reklama
Ines- mnie bolały brodawki kilka dni po owulacji, a piersi byly nabrzmiałe..z kazdym dniem ból był mniejszy-prawie ustapił..swedziały piersi i o rozmiar wieksze sa. Jeśli chodzi o inne objawy to ja wręcz byłam przekonana,z ę cos jest
..gdy zaczełam budzić sie w srodku nocy na toalete..i w dzien co 30 min latałam
-nadal..
..no i dołem brzuszek czasem pobolewa jak na@..kłuł mnie prawy jajnik po owul...a czekałam na znaki od lewego

..bo kiedys mi gin powiedział, ze lewy taki bardziej owulacyjny mam
-bynajmniej chodzilo moze o ten dany cykl
....
Teraz tylko siusiu latam..pieri nabrzmiale, wrazliwe na dotyk, brzuszek wzdęty(wciagnać go sie juz nie da:/..i czasem zaboli dołem jak na@..bądz jak za szybko wstanę to zakłuje..a to też było już prawie po owul przeze mnie odczuwane.
Wszystko mogłam podciagnąc pod @..tylko nie latanie do WC
...acha..i w dzień spodziewanej@..ulało mi się jedzonko..-nagle!!:/
Ines-trzymam kciukaski!!!i oczywiscie za pozostale dziewczęta również!
Przepraszam za ten chaos mysli..ale -to też można uznać za obajw ciaży
- wszystko gubię, jestem rozkojażona i czasem mam zawroty glowy..-przez to czuje sie jakbym była w innym świecie


ale sie rozpisałam

Teraz tylko siusiu latam..pieri nabrzmiale, wrazliwe na dotyk, brzuszek wzdęty(wciagnać go sie juz nie da:/..i czasem zaboli dołem jak na@..bądz jak za szybko wstanę to zakłuje..a to też było już prawie po owul przeze mnie odczuwane.
Wszystko mogłam podciagnąc pod @..tylko nie latanie do WC
Ines-trzymam kciukaski!!!i oczywiscie za pozostale dziewczęta również!
Przepraszam za ten chaos mysli..ale -to też można uznać za obajw ciaży
ale sie rozpisałam
Ines- mnie bolały brodawki kilka dni po owulacji, a piersi byly nabrzmiałe..z kazdym dniem ból był mniejszy-prawie ustapił..swedziały piersi i o rozmiar wieksze sa. Jeśli chodzi o inne objawy to ja wręcz byłam przekonana,z ę cos jest
..gdy zaczełam budzić sie w srodku nocy na toalete..i w dzien co 30 min latałam
-nadal..
..no i dołem brzuszek czasem pobolewa jak na@..kłuł mnie prawy jajnik po owul...a czekałam na znaki od lewego

..bo kiedys mi gin powiedział, ze lewy taki bardziej owulacyjny mam
-bynajmniej chodzilo moze o ten dany cykl
....
Teraz tylko siusiu latam..pieri nabrzmiale, wrazliwe na dotyk, brzuszek wzdęty(wciagnać go sie juz nie da:/..i czasem zaboli dołem jak na@..bądz jak za szybko wstanę to zakłuje..a to też było już prawie po owul przeze mnie odczuwane.
Wszystko mogłam podciagnąc pod @..tylko nie latanie do WC
...acha..i w dzień spodziewanej@..ulało mi się jedzonko..-nagle!!:/
Ines-trzymam kciukaski!!!i oczywiscie za pozostale dziewczęta również!
Przepraszam za ten chaos mysli..ale -to też można uznać za obajw ciaży
- wszystko gubię, jestem rozkojażona i czasem mam zawroty glowy..-przez to czuje sie jakbym była w innym świecie


