karolciaxd.x3
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Grudzień 2021
- Postów
- 1 173
Witam was drogie mamusie!
Ostatnio byłam na usg połówkowym i lekarz wykrył w sercu mojego dzieciątka ognisko hiperechogeniczne. Powiedział że wszystkie inne parametry są prawidłowe, serce też pracuje bardzo dobrze i nie mam czym się martwić.
Od razu zapytał mnie czy miałam jakieś infekcję bo często właśnie infekcję matki odbijają się w ten sposób na dziecku.
Powiedział też, że najczęściej te ogniska do 30 tc się samoistnie wchłaniają. Oczywiście ja już naczytałam się wszystkiego w internecie i nie ukrywam że bardzo się martwie.
Czy któraś z was miała taką sytuację?
Ostatnio byłam na usg połówkowym i lekarz wykrył w sercu mojego dzieciątka ognisko hiperechogeniczne. Powiedział że wszystkie inne parametry są prawidłowe, serce też pracuje bardzo dobrze i nie mam czym się martwić.
Od razu zapytał mnie czy miałam jakieś infekcję bo często właśnie infekcję matki odbijają się w ten sposób na dziecku.
Powiedział też, że najczęściej te ogniska do 30 tc się samoistnie wchłaniają. Oczywiście ja już naczytałam się wszystkiego w internecie i nie ukrywam że bardzo się martwie.
Czy któraś z was miała taką sytuację?