Magdalena26
Nadzieja umiera ostatnia.
Ja też czasami miewam dołki i muszę sobie poplakać aby się wyładowaćdzieki Madziulka, ja powoli sie z tym godzę chociaż czasami tak coś mnie dopadas i wyję jak bóbr, tak ja wczorasj np....najgorszy jest fakt że termin miałam na Dzień Matki, a to juz tak niedługo by było..no ale.. NIE MA CO ZACZYNAĆ DZIEŃ OD SMUTASKÓW, PRAWDA?
a jak Ty dzisiaj już tak na spokojnie, po ochłonięciu - jaka decyzja jeśli chodzi o powrót do M?czy zostajesz z mama?
w piątek wracam do M, jak mamy wrócić to tylko razem:-)