reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opieka nad bobasem - o kolkach, pieluchach, ubiorach, cycuchach i innych :-)

wczoraj szczypała się po twarzy aż oko miałe całe czerwonw nawet w środku a później oko łzawiło, może swędzi ją twarz??:eek:
 
reklama
elka - moze? Hmmm... to troszke dziwne, ze tak robi - tak mi sie przynajmniej wydaje. Moj Damian nawet nie dotyka swojej buźki :eek:
Jedynie wklada notorycznie raczki do buzi i sprawdza, czy jakis zabek juz nie wyszedl :-p
 
dziewczyny jestem przerażona wczoraj u małego zauważyłam na szyjce za uszkiem guziaka :-:)-:)-(i nie wiem czy to są powiększone węzły czy jakieś diabelstwo inne <odpukać> dzis szczepienie więc lekarza się wypytam ale martwie się...
 
dziewczyny jestem przerażona wczoraj u małego zauważyłam na szyjce za uszkiem guziaka :-:)-:)-(i nie wiem czy to są powiększone węzły czy jakieś diabelstwo inne <odpukać> dzis szczepienie więc lekarza się wypytam ale martwie się...


wlasnie apropos guzkow... u Damiana tez wymacałam za uchem, ale bardziej na dole głowki :confused::confused::confused:
 
jak na szyjce za uszkiem to węzeł chłonny, mój Krystian do roku ciągle miał takie guzki i nic z nich nie wynikało, pedyiatra jakoś bardzo się nie przejmowała
 
Elka,a pisałaś,że po uszkach też się drapie???Bo czasami się dzieci ciągają po uszach,jak im ząbki idą,albo jak mają zapalenie ucha.Jeśli Mała jest przy tym jakaś płaczliwa ostatnio,to może przejdź się do lekarza :tak::tak::tak:
 
dziewczyny jestem przerażona wczoraj u małego zauważyłam na szyjce za uszkiem guziaka :-:)-:)-(i nie wiem czy to są powiększone węzły czy jakieś diabelstwo inne <odpukać> dzis szczepienie więc lekarza się wypytam ale martwie się...


Karcia Bianka też takie coś miała, lekarka mówiła, że to zniknie i że często maluchy mają takie coś. Często po szczepionkach podobno to występuje, Bianka miała to jak miała ze dwa miesiące nie minął tydzień i się wchłonęło.
 
Dziewczyny mam problem. Wczoraj musiałam zostawić Adasia z teściową na 2 godziny bo byłam u lekarza. Jak wychodziłam był nakarmiony,przebrany tylko trochę już śpiący, ale nie zdążyłam go uśpić. No i ja siedzę jeszcze w poczekalni a teściowa dzwoni, żeby jak najszybciej wracać bo on tak płacze ( słyszałam przez telefon, makabra) , szuka mnie cały czas i cycusia, nie mogła mu dać rady. Ja szybko po wizycie do domu, ale na szczęście jakoś jej zasnął. Wygląda na to, że Adam nie toleruje teraz dwóch rzeczy : butelki ( kiedyś pił znakomicie ) i braku cycusia przy zasypianiu. Kiedyś mi ładnie zasypiał w łóżeczku sam a teraz tyle ryku przy tym jest i ciągle cyca i cyca. Wygląda na to, że nie mogę go zostawić na dłużej z nikim ( mężowi też raz zrobił taką akcje).Chciałabym, żeby jednak czasem wypił moje mleko z butelki, no i żeby zasypiał bez mojej asysty. Może coś poradzicie ??
P.S. Dziś próbowałam mu sama dawać mleko z butelki , nie było nawet mowy o piciu z niej a był bardzo głodny. Mam też niekapek z TT od 4 miesiąca, może lepiej z tego go uczyć,?? no nie mam pojęcia.. być może to wymaga czasu..sama już nie wiem
 
Dziewczyny mam problem. Wczoraj musiałam zostawić Adasia z teściową na 2 godziny bo byłam u lekarza. Jak wychodziłam był nakarmiony,przebrany tylko trochę już śpiący, ale nie zdążyłam go uśpić. No i ja siedzę jeszcze w poczekalni a teściowa dzwoni, żeby jak najszybciej wracać bo on tak płacze ( słyszałam przez telefon, makabra) , szuka mnie cały czas i cycusia, nie mogła mu dać rady. Ja szybko po wizycie do domu, ale na szczęście jakoś jej zasnął. Wygląda na to, że Adam nie toleruje teraz dwóch rzeczy : butelki ( kiedyś pił znakomicie ) i braku cycusia przy zasypianiu. Kiedyś mi ładnie zasypiał w łóżeczku sam a teraz tyle ryku przy tym jest i ciągle cyca i cyca. Wygląda na to, że nie mogę go zostawić na dłużej z nikim ( mężowi też raz zrobił taką akcje).Chciałabym, żeby jednak czasem wypił moje mleko z butelki, no i żeby zasypiał bez mojej asysty. Może coś poradzicie ??

P.S. Dziś próbowałam mu sama dawać mleko z butelki , nie było nawet mowy o piciu z niej a był bardzo głodny. Mam też niekapek z TT od 4 miesiąca, może lepiej z tego go uczyć,?? no nie mam pojęcia.. być może to wymaga czasu..sama już nie wiem

co do karmienia piersią nie doradzę...bo Bianka od początku prawie na butli jest, a co do usypiania...próbowałaś dać mu smoczek?? taki wiesz smoczek do ssania?? skoro ma tak silny odruch ssania, że przy zasypianiu musi ssać podaj mu smoka, może załapie.
 
reklama
co do karmienia piersią nie doradzę...bo Bianka od początku prawie na butli jest, a co do usypiania...próbowałaś dać mu smoczek?? taki wiesz smoczek do ssania?? skoro ma tak silny odruch ssania, że przy zasypianiu musi ssać podaj mu smoka, może załapie.

Karolinusia, smoczek odrzucił w 2 miesiącu, jak mu go daje ma odruch wymiotny:-( Podejrzewam, że smoczek z butelki mu się z tym kojarzy a może TT mu nie podchodzą smoczki ?
 
Do góry