reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Obniżenie narządów po porodzie

Myślicie, że przeciąganie się szkodzi ? Taką miałam ostatnio ochotę aby się wyciągnąć po śnie i zrobiłam to :) i teraz myślę czy to nie zaszkodzi mi. Wiem, że śmieszne pytanie :) Lecz czasami boję się cokolwiek zrobić .
Myśle ze nie :) moja fizjo nawet zachęca do ćwiczeń rozciągających i wzmacniających całe ciało.
 
reklama
Myśle ze nie :) moja fizjo nawet zachęca do ćwiczeń rozciągających i wzmacniających całe ciało.
Hej dziewczyny jestem tu nowa, agnesKor podalabys namiary swojej fizjo? ja do wawy mam 100km ale nigdzie blizej nie mam fizjoterapeuty uroginekologicznego ;( jestem 2tyg po porodzie parcie na mocz, poczucie ze mam cos tam, a w lusterku wczoraj przerazenie jakies kluchy zaslaniajace pochwe;( jestem zalamana
 
Hej dziewczyny jestem tu nowa, agnesKor podalabys namiary swojej fizjo? ja do wawy mam 100km ale nigdzie blizej nie mam fizjoterapeuty uroginekologicznego ;( jestem 2tyg po porodzie parcie na mocz, poczucie ze mam cos tam, a w lusterku wczoraj przerazenie jakies kluchy zaslaniajace pochwe;( jestem zalamana
Witaj. To faktycznie trzeba się tym zająć. Ja akurat polecam HB Clinic na Gorczewskiej
 
Hej dziewczyny jestem tu nowa, agnesKor podalabys namiary swojej fizjo? ja do wawy mam 100km ale nigdzie blizej nie mam fizjoterapeuty uroginekologicznego ;( jestem 2tyg po porodzie parcie na mocz, poczucie ze mam cos tam, a w lusterku wczoraj przerazenie jakies kluchy zaslaniajace pochwe;( jestem zalamana

Cześć, jesteś dopiero dwa tygodnie po porodzie, oszczędzaj się nie dźwigaj, pozwól sobie pomóc.Mi ginekolog powiedziała, że może wszystko wróci do normy tylko trzeba dać sobie czas. Pomimo tego działam też z fizjo Ja swoją znalazłam przez program atrakcyjna mama Link do: PROGRAM ATRAKCYJNA MAMA
Tam są różne lokalizacje i kontakt do fizjo Zobacz, bo może znajdziesz coś bliżej
Powodzenia.
 
Cześć, jesteś dopiero dwa tygodnie po porodzie, oszczędzaj się nie dźwigaj, pozwól sobie pomóc.Mi ginekolog powiedziała, że może wszystko wróci do normy tylko trzeba dać sobie czas. Pomimo tego działam też z fizjo Ja swoją znalazłam przez program atrakcyjna mama Link do: PROGRAM ATRAKCYJNA MAMA
Tam są różne lokalizacje i kontakt do fizjo Zobacz, bo może znajdziesz coś bliżej
Powodzenia.
Dzieki za slowa pocieszenia:) tez mam taka nadzieje chociaz marnie to widze.
 
Wizyte mam na wtorek,dam znac na pewno. Ehh... Okropnosc,nigdy bym nie przypuszczala ze cos takiego w ogole istnieje! Tydzien po porodzie poszlam na spacer dlugi,potem za pare dni znowu i do tego dzwignelam moje blizniaczki 2letnie wsadzajac do spacerowki. I po tym w nocy zaczelam czuc parcie na pecherz i kluche w kroczu. Jaka ja glupia! Gdybym tylko wiedziala ze cos takiego moze sie stac... Siedze i becze. Prawda jest taka ze i tak sie tego juz nie cofnie i cale zycie ze soba jak z jajkiem postepowac :(
 
reklama
Wizyte mam na wtorek,dam znac na pewno. Ehh... Okropnosc,nigdy bym nie przypuszczala ze cos takiego w ogole istnieje! Tydzien po porodzie poszlam na spacer dlugi,potem za pare dni znowu i do tego dzwignelam moje blizniaczki 2letnie wsadzajac do spacerowki. I po tym w nocy zaczelam czuc parcie na pecherz i kluche w kroczu. Jaka ja glupia! Gdybym tylko wiedziala ze cos takiego moze sie stac... Siedze i becze. Prawda jest taka ze i tak sie tego juz nie cofnie i cale zycie ze soba jak z jajkiem postepowac :(
Wiem, że to jest szok dla Ciebie, złość na siebie i wszystkich wokół . Przeżywamy to wszystkie, i uwierz mi czas potrafi zdziałać wiele dobrego . Nie tylko fizycznie ale też dla psychiki . Jesteś jeszcze w połogu, oszczędzaj się nie dźwigaj nawet dzieci, wiem że serce się kroi, bo sama mam 2,5 latkę i wiem jak jest. Zobaczymy co fizjo powie . Wejdź sobie na blog trening dla mam, lub okiem fizjoterapeutki, poczytaj zobaczysz wystąpi w Ciebie nadzieja . My wszystkie z tego forum to przeżywamy. Bądź dzielna . Widzę że ogólnie to masz wesoła gromadke :) I dla nich musisz być silna .
 
Do góry