reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Niewydolność ciśnieniowa szyjki macicy - Efakt lejka

A no rzeczywiście jesteśmy na podobnym etapie! :tak: No ja staram się oszczędzać, dużo leżę, w ogóle nie wychodze do sklepu czy spacery itp. Tyle co do kuchni coś wziąć siku itp.

No właśnie z tymi lekami jest tak, ze jedna rodzi tak czy owak a inna nawet zdąży się przeterminować :-D Zobaczymy jak z nami będzie :tak:
 
reklama
Fifka. Z synkiem jest wszystko ok:tak:Ur. się z wagą 1650, 3tyg był w inkubatorze, kilka dni pod respiratorem, był reanimowany również zaraz po porodzie. Ale Mimo to nie miał problemów. Był to trudny czas dla nas, ale wszystko skończyło się dobrze:tak:od 34tc nie masz się czego bać:tak:Tyle, tylko że z pewnościa taki maluch zostanie w inkubatorze jakiś czas:tak:
 
Byłam dzisiaj na ostrym dyżuże w szpitalu bo brzuch mnie boli od paru dni jak na okres... a dzisiaj coraz mocniej... zrobili mi Ktg i jest dobrze, ale i źle zarazem... Źle bo ktg wyszło takie sobie, lekarz powiedział ze są regularne skurcze i musimy zwiększyć leki, a dobrze, bo skurcze są niezbyt mocne i nie było wskazań do pozostawienia mnie w szpitalu.

Tak więc mam brać znowu więcej Fenoterolu (noż ku*wa... znowu będe zdychać) i w ten piątek o godzinie 11 mam drugie KTG żeby sprawdzić czy zwiększenie leków pomogło...

Powiem wam ze ja już sama nie wiem jak odczytywać to KTG... jak było jakieś pofalowane, duże skoki itp, to lekarz mówił ze jest dobre... a dzisiaj kreska była niemal prosta tylko co jakiś czas pojedyncze skoki no i złe...
shocked.gif
(ten sam lekarz odczytywał badanie) Mówił ze takie bóle na okres źle wrócą... i dobrze by było jakbym jeszcze choć z dwa, trzy tygodnie wytrzymała, choć już i tak jestem "w dobrym terminie"
 
Fifka to nieciekawie to wygląda.ja cały czas biorę fenoterol ale mam wrażenie że z dnia na dzień mam co raz silniejsze twardnienie brzucha.w czw chyba pojadę do lekarza na badanie i ktg.na jakich dawkach fenoterolu jestes?ja biorę jeszcze isoptin.inaczej chyba bym nie dała rady z sercem -strasznie mi walilo na początku,jeszcze rece mi drzaly.
 
A mi właśnie osłonowego nie chciał wypisać... biorę go 4 razy dziennie... o 22, 4 w nocy 10 i 16... tak to mniej więcej wypada... ja tylko kilka chwil po tabletce źle się czuję, a później już dobrze.

Munie to koniecznie mykaj do Ginekologa z tym twardnieniem, u mnie podczas twardnienia dochodzi jeszcze ból ostatnio... czasem aż nie mogę się wyprostować... :no:
 
fifka ja to taki nerwusek jestem ze juz wizyte dzisiaj w poludnie u gina zaliczylam, mnie wczoraj tak ciagneło przy skurczach, a od dzisiaj rana to brzuch 2-3 razy na godzine mi twardnial - juz bylam gotowa na najgorsze - czyli znowu szpital, ja jestem na takich samych dawkach fenoterolu jak Ty - dzisiaj mialam ktg i wyszedl mi tylko jeden skurcz 40% - a tak to na poziomie 20% mam czynnosc skurczowa - ale nie ma rozwarcia, szyjka twarda, wiec na jakis czas sie uspokoilam - za tydz mam kolejna wizyte

w razie skurczow bede brala dodatkowe pol tabletki, a tak to leze dalej plackiem i wstaje tylko do lazienki, rano maz mi szykuje jedzonko, a jak przyjdzie z pracy to robi obiad. takze juz wiecej niz u mnie nie da sie zrobic, musze donosic jeszcze te 3 tyg, a potem w 38 tyg niech sie juz dzieje co ma
 
Munie to ja wczoraj skurczę miałam na 60% co jakieś 15-20 min.... Ja już na tej wyższej dawce fenoterolu i co dziwne nieźle się czuję. Dzisiaj porobiłam badania, wyniki będe miała 2 stycznia i wtedy tez mam wizytę. Oby tylko wytrzymać do stycznia...
 
Ja mam wizytę 5 stycznia.ale chciałabym donosic do 38 tyg...jak się uda to zobaczymy.mi już po samej wizycie skurcze się zmniejszyły bo się uspokoilam:)
 
Munie jak nie masz rowarcia to powinnaś donosić :tak: ja chcę jeszcze do 1 stycznia dotrzymać i później mi wszytko jedno kiedy się rozpakuję :-D
 
reklama
trzymam za was kciuki dziewczyny:-) u mnie chyba juz niedługo dziś zaczełam lekko plamic rozwarcie na 3cm tylko skurczy brak. dziś tez odstawiam leki. Trzymać się dzielnie jeszcze kilka tygodni i będziecie tulić maluszki
 
Do góry