reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nurofen a początek ciąży

KatKos

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
17 Grudzień 2021
Postów
135
Miasto
Poznań
Cześć wszystkim,
W sumie to szukam pocieszenia lub rady osób, którym się to też zdarzyło...
Wczoraj wzięłam 2 x Nurofen (400 mg Ibuprofenu) w odstępnie ok. 3 h - ponieważ męczył mnie spory ból głowy. W ogóle tego nie przemyślałam. Jestem w ok. 5-6 tygodniu ciąży (byłam już u lekarza i mam kartę ciąży, ale na razie stwierdził, że trudno określić tydzień - następna wizyta 31 grudnia, będzie większa pewność).
Rozmawiałam z lekarzem ginekologiem telefonicznie (innym niż prowadzący) - zachwycona nie była, doradziła, aby dużo pić, jak najszybciej się wypróżnić itd. Już wiem, że zrobiłam źle i drugi raz tego nie zrobię. Rozumiem, że na tym etapie trudno coś stwierdzić.

Czy Wam też się to zdarzyło? Czy było wszystko dobrze z maluszkami? To moja pierwsza ciąża. Emocje wzięły górę i bardzo się martwię.
 
reklama
Cześć wszystkim,
W sumie to szukam pocieszenia lub rady osób, którym się to też zdarzyło...
Wczoraj wzięłam 2 x Nurofen (400 mg Ibuprofenu) w odstępnie ok. 3 h - ponieważ męczył mnie spory ból głowy. W ogóle tego nie przemyślałam. Jestem w ok. 5-6 tygodniu ciąży (byłam już u lekarza i mam kartę ciąży, ale na razie stwierdził, że trudno określić tydzień - następna wizyta 31 grudnia, będzie większa pewność).
Rozmawiałam z lekarzem ginekologiem telefonicznie (innym niż prowadzący) - zachwycona nie była, doradziła, aby dużo pić, jak najszybciej się wypróżnić itd. Już wiem, że zrobiłam źle i drugi raz tego nie zrobię. Rozumiem, że na tym etapie trudno coś stwierdzić.

Czy Wam też się to zdarzyło? Czy było wszystko dobrze z maluszkami? To moja pierwsza ciąża. Emocje wzięły górę i bardzo się martwię.
Nie panikuj, ja brałam na początku ciąży lek na opryszczkę i też parę razy ibuprom, nie wiedziałam, że jestem w ciąży jeszcze ale lekarz stwierdził, że nie miało to wpływu. Ale polecił potem brać tylko paracetamol jakby co.
 
Nie panikuj, ja brałam na początku ciąży lek na opryszczkę i też parę razy ibuprom, nie wiedziałam, że jestem w ciąży jeszcze ale lekarz stwierdził, że nie miało to wpływu. Ale polecił potem brać tylko paracetamol jakby co.
Dzięki bardzo za podzielenie się Twoim doświadczeniem. ❤️

W sumie wzięłam też wczoraj Xylorin na zatkany nos (aerozol do nosa taki jak Sudafed), i dziś doczytałam, że też nie powinnam brać. (Taką mam naturę, że dość często mam katary, jak mnie przewieje).

;/ W każdym razie już nie mam siły się tym przejmować i nie tykam tego.
Liczę, że będzie dobrze...
 
Dwie tabletki nie zaszkodzą. Musiałabyś to łykać codziennie po kilka,żeby miało jakiś wpływ na dziecko. Xylorin tak samo. To działa tylko na śluzówkę. Nie przenika do dziecka.
 
Dwie tabletki nie zaszkodzą. Musiałabyś to łykać codziennie po kilka,żeby miało jakiś wpływ na dziecko. Xylorin tak samo. To działa tylko na śluzówkę. Nie przenika do dziecka.
Tak a są krople do nosa dla kobiet w ciaży, trochę pomagają bo mają olejki eteryczne, zapytaj w aptece.
 
Ja zrobiłam gorszy numer. Wypiłam szklankę piwa nie wiedząc o ciazy.
Dziecko zdrowe właśnie ciosa ojcu kołki na głowie.
Ja na imprezie firmowej 9dni przed dowiedzeniem się, że jestem w ciąży (po wysokości beta HCG i USG wyszło mi że byłam około 10dnia ciąży - licząc od owulacji)... A na imprezie wypiłam przez wieczór 6slodkich drinków (nie wiem ile miały %, ale po nawet podpita jakoś szczególnie nie byłam)

A na katar i zapchane zatoki/nos pomaga mi irigasin - do płukania nosa - jedną dziurką wlatuje, drugą wylatuje, więc raczej nie ma ogólnego wpływu na organizm...
 
