reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Noworodek w domu a Pies - jak zadbać o bezpieczeństwo maluszka?

AnnMaDykes

Fanka BB :)
Dołączył(a)
21 Wrzesień 2020
Postów
318
Witam wszystkie Forumowiczki, a w szczególności te, które są świeżo upieczonymi mamami i posiadaczkami czworonożnych przyjaciół. :)

Ja sama jestem szczęśliwa posiadaczka 1,5 rocznego pieska, a niedługo przywitam na świecie swojego pierwszego Maluszka.
Od jakiegoś czasu, kiedy rozpoczęłam przygotowywanie wyprawki, zaczęły mnie nurtować pewne kwestie związane z bezpieczeństwem Maluszka w kontekście młodego, żywiołowego pieska (ale tez psa ogółem). Już samo pojawienie się nowego członka rodziny w domu może być spora rewolucja dla tego czworonożnego i moment przywiezienia Maluszka do domu ze szpitala, może być zwyczajnie dla pieska stresujący, a więc i nieprzewidywalny. Niemiej, bardziej zastanawiam się nad bezpieczeństwem dziecka tak po prostu, na codzień, w trakcie naturalnego rytmu dnia, np. podczas snu / drzemki, czy karmienia piersią.

I tak, przykładowo, zgłębiając temat snu, który jednak stanowi znaczna część życia dziecka na początku, podpowiedzcie proszę, gdzie najlepiej i najrozsądniej odkładać dziecko na drzemki? Pierwotnie, starając się nie zwariować i nie przesądzić z wyprawka, myślałam, ze będę odkładać dziecko w kokonie na sofę / łóżko, tak jak robiło to wiele mam do tej pory. Szybko jednak zmieniłam zdanie, wiedząc, ze mój piesek uwielbia wskakiwać z impetem na wszelkie sofy, łóżka i krzesła, niespecjalnie zważając na to, czy ktoś lub coś tam już jest. Pomyślałam więc, ze może w takim razie sprawdzi się kosz Mojżesza, ale tutaj równie szybko zmieniłam zdanie. Dlaczego? Kosz Mojżesza jest stosunkowo niski, lekki, przez co wydaje się być mało stabilny. Mój piesek jest dość żywiołowy, bardzo skoczny i bardzo szybko się ekscytuje, szczególnie na widok dzieci. Bałabym się, ze chcąc chociażby zaspokoić swoją ciekawość i podejrzeć Maleństwo (a na pewno polizać!), przewróci taki kosz i stanie się jakieś nieszczęście. Pominę już fakt, ze kosze wystarczają na stosunkowo krótko. Wykluczając kosz, muszę tez raczej wykluczyć różnego rodzaju bujaczki, choć cieszą się popularnoscia. Idąc tym tokiem rozumowania, rozważam (już dłuższy czas) zakup Baby Huga, który jest stosunkowo wysoki, stabilny, ma opcje blokowania kółka i mogę go przewozić z łatwością z miejsca na miejsce (+ wystarcza aż do 36. miesiąca życia dziecka, a tak przynajmniej deklaruje producent).

Co sądzicie? Jakie są wasze opinie w tym temacie? Czy macie jakieś inne przemyślenia / doświadczenia? A może coś konkretnie polecacie / odradzacie?
Wszelkie refleksje i porady będą mile widziane i z góry bardzo za nie dziękuję! 🌷
 
reklama
Ja też mam mega żywiołową, ponad 2 letnią suczkę i zastanawiam się jak to będzie 🤔Choć nie zamierzam się zamartwiać na zapas 😄 U mnie dziś 34t5d, więc powoli zbliżamy się do końca. Jeśli się boisz, że pies skoczy na dziecko, to może rozważ odkładanie na drzemki do łóżeczka?
U mnie w rodzinie zawsze były psy i z tego co pamiętam, to nie było nigdy z nimi problemu. Wręcz pilnowały maluchy 😀No ale wiadomo, każdy pies jest inny.
Może staraj się od początku obserwować jak psiak się zachowuje, stawiaj mu granice, a jeśli będzie jakiś problem, to rozważ konsultację z behawiorystą
 
Ja też slyszlaam że jak jeszcze będzie się w szpitalu z dzieckiem to dobrze, żeby np tatuś przywiózł do domu body czy ubranko czy pieluszkę, coś w co było dziecko ubrane i żeby dać psu powąchać żeby się zapoznał z zapachem przez ten dzień, dwa. Więcej zasad nie znam.
 
