reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Odpłynięcie wód płodowych

Anna123456789

Początkująca w BB
Dołączył(a)
14 Listopad 2021
Postów
28
W mojej pierwszej ciazy doszlo do przedwczesnego odplynięcia wod płodowych i porodu w 23 tygodniu moja córeczka nie przeżyła. Teraz jestem w 19 tygodniu i miałam założony szew okrężny zapobiegawczo jednak powoli zbliża się tydzień w którym doszło u mnie do odpłynięcia wód płodowych i się zastanawiam czy jak jest założony szew te wody nie odpłyną czy może do tego dojść pomimo szwu? Trochę panikuję niestety
 
reklama
W mojej pierwszej ciazy doszlo do przedwczesnego odplynięcia wod płodowych i porodu w 23 tygodniu moja córeczka nie przeżyła. Teraz jestem w 19 tygodniu i miałam założony szew okrężny zapobiegawczo jednak powoli zbliża się tydzień w którym doszło u mnie do odpłynięcia wód płodowych i się zastanawiam czy jak jest założony szew te wody nie odpłyną czy może do tego dojść pomimo szwu? Trochę panikuję niestety
Nie odpowiem Ci na pytanie, bo nie wiem, ale nie myśl o poronieniu, bo każda nasza myśl może stać się prawdą.. Też straciłam ciążę jakiś czas temu, ale pół roku po tym zaszłam w kolejną.. to nie było łatwe, bo główka pracuje i podsyła różne wizje, ale ja myślałam tylko pozytywnie.. będzie dobrze, a jeśli coś poszłoby nie tak, to myślę, że lekarze Ci pomogą prędzej niż wtedy, właśnie dzięki temu szwu. Trzymam kciuki:)
 
Wody mogą odpłynąć mimo szwu ale po tej jest ten szew żeby trzymał szyjkę i żeby nic się nie działo 🙂 na pewno wszystko będzie dobrze. Są też przypadki że mimo że wody odeszły to lekarze utrzymywali ciążę do ponad 30 tygodnia. Także nigdy nie można trafić nadziei. Ja sama jestem tego przykładem w 23 tygodniu miałam rozwarcie całego kanału i szyjka 16mm. Założyli mi szew i urodziłam w 37+6 przez cesarskie cięcie. Gdyby nie położenie miednicowe to bym urodziła w terminie zapewne. Także ten szew naprawdę potrafi utrzymać szyjkę 🙂 także życzę Ci dużo pozytywnych myśli i pochwał się swoją pociecha jak urodzisz🥰
 
Nie odpowiem Ci na pytanie, bo nie wiem, ale nie myśl o poronieniu, bo każda nasza myśl może stać się prawdą.. Też straciłam ciążę jakiś czas temu, ale pół roku po tym zaszłam w kolejną.. to nie było łatwe, bo główka pracuje i podsyła różne wizje, ale ja myślałam tylko pozytywnie.. będzie dobrze, a jeśli coś poszłoby nie tak, to myślę, że lekarze Ci pomogą prędzej niż wtedy, właśnie dzięki temu szwu. Trzymam kciuki:)
Jeju, pisanie takich rzeczy Dziewczynie, która się boi utraty ciąży jest masakrą. Myśli to myśli i są TYLKO sposobem mózgu na radzenie sobie ze stresem, przetwarzaniem rzeczywistości, w której się znajdujemy. Myśli nie mają żadnej mocy sprawczej, inaczej co druga Polka byłaby top modelką i żoną Brada Pitta ;) Wystarczy, że Ona się stresuje możliwą utratą ciąży, niech nie stresuje się jeszcze tym, że swoim strachem i negatywnymi myślami tę stratę wywoła.