ale sie rozpisałam

Teraz tylko siusiu latam..pieri nabrzmiale, wrazliwe na dotyk, brzuszek wzdęty(wciagnać go sie juz nie da:/..i czasem zaboli dołem jak na@..bądz jak za szybko wstanę to zakłuje..a to też było już prawie po owul przeze mnie odczuwane.
Wszystko mogłam podciagnąc pod @..tylko nie latanie do WC
Ines-trzymam kciukaski!!!i oczywiscie za pozostale dziewczęta również!
Przepraszam za ten chaos mysli..ale -to też można uznać za obajw ciaży
ale sie rozpisałam
DZIEWCZYNY dzieki za gratulacje i mile slowa. Mam nadzieje, ze wkrotce takie same mogla bede zwrocic ku wszystkim jeszcze sie starajacym;-))
INES ja objawow az takich bardzo widocznych nie mialam. w sumie bardzo podobne do tych ktore miala Rusalka gdyz kilka dni po owulacji bolaly mnie brodawki a raczej byly dziwnie nadwrazliwe. Pierwszy raz to odczulam bo zazwyczaj przed @ bolalu mnie cale piersi. Zreszta tak wlasnie bylo tym razem bo po kilku dniach brodawki "ucichly" a piersi zrobily sie wieksze, ciezsze i bardziej wrazliwe. Poza tym caly czas dawaly mi sie we znaki jajniki szcegolnie prawy (u mnie bardziej aktywny) i bole w dole brzucha jak na @. W sumie ja obstawialam wlasnie @ bo wszystko bylo tak barzdo charakterystyczne ze dalabym sobie reke obciac ze juz na pewno nastepnego dnia sie pojawi. Ponadto zmeczenie bo o zasypialam w fotelu pomiedzy 21 a 22 a czesto tez i w ciagu dnia (to akurat zwalalam na jet lag;-))
Teraz jest lepiej, zmeczona wprawdzie jestem ale to dlatego ze wstaje do toalety 2-3 razy w nocy i mam potem trudnosci z zasnieciem. Co do najbardziej typowych objawow to ich u mnie brak bo ani nie mam mdlosci, ani specjalnych zachcianek ani nawet bardzo podwyzszonej temperatury (36,8 w najlepszym przypadku).
Tak wiec wlasciwie zadnych w miare jednoznacznych sygnalow od organizmu nie mialam.
INES ja objawow az takich bardzo widocznych nie mialam. w sumie bardzo podobne do tych ktore miala Rusalka gdyz kilka dni po owulacji bolaly mnie brodawki a raczej byly dziwnie nadwrazliwe. Pierwszy raz to odczulam bo zazwyczaj przed @ bolalu mnie cale piersi. Zreszta tak wlasnie bylo tym razem bo po kilku dniach brodawki "ucichly" a piersi zrobily sie wieksze, ciezsze i bardziej wrazliwe. Poza tym caly czas dawaly mi sie we znaki jajniki szcegolnie prawy (u mnie bardziej aktywny) i bole w dole brzucha jak na @. W sumie ja obstawialam wlasnie @ bo wszystko bylo tak barzdo charakterystyczne ze dalabym sobie reke obciac ze juz na pewno nastepnego dnia sie pojawi. Ponadto zmeczenie bo o zasypialam w fotelu pomiedzy 21 a 22 a czesto tez i w ciagu dnia (to akurat zwalalam na jet lag;-))
Teraz jest lepiej, zmeczona wprawdzie jestem ale to dlatego ze wstaje do toalety 2-3 razy w nocy i mam potem trudnosci z zasnieciem. Co do najbardziej typowych objawow to ich u mnie brak bo ani nie mam mdlosci, ani specjalnych zachcianek ani nawet bardzo podwyzszonej temperatury (36,8 w najlepszym przypadku).
Tak wiec wlasciwie zadnych w miare jednoznacznych sygnalow od organizmu nie mialam.
DZIEWCZYNY dzieki za gratulacje i mile slowa. Mam nadzieje, ze wkrotce takie same mogla bede zwrocic ku wszystkim jeszcze sie starajacym;-))