Ja też slyszlaam że jak jeszcze będzie się w szpitalu z dzieckiem to dobrze, żeby np tatuś przywiózł do domu body czy ubranko czy pieluszkę, coś w co było dziecko ubrane i żeby dać psu powąchać żeby się zapoznał z zapachem przez ten dzień, dwa. Więcej zasad nie znam.
Ja słyszałam tez o tym, żeby wyprowadzić psa na kilka dni i najpierw wprowadzić do domu noworodka, a po tych kilku dniach przyprowadzić psa 🤔
 
Może sprawdzilaby się u Was kołyska. Ja dostałam po koleżance taka z Ikei, stoi na ziemi, nie ma możliwości wywrocenia jej. Widzę, że można takie już kupic tylko używane. Zaraz znajdę jakieś foto.
A tak ogólnie to zobaczysz, że piesek będzie uwazniejszy. U nich też działają instynkty. No i psa dużo da się nauczyć :)
Pamiętam jak nasz pies zobaczył pierwszy raz noworodka. Podchodziła do niego jak do jeża i wyciągając szyję jak najdalej się da chciała powąchać :) potem lubiła leżeć w okolicy ale nigdy żadnych szaleństw przy dziecku nie wyrabiala. Dziecko stało się interesujące jak zaczęło jeść parówki 😁
 

Załączniki

  • IMG_20220930_102501.jpg
    IMG_20220930_102501.jpg
    111,3 KB · Wyświetleń: 96
Ja słyszałam tez o tym, żeby wyprowadzić psa na kilka dni i najpierw wprowadzić do domu noworodka, a po tych kilku dniach przyprowadzić psa 🤔
Hmm ciekawe. Może i coś w tym jest. Nie będzie tak że pies broni terytorium bo jest u siebie. Tylko na odwrót dziecko już jest i to pies dopiero wkracza. Ale to osa trzeba wywiezc
 
Ja wczesniej juz uczylam swojego psa wyciszania sie więc to nie stanowilo problemu ,nie zabranialam mu podchodzenia do małej...choc poczatkowo nie byl nią zainteresowany a teraz sie uwielbiają. Wazne by pies nie czul sie zazdrosny czy ignorowany-
 

Załączniki

  • 20220930_103256.jpg
    20220930_103256.jpg
    902,1 KB · Wyświetleń: 134
reklama
Ja też mam mega żywiołową, ponad 2 letnią suczkę i zastanawiam się jak to będzie 🤔Choć nie zamierzam się zamartwiać na zapas 😄 U mnie dziś 34t5d, więc powoli zbliżamy się do końca. Jeśli się boisz, że pies skoczy na dziecko, to może rozważ odkładanie na drzemki do łóżeczka?
U mnie w rodzinie zawsze były psy i z tego co pamiętam, to nie było nigdy z nimi problemu. Wręcz pilnowały maluchy 😀No ale wiadomo, każdy pies jest inny.
Może staraj się od początku obserwować jak psiak się zachowuje, stawiaj mu granice, a jeśli będzie jakiś problem, to rozważ konsultację z behawiorystą
Łóżeczko jest najrozsądniejsze, ale bedzie używane raczej tylko na noc. Mieszkam w domu piętrowym i chciałam mieć cos do drzemek tak w ciagu dnia, zeby nie musieć robić dodatkowych przebiegów gora-dół dokładając dzieciątko. 🤭🙂 A tak swoją droga, to moze juz przesadzam, ale łóżeczko bedzie stało obok naszego i sadze, ze mój akrobata nie bedzie miał problemu z wskoczeniem do środka. Tego tez nieco sie obawiam…
 
Do góry