Cześć wszystkim,
W sumie to szukam pocieszenia lub rady osób, którym się to też zdarzyło...
Wczoraj wzięłam 2 x Nurofen (400 mg Ibuprofenu) w odstępnie ok. 3 h - ponieważ męczył mnie spory ból głowy. W ogóle tego nie przemyślałam. Jestem w ok. 5-6 tygodniu ciąży (byłam już u lekarza i mam kartę ciąży, ale na razie stwierdził, że trudno określić tydzień - następna wizyta 31 grudnia, będzie większa pewność).
Rozmawiałam z lekarzem ginekologiem telefonicznie (innym niż prowadzący) - zachwycona nie była, doradziła, aby dużo pić, jak najszybciej się wypróżnić itd. Już wiem, że zrobiłam źle i drugi raz tego nie zrobię. Rozumiem, że na tym etapie trudno coś stwierdzić.

Czy Wam też się to zdarzyło? Czy było wszystko dobrze z maluszkami? To moja pierwsza ciąża. Emocje wzięły górę i bardzo się martwię.
Jeśli byłaś już u lekarza i masz potwierdzoną ciążę to musisz uważać jakie leki przyjmujesz- nie bez powodu na co poniektórych także tych ziołowych jest napisane, że nie są odpowiednie dla kobiet w ciąży. Są leki, które mogą kobiety w ciąży zażywać przy przeziębieniu, chociażby te z serii Pren a len gardło, nos itd. Po jednorazowym wzięciu czegoś Ci raczej nic nie powinno być, ale musisz być świadoma tego, że będąc w ciąży musisz leki, które bierzesz konsultować ze swoim ginekologiem- lub chociażby w aptece zapytać, czy to jest bezpieczne w ciąży.
 
Ja w ciąży brałam Gripex na początku jakoś w pierwszych tygodniach i na szczęście nic nie było ale tak na prawdę nie wiemy co komu zaszkodzi i czy konkretna późniejsza wada płodu jest spowodowana właśnie tym, że wzięliśmy raz czy dwa jakiś lek.
Często też firmy farmaceutyczne zabezpieczają się klauzulą w recepcie bo jednak badań na ciężarnych nie przeprowadzają i wolą się zabezpieczyć a po rozmowie z rozsądnym lekarzem czy położną czasami usłyszymy, że lepiej sobie zaaplikować jakiś spray do nosa, który potencjalnie nie jest zalecany niż mordować się i nie spać całą noc z powodu zapchanego nosa :) ale ilu lekarzy tyle opinii. Niektórzy nawet paracetamolu i no spy nie zalecają. My jako mamusie zawsze będziemy panikować i wszystko przeżywać :)
 
reklama
Ja w ciąży brałam Gripex na początku jakoś w pierwszych tygodniach i na szczęście nic nie było ale tak na prawdę nie wiemy co komu zaszkodzi i czy konkretna późniejsza wada płodu jest spowodowana właśnie tym, że wzięliśmy raz czy dwa jakiś lek.
Często też firmy farmaceutyczne zabezpieczają się klauzulą w recepcie bo jednak badań na ciężarnych nie przeprowadzają i wolą się zabezpieczyć a po rozmowie z rozsądnym lekarzem czy położną czasami usłyszymy, że lepiej sobie zaaplikować jakiś spray do nosa, który potencjalnie nie jest zalecany niż mordować się i nie spać całą noc z powodu zapchanego nosa :) ale ilu lekarzy tyle opinii. Niektórzy nawet paracetamolu i no spy nie zalecają. My jako mamusie zawsze będziemy panikować i wszystko przeżywać :)
Mi kobieta w aptece poleciła wodę morską do nosa- super pomaga na zatkany nos. Pren alen nos jest spray. Można robić inhalacje z szałwii. Plus standardowe rzeczy typu mleko z czosnkiem, herbata z miodem i imbirem itd. Iść w naturalne składniki i leki. Ja bym wolała jednak wziąć ten paracetamol niż Gripex, moja ginekolog paracetamol poleca przy gorączce. Ja mam 33+4 tc dziś i dziwi mnie bardzo to lekkie podejście do leków w ciąży, bo ja to brałam je jeśli już nie widziałam innego wyjścia. Przy ataku kolki nerkowej dokładniej mówiąc. Głowa mnie też bolała, szczególnie na początku ciąży, ale wtedy piłam dużo wody i szłam spać.
 
Do góry