Extasy - jeśli masz pobudliwe dizecko, które łatwo wyprowadzić z równowagi to bardzo ważne jest żeby zapewnić mu:
-stałe godziny posiłków
-stały przewidywalny rozkład dnia: drzemka (lub drzemki), pory spacerów itp.
-rytuały związane z najważniejszymi czynnościami (codzienna kąpiel o tej samej porze, najelpiej przed snem, posiłki w tym samym miejscu itp)
-wystarczająca ilość snu (w tym wieku prawdopodobnie diwe drzemki dzienne (lub ew. jedna porządna) i około 12 godzin snu nocnego)
Oczywiście nie chodzi o przestrzeganie nerwowo tego regulaminu co do minuty, ale dobrze jest starać się być dośc punktualną, jeśli masz problemy z życiem "z zegarkiem w ręku" to zapisz sobiena kartce te godziny i trzymaj się tego.
Czy dajesz mu witaminę D w kropelkach? Jeśli nie to koniecznie idź do lekarza, żeby Ci przepisał, a i tak idź do lekarza, bo być może nadpobudliwość może wynikać z niedoborów na przykład witamin lub pierwiastków lub z innych przyczyn.
Przyjrzyj się też samej sobie - czy masz powazne problemy z którymi się borykasz, czy jesteś szczęśliwa? Pewna siebie? Być może zachowanie dziecka jest odbiciem tego jak Ty się do niego odnosisz. Zapytaj czy inni odbierają Cię jako osobę nerwową, czy raczej spokojną?
Czasami zamiast zaczynać od pracy z dzieckiem warto zacząć od pracy nad sobą - nad panowaniem nad sobą, nad tym żeby się rozwijać, cieszyć się macierzyństwem, wyluzować (lub się zmobilizować zależy do jakiego typu należysz - ja musiałam się zmobilizować
bo byłam zbytnio wyluzowana)
Inną możliwą przyczyną są błędy wychowawcze - zapoznaj się z psychologią rozwojową dziecka (polecam "Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat", Ilg, Ames, Baker), nie stawiaj mu wymagań ponad jego wiek ale jednocześnie nie pozwól wchodizć sobie na głowę i robić rzeczy których nie chcesz żeby robił - ne krzycz, ale po prostu uniemożliwiaj mu np walenie się po głowie, zrób tylko parę miejsc zakazanych a resztę zabezpiecz żeby nie mógł się tam dostać, żeby nie słyszał na każdym kroku "nie wolno" dodatkowo wazna jest konsekwencja, zarówno taka, żebyś była stała w swoich wymaganiach, jak i taka żeby wszyscy inni domownicy wymagali/pozwalali na to samo.
Za mało wiem o Twojej sytuacji żeby ocenić które czynniki mogą tu wchodzić w grę- a może jeszcze inne? Zresztą nie jest to w najmniejszym stopniu istotne - to doCiebie należy ocena czy coś z tego co napisałam dotyczy się Twojej sytuacji i podjęcie stosownych działań
Powodzenia
Aga