INES ja objawow az takich bardzo widocznych nie mialam. w sumie bardzo podobne do tych ktore miala Rusalka gdyz kilka dni po owulacji bolaly mnie brodawki a raczej byly dziwnie nadwrazliwe. Pierwszy raz to odczulam bo zazwyczaj przed @ bolalu mnie cale piersi. Zreszta tak wlasnie bylo tym razem bo po kilku dniach brodawki "ucichly" a piersi zrobily sie wieksze, ciezsze i bardziej wrazliwe. Poza tym caly czas dawaly mi sie we znaki jajniki szcegolnie prawy (u mnie bardziej aktywny) i bole w dole brzucha jak na @. W sumie ja obstawialam wlasnie @ bo wszystko bylo tak barzdo charakterystyczne ze dalabym sobie reke obciac ze juz na pewno nastepnego dnia sie pojawi. Ponadto zmeczenie bo o zasypialam w fotelu pomiedzy 21 a 22 a czesto tez i w ciagu dnia (to akurat zwalalam na jet lag;-))
Teraz jest lepiej, zmeczona wprawdzie jestem ale to dlatego ze wstaje do toalety 2-3 razy w nocy i mam potem trudnosci z zasnieciem. Co do najbardziej typowych objawow to ich u mnie brak bo ani nie mam mdlosci, ani specjalnych zachcianek ani nawet bardzo podwyzszonej temperatury (36,8 w najlepszym przypadku).
Tak wiec wlasciwie zadnych w miare jednoznacznych sygnalow od organizmu nie mialam.
INES ja objawow az takich bardzo widocznych nie mialam. w sumie bardzo podobne do tych ktore miala Rusalka gdyz kilka dni po owulacji bolaly mnie brodawki a raczej byly dziwnie nadwrazliwe. Pierwszy raz to odczulam bo zazwyczaj przed @ bolalu mnie cale piersi. Zreszta tak wlasnie bylo tym razem bo po kilku dniach brodawki "ucichly" a piersi zrobily sie wieksze, ciezsze i bardziej wrazliwe. Poza tym caly czas dawaly mi sie we znaki jajniki szcegolnie prawy (u mnie bardziej aktywny) i bole w dole brzucha jak na @. W sumie ja obstawialam wlasnie @ bo wszystko bylo tak barzdo charakterystyczne ze dalabym sobie reke obciac ze juz na pewno nastepnego dnia sie pojawi. Ponadto zmeczenie bo o zasypialam w fotelu pomiedzy 21 a 22 a czesto tez i w ciagu dnia (to akurat zwalalam na jet lag;-))
Teraz jest lepiej, zmeczona wprawdzie jestem ale to dlatego ze wstaje do toalety 2-3 razy w nocy i mam potem trudnosci z zasnieciem. Co do najbardziej typowych objawow to ich u mnie brak bo ani nie mam mdlosci, ani specjalnych zachcianek ani nawet bardzo podwyzszonej temperatury (36,8 w najlepszym przypadku).
Tak wiec wlasciwie zadnych w miare jednoznacznych sygnalow od organizmu nie mialam.
Alek ładnie brzmi: zabiegana, zapracowana, głowa zajęta, wyjazd się szykuje... Pasuje jak ulał na śliczną wpadkę
Rusałka kolejkę przesunęła, więc proszę mi tu nie opóźniać!!! 
Oj Esia..jak bym bardzo sobie życzyła takiej ,,wpadki'' ;D jutro pierwsze usg..zobaczymy co gin zobaczy... :laugh:
Oj Esia..jak bym bardzo sobie życzyła takiej ,,wpadki'' ;D jutro pierwsze usg..zobaczymy co gin zobaczy... :laugh:
Alek ładnie brzmi: zabiegana, zapracowana, głowa zajęta, wyjazd się szykuje... Pasuje jak ulał na śliczną wpadkę
Rusałka kolejkę przesunęła, więc proszę mi tu nie opóźniać!!! 
Oj Esia..jak bym bardzo sobie życzyła takiej ,,wpadki'' ;D jutro pierwsze usg..zobaczymy co gin zobaczy... :laugh:
Oj Esia..jak bym bardzo sobie życzyła takiej ,,wpadki'' ;D jutro pierwsze usg..zobaczymy co gin zobaczy... :laugh:
reklama
Podziel się: