reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

NDT-Bobath

Super Wiktorku! Dzielny chłopak z Ciebie :-)
Madelin gratulacje. Kamień z serca Ci pewnie spadł ;-)

U nas też ostatnio pani neurolog powiedziała że jak mały już raczkuje i stoi przy meblach to nie ma się do czego przyczepić:szok: A u niego nie dość że ciągle zdażają się drgawki to nadal prawa strona jest słabsza co nawet zauważają nasi znajomi. Ale dla p. neurolog wszystko jest ok. Nawet go dobrze nie zbadała i od niechcenia dała skierowanie na EEG :no:
Muszę szukać nowego neurologa dla Oskarka.
Mam nadzieję że Oskarek niedługo też dołączy do grona chodzących maluszków. Od wczoraj zaczął ćwiczyć krok dostawny (ciągle stoi na paluszkach) i choć wygląda to tak jakby połkną dwa kije od szczotki to i tak się cieszę z nowej umiejętności. Kroczków do przodu jeszcze nie robi bo go nie oprowadzamy, ponieważ rehabilitantka mówi żeby jeszcze nie śpieszył się do chodzenia. Najpierw ma się porządnie dostymulować w raczkowaniu.
 
reklama
Madlein, gratulacje dla Wiktorka! Chodzi już zupełnie sam?! Bez trzymania? W każdym razie wow - ale chłopak ruszył do przodu. Pewnie gdybyś rok temu wiedziała, że na roczek Wiktorek postawi swoje pierwsze kroczki, ile mniej nerwów by było...
A tak w ogóle to spóźnione życzenia urodzinowe dla Wiktorka!

Monik, super że Oskarek idzie do przodu. A co do neurologa - my się spotkaliśmy z tym samym. Byliśmy u lekarki od rehabilitacji dokładnie jak Adaś miał 11,5 miesiąca, raczkował, stawał i chodził przy meblach i usłyszeliśmy, że to jest ok i ćwiczenia już mu nie potrzebne. A że od 3 miesięcy staje na palcach i wykrzywia nogi to nie problem.
Widzę, że Majka dziś kończy 3 latka - wszystkiego najlepszego dla małej solenizantki!
 
Ostatnia edycja:
Madlein gratulacje :tak::tak::tak: Cofnij się teraz do starszych postów na tym wątku... Świetne wiadomości :-)

Tak Majka ja też usłyszałam od dr rehabilitacji, że już tylko terapia SI a ćwiczyć nie trzeba :crazy: bo trzeba było posmarować, zeby przedłużyć na NFZ rehabilitację. Po wizycie u neurologa nie było już tak och i ach, zresztą widzę co się dzieje z małą, jak się przewraca i nie podpiera, leci na głowę, chodzi jak kaczka :no: Nikt mi takiego za przeproszeniem kitu nie wciśnie...

Dziś po rehab wiem, ze łopatki nadal za wysoko (chyba nigdy nie zejdą :wściekła/y:), mam pilnować, zeby rączki nie były w gorze jak chodzi i walczyć z obciążaniem prawej strony ciała. Jak siedzi to na prawym pośladku, jak chodzi, to obciąża prawą nogę... I tak w koło coś :-(

Monik mają rację, niech Oskarek jak najdłużej raczkuje. No i świetnie, ze tak się chłopak zbiera :tak:
 
No! Oskarek jest rewelacyjny!:)
Niech raczkuje sobie chłopaczek jak najdłużej:)
A stawanie na palcach tez wazne (jesli nie patologia), bo jak inaczej stópka sie ukształtuje?:)

Oj, fantastycznie te nasze dzieciaki walczą:)
 
Dziękuję dziewczyny;-)
W poniedziałek wizyta u Pana, który usilnie chciał nas na vojte "zesłać". Boję się, że nie da nam już skierowania na rehabilitację. Nasza rehabilitantka mówi, że mały świetnie chodzi. Jedyny problem to krzywienie nóżek, jak stoi to lewa ucieka do środka, a jak chodzi to prawa.
Póki co nie mówiła nam co z tym będziemy robić, bo nie wiadomo co będzie z nowym skierowaniem, zwłaszcza, że limity na NFZ są praktycznie wyczerpane. Chociaż raz w tygodniu żeby się załapać.
Będę też rozmawiać na temat bucików, czy muszą być całkiem ortopedyczne, czy możemy sobie pozwolić na zwykłe z wysoką cholewą i usztywnianą zapiętką.

A mały sprawił mi niesamowity prezent, zaczął chodzić dokładnie rok po tym jak usłyszałam od lekarzy w szpitalu o wylewie i czekaniu jakie będą jego konsekwencje...

Oskarek to mega zdolniacha!!! Może warto zasięgnąć porady innego neurologa. Ja szukałam do skutku. Nadal chodzę do dr Góral. Teraz mamy mieć też dopiero drugi raz odkąd mały jest na świecie, wizytę u neurologa w promyku, jednak ona też tak olewawczo ostatnio do nas podeszła i traktuje ją tak samo. Ufam naszej neurolożce, a ta po prostu raz na pół roku zerknie na małego i powie swoje zdanie.
 
Ostatnia edycja:
Nam zalecono buty za kostkę usztywniane i wkładki supinujące. A neurologów mamy 2, tak dla równowagi ;-) ale opinie się pokrywają :tak:

Nam na NFZ odebrano rehabilitację. Dobrze, ze w ośrodku płacę grosze...
 
O to są wkładki supinujące?
Bo teraz lekarz rehabilitacji zlecił nam rehabilitację od listopada tylko raz w tygodniu i kazał pracować nad supinacją mięśni nóg. Brakuje odruchu obrony w nóżkach z ósmego miesiąca i podobno dlatego nóżki uciekają do środka. Zalecił tylko obuwie z wysoką cholewką i na tyle na ile to możliwe twardą zapiętką, ale o takich wkładkach nic nie wspomniał. Jeszcze 20go jestem u tej neurolożki z promyka zarejestrowana, to podpytam o te wkładki.
 
Tak są, w google sobie wpisz i poczytaj. My mamy te wkładki nawet do kapci stosować. Zimą musi mieć kapcie bo na parterze mieszkamy i zimno od piwnic. A małej bez tego stopy marzną :-(
 
Co do wkładek supinujących rozmawiałam z naszą rehabilitantką. Powiedziała, że oni tego nie zalecają. Wkładki tylko wymuszają na stopie odpowiednie ustawienie i rozleniwiają mięśnie. Najlepiej stymulować rehabilitacją i ćwiczeniami. Więc póki co ten temat odpuszczam.
Mówiła nam jeszcze, żeby w nieodległej przyszłości postawić na ćwiczenia ogólnorozwojowe typu tańce czy basen.
 
reklama
U nas prawie cały listopad przepadł z rehabilitacjami ze względu na choroby młodego. Grudzień przepadnie prawie cały, bo to rehabilitantka ma konferencje, to urlop, to ośrodek nieczynny, bo święta. No i mały znów okropnie zaczął stawiać nóżki do środka. Czy brak rehabilitacji to może być powód? Buciki już tego nie korygują, zresztą zrobiły się za krótkie już. Jutro planuję wyruszyć z młodym do sklepu ortopedycznego i do zdrowej stópki. Co możecie polecić, jakie kapcie do domu, żeby korygowały stawianie stóp do środka?
 
Do góry