reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze wizyty i zdjęcia USG :)

reklama
Siwiutka gratki i obyśmy wszystkie miały takie wyniki:tak:.
Kota mi też pękają naczynka, nawet jeden na nosie:zawstydzona/y:. A jak zrobi się ciepło to od słońca dostane takich żółtych plam na buzi:-D, przynajmniej tak miałam. Później wszystko znika.
Niektóre ciężarne biorą dużo witamin, nawet jak nie muszą żeby dużego dzidziulka urodzić, bo uważają że takiego lepiej trzymać. Ja wolę takie 3kg, tak jak mój mały.
Ja prawie wcale nie brałam bo miałam super wyniki i lekarz mówił że są zbędne, a urodziłam całą trójkę-każde ponad 4 kg. Moja ciocia brała i urodziła córkę 2900, myślę że to indywidualna sprawa, a nie witaminy.
pinio, właśnie moja ciotka miała małe dziecko w brzuchu, tak się bała że przestała do lekarza chodzić. Urodziła o czasie córkę 2900 a dziś to super zdolna i duża dziewczyna, przerosłą rówieśniczki wzrostem.
A mojej siostrze na usg powiedzieli ze mały ma za małą główkę i też spać nie mogła z nerwów. Okazało się że chłop jak dąb, 4400 waga i głowa proporcjonalna! Nie nastawiaj się za nerwowo, sprawdź to raz jeszcze. Najlepiej u dobrego specjalisty od USG.Lekarze i ich sprzęty się mylą!
 
Edytakornel kto ci takie coś naopowiadał o tych witaminach? witaminy bierze się jak maleństwo lub mama tego potrzebują, często przecież mamy mają problemy z anemią i innymi wynikami, poza tym też bierze się te dha na lepszy rozwój układu nerwowego, kiedyś coś takiego słyszałam, ale pytałam lekarza i mnie wyśmiał, dosłownie, że witaminy trzeba brać, bo niestety dieta młodej matki jest coraz bardziej uboższa w witaminy, nawet jeżeli ona sie stara jeść zdrowo to mimo wszystko wiecie same co kupujemy w sklepach - dużo chemii, natomiast ja wyniki mam dobre, lekarz powiedział że nie jedna nieciężarna może mi pozazdrościć, więc jak chce mogę brać a jak nie to nie muszę, ale kapsułki dha żeby lepiej brać bo to dla dzidzi ;-)


siwiutka to wspaniale że dzidzia zdrowa, musiało to słodko wyglądać jak dostała tek czkawki hihi
 
Mgiełko jest teoria że dzieci tyją na sztucznych witaminach. Moja gin która mnie prowadziła w pierwszej ciązy też tak sądziła, że jeśli wyniki sa dobre nie ma absolutnie żadnej potrzeby brać witamin.
W sumie ja jestem tego samego zdania. Niestety ja mam wyniki słabiutkie więc biorę, mam nadzieję że mi się poprawią.
 
Siwiutka gratulacje:)

Kota mi też pękają naczynka, pierwszy raz i to na twarzy, oby zeszło tak jak piszesz.

Ja witaminki biorę, ale też słyszałam, że czasem zakazują jak jest duże dziecko. Może wtedy tylko samo dha?
 
Ostatnia edycja:
Mój też tak uważa. Od witamin dzieci nie tyją, raczej od ilości cukru w pożywieniu. Nadmiar witamin może za to spowodować szkody u płodu. Jakieś wady.W mojej rodzinie jest przypadek że ciotka brała dużo żelaza bo miała słaby i dziecko miało ponoć przez to wadę serca. Dziewczynka zmarła. Ale to było dość dawno i inne czasy, inne leki, inne możliwości ratowania i diagnozy.

Ja biorę na razie samo DHA. Jemy mało kwasów nienasyconych, ryb, więc na pewno dobrze to zrobi dziecku.

Pyśka, oczywiście że to sama chemia!

siwiutka, gratulacje super wyników!
 
Ostatnio w "o matko" doktorek gadał, że lepiej np. trzy jabłka niż jedną witaminę syntetyczną:tak:

chyba każdy lekarz ma swój pogląd na ten temat. Jak leżałam w szpitalu to była dziewczyna do cięcia z powodu dużej wagi dziecka i dzień przed cc wieczorem połykała witaminy i ją położna zrypała, że teraz to już to dziecko tymi witaminami tłuczy;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Mgiełko, "takie coś" to osobiście matka w ciąży powiedziała, która miała już dwójkę dzieci, i też je tuczyła witaminami, więc ja tego nie zmyślam i nie biorę z kosmosu. Co lekarz to opinia;-).
 
Do góry