba ma się z kim bawić.

mrozik
a Wasze święta jak spędziliście?
 
Do góry