reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

odzwyczajamy maluszki od cycania :)

reklama
hehe a my się odzwyczaiłyśmy od cyca , już piąty dzień Gabryśka nie cyca. Miłe to , bo i spokojniej przesypia noce. Nie mówię ,że śpi całą noc, ale nie budzi się nieskończoną ilośc razy. No Ysia miłego i bezbolesnego odwyku dla Twojej córci. i równiez trzymam kciuki za Was!!!!!
 
Kredzia wstyd się przyznać ale my jeszcze cycamy, jednak dni tego cycania są policzone (noce) bo wybieramy się na Sylwestra a do tego dnia Oli musi zapomnieć o cycusiu
 
ehhh wiki odrazu wstyd ;-) ja nie wiem czy np tymi gdyby sam sie nie odstawil to czy by jeszcze nie podcycywal..................sama nie wiem
wiec zycze powodzenia i obyscie sie do przed sylwestrem uporali :tak:


a gdzie sie wybieracie na sylwka ? jakis bal ?

no i jak bylo na wakacjach...........bo chyba nigdzie nie czytalam, moze jakies foto :tak:..............i strasznie zal mi ze sie nie moglysmy spotkac :-(
 
Oczywiście Nati dalej cyca i jest coraz ciężej ona robi takie awantury że hej
Cyca dostaje o 12.30 do uśnięcia i w ncy ze dwa razy
Ale sama już wie że mam mało mleka, jej chodzi o to przytulenie nie musi pić bo jak nic nie leci to i tak musi mieć cyca
 
a u nas akcja odstawiania już zamknięta :-) ciężko w nocy (pobudki i płacze) i czasem mamie ciężko, bo czuje sie odrzucona :-( :-( :-(

ale wszystkim zainteresowanym wyjdzie to na zdrowie:happy: wiec życzę dużo wytrwałości i powodzenia:laugh2:
 
reklama
Wiki gratulacje napisz jak to wyglądało u Was, co z nockami

U Nas to chyba potrwa, ale mam postanowienie że karmię tylko do końca grudnia bo muszę w końcu zrobić coś dla siebie
Pije już szałwie żeby pokarmu było coraz mniej i nawet nie jest ona taka okropna w smaku ale mój mały potworek nie daje za wygraną w dzień już się nie domaga ale za to w nocy robi niezłe jazdy
 
Do góry