reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opieka nad bobasem - o kolkach, pieluchach, ubiorach, cycuchach i innych :-)

Mamusia88

Fanka BB :)
Dołączył(a)
24 Kwiecień 2009
Postów
390
Miasto
Katowice
ja po raz 1 bede rodziła i mam wielkie obawy i pełno wątpliwości jak się ubiera takich małych człowieków... co pod co na co i z czym...
to znaczy jak grubo ubra miluśińskiego do czego te skarpetki skoro sa śpiochy i pajacyki?
:szok:-pod pajacyka skarpetke??
czy te białe bieliźniane kaftaniki-nazywam je koszulkami ubiera sie pod kaplet śpiochy+np.kolorowy welurowy kaftanik lub poprostu pajanyka?
te czapeczki to po kąpieli ale w domu bez czapeczki?
Jak grubo by nie zmarzło i się nie przegrzało?
?????????????????????????:zawstydzona/y:
 
reklama
ja po raz 1 bede rodziła i mam wielkie obawy i pełno wątpliwości jak się ubiera takich małych człowieków... co pod co na co i z czym...
to znaczy jak grubo ubra miluśińskiego do czego te skarpetki skoro sa śpiochy i pajacyki?
:szok:-pod pajacyka skarpetke??
czy te białe bieliźniane kaftaniki-nazywam je koszulkami ubiera sie pod kaplet śpiochy+np.kolorowy welurowy kaftanik lub poprostu pajanyka?
te czapeczki to po kąpieli ale w domu bez czapeczki?
Jak grubo by nie zmarzło i się nie przegrzało?
?????????????????????????:zawstydzona/y:

Ubierz go tak, jak byś sama się ubierała na leniwy dzień w domu. Leniwy, czyli zalegasz na kanapie i się nie ruszasz za bardzo.
Skarpetki zakładamy na pajacyka. W końcu nogi najbardziej zawsze marzną, tak samo jak ręce. Welurowy kaftanik możesz dać na wierzch. Bawełniany wygodniej pod śpiochy. Po kąpieli czapeczka obowiązkowo. Reszta czasu, to zależy jak bardzo chłodno jest w domu. Nie martwcie się na zapas. Same wyczujecie jak najlepiej takiego malucha ubrać. I będziecie wszystko wiedziały jak już się taki człowieczek urodzi :tak:
 
cześć dziewczyny i mamusie! Ja z moja córką tez stosowałam zasadę że jedna warstwa ubrania więcej niz osoba dorosła, oczywiscie dotyczy to tylko maluchów co się nie ruszają bo te większe jak np moja córka to non stop spocona nawet jak chłodniejszy dzień jest a lata i cuduje tylko w body ( w domu ). Noworodka to mozna troszke cieplej ubrać, ja jak wychodziłysmy ze szpitala ( sierpień ) to załozyłam jej body, śpiochy, kaftanik i na to pajacyk i czapeczka bawełniana i w rożku oczywiście ale nie jakoś specjalnie opatulona. Jesli chodzi o kąpiel to nigdy, ani razu nie załozyłam córce czapeczki, pani dokor nam tak poleciła, ja stosowalam i nie było mowy o wyziębieniu. Dzieci są różne, moja to akurat gorąca dziewczyna i jej nie przegrzewam.
 
ja po raz 1 bede rodziła i mam wielkie obawy i pełno wątpliwości jak się ubiera takich małych człowieków... co pod co na co i z czym...
to znaczy jak grubo ubra miluśińskiego do czego te skarpetki skoro sa śpiochy i pajacyki?
:szok:-pod pajacyka skarpetke??
czy te białe bieliźniane kaftaniki-nazywam je koszulkami ubiera sie pod kaplet śpiochy+np.kolorowy welurowy kaftanik lub poprostu pajanyka?
te czapeczki to po kąpieli ale w domu bez czapeczki?
Jak grubo by nie zmarzło i się nie przegrzało?
?????????????????????????:zawstydzona/y:

BARDZO ciekawy wątek... chętnie poczytam, bo też mam z tym problem. NIE mam w tym temacie w ogóle doświadczenia. Także piszcie Mamuski.
 
cześć dziewczyny i mamusie! Ja z moja córką tez stosowałam zasadę że jedna warstwa ubrania więcej niz osoba dorosła, oczywiscie dotyczy to tylko maluchów co się nie ruszają bo te większe jak np moja córka to non stop spocona nawet jak chłodniejszy dzień jest a lata i cuduje tylko w body ( w domu ). Noworodka to mozna troszke cieplej ubrać, ja jak wychodziłysmy ze szpitala ( sierpień ) to załozyłam jej body, śpiochy, kaftanik i na to pajacyk i czapeczka bawełniana i w rożku oczywiście ale nie jakoś specjalnie opatulona. Jesli chodzi o kąpiel to nigdy, ani razu nie załozyłam córce czapeczki, pani dokor nam tak poleciła, ja stosowalam i nie było mowy o wyziębieniu. Dzieci są różne, moja to akurat gorąca dziewczyna i jej nie przegrzewam.
a ta jedna warstwa więcej ma byc grubsza czy raczej bieliźniana taka
 
Witam przyszle mamusie :-)
Z mojego doswiadczenia moge wam poradzic ze najlepszy strojem po domu dla maluszka sa body i na to pajacyk. Dziecku jest przedewszystkim wygodnie i latwo go przewinac i ja np. odradzam stroj typu kaftanik i na to spioszki bo kaftanik sie pod tymi spioszkami podwija albo gdzies boczkiem wychodzi i wtedy moze byc dziecku niewygodnie. A takiego maluszka byle co potrafi rozdraznic i np przez to ze go cos upija bedzie plakac. Skarpetki zaklada sie na pajcyk. Takie maluszki bardzo lubia cieplo wiec dodatkowo jeszcze dobrze jest owinac w tzw. rozek lub kocyk. W moim przypadku taki ubior byl najpraktyczniejszy i najlepiej sie sprawdzil:-)
A co do tych warstw to ja na to nie patrzylam bo jedni mi mowili ze ubiera sie warstwe wiecej niz siebie a inni ze warstwe mniej bo dziecko ma wzysza temperature ciala niz dorosly
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry