reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nie wiem co sie dzieje

roztropna35

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
12 Sierpień 2019
Postów
33
mam 35 lat. maz jest starszy o 21. mamy dwóch synów 7 lat i 12 lat. niedawnio zrobiłam test. wyszedł z bladą druga kreską. beta hcg ujemne. poszłam do lekarza, nie stwierdził ciąży. okres (niby okres) 7 dni wcześniej niz powinien byc i nietypowy, skąpy i jakis taki dziwny. lekarz nie podjął decyzji o rzadnym leczeniu. wiecie co, cghciałabym miec dziecko. boję się, że coś sie moze wydarzyc, bo mąż sporo starszy ode mnie, ale jak wyszedł test pozytywny to jednak się ucieszyłam. ale bałam też. milion róznych emocji. sama nie wiem co sądzić o tym teście i objawach... lekarz nie stwierdził nic niepokojącego. z organizmem wszystko ok. miała któras tak i okazało się ze jednak była w ciąży?
 
reklama
Rozwiązanie
A ja chciałabym być mama a jednocześnie mam tyle wątpliwości... Bo wiesz, różnica wieku między rodzeństwem. Chyba za dużo się nasluchalam ostatnio o tym że przecież po co mi kolejne dziecko. Wkurza mnie to że wszyscy oceniają to przez pryzmat wieku mojego męża. Bo niby wstyd....
Nie przejmuj się głupim gadaniem ja w grudniu wychodzę za mąż mam 42 lata a narzeczony 32 jestem już po wstępnych badaniach i planujemy dzidziusia.
No i zadzialalismy.... Owu mam mieć 21. Mam nadzieję że plemniki przeżyją te dwa dni bo męża teraz nie ma.... Czy któraś z was ma problemy. Zkregoslupem? Ja mam wypadanie dysków i cholernie się boję że w ciąży mnie sieknie a ja nie będę mogła brać leków.
 
reklama
@roztropna35 To poszukaj jakiegoś fizjoterapeuty. Najlepiej już teraz. Ja nie mając problemów z kręgosłupem jednak odczuwałam zawsze skutki ciąż. Kręgosłup dość mocno się wygina. Podejrzewam, że w ciąży łatwiej jest o wypadnięcie dysku.
 
Osobiscie uważam, że wiek jest ważny- matki na pewno, czy ojca nie jestem przekonana ale zapewne też nie jest to bez wplywu i trzeba brać to pod uwagę.

Im kobieta ma więcej lat tym może z większą dozą prawdopodobieństwa mieć powikłania zwiazanie ze stanem zdrowia dziecka jak i samej ciąży i porodu. Fizycznosć, biologia ma swoje prawa i tego noe przeskoczy się
Inna sprawa to czynnik środowiskowy (emocje, cierpliwość, wiek rodziców na tle innych w szkole, przedszkolu, zebraniach itp.)

Dlatego też osobiście mimo wielkiego pragniebia dziecka, postawiłam sobie kreskę, która dla mnie jest momentem, w którym świadome powołanie dziecka do życia jest nie do przekroczenia. Bywają rożne sytuacje ale raczej po 35 r.z.nie planuję ciąży. Czas mi się kurczy.

10 lat temu tak samo myślałam ze po 30 jest za późno na dziecko . Teraz mając 34 lata i nie mając dziecka nie myśle w ten sposób . Coraz więcej kobiet rodzi dzieci około 40 roku życia i jest to całkiem normalne . Mam w swoim środowisku kobietę która w wieku 42 lat urodziła zdrowa córeczkę . I mam tez kobietę która w wieku 20 lat urodziła dziecko z ZD. Tak wiec niema różnicy .
 
Wiecie co, ja boję się jedynie tego co będzie się działo z moim kręgosłupem, bo cholernie boli czasem.oczywisxie gdzieś tam myśli o tym że może być chore są, chociaż staram się być optymistycznie nastawiona.
 
dziewczyny, strasznie mnie bolą piersi, dosłownie pieką strasznie. nie chcę sobie wkręcać ciąży. miała któraś tak tuz po zapłodnieniu? tak jak napisałam, nie chcę sobie wkręcać ciąży, ale nigdy przed okresem mnie tak nie bolały piersi. jestem kilka dni po owulacji. przy owu tez tak nigdy mnie nie bolały.
 
dziewczyny, strasznie mnie bolą piersi, dosłownie pieką strasznie. nie chcę sobie wkręcać ciąży. miała któraś tak tuz po zapłodnieniu? tak jak napisałam, nie chcę sobie wkręcać ciąży, ale nigdy przed okresem mnie tak nie bolały piersi. jestem kilka dni po owulacji. przy owu tez tak nigdy mnie nie bolały.
Za wcześnie na objawy ciąży, aczkolwiek trzymam kciuki, zeby sie udało.
 
dziewczyny, strasznie mnie bolą piersi, dosłownie pieką strasznie. nie chcę sobie wkręcać ciąży. miała któraś tak tuz po zapłodnieniu? tak jak napisałam, nie chcę sobie wkręcać ciąży, ale nigdy przed okresem mnie tak nie bolały piersi. jestem kilka dni po owulacji. przy owu tez tak nigdy mnie nie bolały.

Wiesz co, dam ci radę.
Przestań na ten temat myśleć, przestań się zastanawiać, gdzie cie strzyka, co pobolewa i gdzie ciągnie, bo idąc tym tropem to sobie nie tylko ciąże wmówisz ale i tez raka, białaczkę, zatrucie pokarmowe i przeziębienie.
Jak spóźni ci się okres to zrób test. Jak wyjdzie pozytywny to potwierdź beta żeby mieć absolutna pewność. I jeśli dalej wszystkie znaki na niebie i ziemi będą wskazywać na ciąże to serdeczne gratulacje.
A do tego momentu, żyj swoim życiem, zajmij się swoimi sprawami i nie myśl na ten temat za dużo bo od samego myślenia się w ciąże nie zachodzi ani się w niczym nie pomaga.
Tak tuż po zapłodnieniu to nikt ci tez nie powie. Chyba, ze ktoś miał robiony monitoring czy inna procedurę i dokładnie wie, kiedy nastąpiło zapłodnienie. Ja tuż po nie miałam o niczym pojęcia. Chodziłam do pracy jak zwykle, czułam się jak zwykle. Nie zwracałam na nic uwagi ale nie przypominam sobie jakiś bóg wie jakich sensacji.
 
reklama
Mi test wychodzić dzień przed . Ale z tego co czytam to niektóre dziewczyny miały chyba bladziocha . Zależy kiedy owu miałaś . Ja mam dosyć szybko owu wiec ten 26-27 dzień cyklu już jest dniem testowania
 
Do góry