reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Niewydolność szyjki macicy 27 tc pierwsza ciąża

weź kilka wdechów. Jeżeli jest konieczność leżenia. Leż. Pozostałe sprawy w pewnym momencie przestają, być ważne. Rozumiem i wiem psychika siada. Jeżeli jeszcze jesteś w szpitalu może warto porozmawiać z psychologiem. Wydaje mi się, że powinni zapewnić rozmowę. Wiem, że to może banały, ale naprawdę czasem taka rozmowa wiele daje. Bądź silna, walczysz teraz za Was dwoje. Każdy dzień się liczy. Trzymam kciuki ✊
Na szczescie? właśnie dotarłam do domu, mam leżeć tu. Może to pozwoli się trochę uspokoić, zawsze własne kąty trochę lepiej działają na głowę niż szpital.
Też odliczam każdy dzień , później mam nadzieję każdy tydzień…
 
reklama
Na szczescie? właśnie dotarłam do domu, mam leżeć tu. Może to pozwoli się trochę uspokoić, zawsze własne kąty trochę lepiej działają na głowę niż szpital.
Też odliczam każdy dzień , później mam nadzieję każdy tydzień…
o to, to. Swoje kąty powinny pomóc. Teraz tylko jakaś dobra książka lub Netflix na oderwanie myśli i będzie dobrze. Musi być dobrze ✊
 
Na szczescie? właśnie dotarłam do domu, mam leżeć tu. Może to pozwoli się trochę uspokoić, zawsze własne kąty trochę lepiej działają na głowę niż szpital.
Też odliczam każdy dzień , później mam nadzieję każdy tydzień…
Zrób sobie takie cele jeśli to 28 tc to do 30 jeśli 32 to do 34 nie chce wyjść na wariatkę ale mi dużo pomogła nowenna pompejańska jeśli jesteś nie wierząca to jakieś medytacje bo leżałam z dziewczyną w szpitalu i ona codziennie powtarzała sobie jakieś sekwencje ❤️
 
Zrób sobie takie cele jeśli to 28 tc to do 30 jeśli 32 to do 34 nie chce wyjść na wariatkę ale mi dużo pomogła nowenna pompejańska jeśli jesteś nie wierząca to jakieś medytacje bo leżałam z dziewczyną w szpitalu i ona codziennie powtarzała sobie jakieś sekwencje ❤️
Myślę, ze w takich kryzysowych sytuacjach żadnych zachowań nie można nazwać wariactwem i każdy chwyta się czego tylko może żeby nie zwariować, ja też zaczęłam się w duchu modlić, bo chyba nic innego mi nie zostało. Dokładnie takie cele mam zamiar sobie postawić, na tą chwilę 28 i 2, odliczam do 30 ♥️
W między czasie szukam specjalisty w szpitalu z wyższą referencją który zgodziłby się udzielić teleporady czy coś jeszcze mogę zrobić. Nie chciałabym ryzykować podróży i wrócić z niczym 🤔
 
Do góry