Anna, szef minimalizuje to ryzyko. Najczęściej zabezpiecza ciążę i nie dzieje się dzięki niemu nic złego :) Trzymaj się :)
 
Ja to zawsze mówię że najlepszy jest realizm. Po prostu trzeba się oszczędzać plus szew i pewnie luteina i tabletki i będzie dobrze
 
Wody mogą odpłynąć mimo szwu ale po tej jest ten szew żeby trzymał szyjkę i żeby nic się nie działo 🙂 na pewno wszystko będzie dobrze. Są też przypadki że mimo że wody odeszły to lekarze utrzymywali ciążę do ponad 30 tygodnia. Także nigdy nie można trafić nadziei. Ja sama jestem tego przykładem w 23 tygodniu miałam rozwarcie całego kanału i szyjka 16mm. Założyli mi szew i urodziłam w 37+6 przez cesarskie cięcie. Gdyby nie położenie miednicowe to bym urodziła w terminie zapewne. Także ten szew naprawdę potrafi utrzymać szyjkę 🙂 także życzę Ci dużo pozytywnych myśli i pochwał się swoją pociecha jak urodzisz🥰
Bardzo dziekuję za miłe słowa 🥰😍
 
Jeju, pisanie takich rzeczy Dziewczynie, która się boi utraty ciąży jest masakrą. Myśli to myśli i są TYLKO sposobem mózgu na radzenie sobie ze stresem, przetwarzaniem rzeczywistości, w której się znajdujemy. Myśli nie mają żadnej mocy sprawczej, inaczej co druga Polka byłaby top modelką i żoną Brada Pitta ;) Wystarczy, że Ona się stresuje możliwą utratą ciąży, niech nie stresuje się jeszcze tym, że swoim strachem i negatywnymi myślami tę stratę wywoła.

Anna, szef minimalizuje to ryzyko. Najczęściej zabezpiecza ciążę i nie dzieje się dzięki niemu nic złego :) Trzymaj się :)
Bardzo dziekuję za słowa wsparcia 😍🥰
 
Szew zabezpiecza szyjkę przed rozwieraniem, a to już połowa sukcesu. Pamiętaj że każda ciąża jest inna.
Np u mnie 1 ciąża rozwarcie robiło się od 20 TC za późno było na szew. W końcu urodziłam w 34 TC. (Wody odeszły dopiero przy porodzie.) Potem za 2,5 roku i za 5 lat kolejne ciąże obie przenoszone o 10 dni ( choć szyjka luzowala się wcześnie, wody też przy porodach dopiero) 17 lat później kolejna 4 ciąża i moje święte przekonanie, że będę się męczyć 10 dni po terminie, a tu ciach w 35 TC nagle wody odeszły bez powodu i znowu wcześniaczek.

Dlaczego to pisze? Wiem, że się obawiasz, ale to że odeszły Ci wody w pierwszej ciąży nie sprawia że teraz masz na to większe ryzyko. ( Tzn zależy to oczywiście od powodu ich odejścia, ale to wiesz sama)
Trzymam za Ciebie kciuki. Relaksuj się i odpoczywaj a czas niech płynie na korzyść Twojego maleństwa.
 
Szew zabezpiecza szyjkę przed rozwieraniem, a to już połowa sukcesu. Pamiętaj że każda ciąża jest inna.
Np u mnie 1 ciąża rozwarcie robiło się od 20 TC za późno było na szew. W końcu urodziłam w 34 TC. (Wody odeszły dopiero przy porodzie.) Potem za 2,5 roku i za 5 lat kolejne ciąże obie przenoszone o 10 dni ( choć szyjka luzowala się wcześnie, wody też przy porodach dopiero) 17 lat później kolejna 4 ciąża i moje święte przekonanie, że będę się męczyć 10 dni po terminie, a tu ciach w 35 TC nagle wody odeszły bez powodu i znowu wcześniaczek.

Dlaczego to pisze? Wiem, że się obawiasz, ale to że odeszły Ci wody w pierwszej ciąży nie sprawia że teraz masz na to większe ryzyko. ( Tzn zależy to oczywiście od powodu ich odejścia, ale to wiesz sama)
Trzymam za Ciebie kciuki. Relaksuj się i odpoczywaj a czas niech płynie na korzyść Twojego maleństwa.
I w żadnej nie miałaś szwu założonego? Jakie to było rozwarcie że było za późno?
 
reklama
Tez jestem po PPROM i w szpitalu powiedzieli mi, że trzeba mieć pecha żeby znaleźć się w 2 czy 3% kobiet, u których dochodzi do ponownego przedwczesnego odejścia wód płodowych oraz żebym wtbrala dobrego ginekologa do prowadzenia kolejnej ciąży żeby obstawił mnie lekami i badał:)
 
Do góry