reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Opieka nad bobasem - o kolkach, pieluchach, ubiorach, cycuchach i innych :-)

reklama
Powiem Ci Asiu że u nas nie dałoby rady nie myć codziennie szmponem, Mariczka maże włoski zaślinioną łapką, bawi się na dywanie i nie raz włoski tarzają się razem z nią. Wieczorem są poważnie brudne i wymagają porządnego umycia. Myślę też że szampony dla niemowląt są bardzo delikatne i na pewno nie zaszkodzą :) Ale to wszystko kwestia fryzurki i tego czy jest potrzeba mycia codziennie, bo jeśli nie ma za dużo włosków, to nie ma sensu szorować szamponem :)
 
Filip ma takie średnie włoski, ale jak je chrupki to włosy upaćkane są nimi. Ale moja znajoma zwróciła mi ostatnio uwagę,że raczej nie myć ich codziennie szamponem i tak się zastanawiałam jak jest u Was. Dziękuję za odp. :)
 
My myjemy szamponem johnsona tym no more tears (szczególnie, że Wiki też myje tym głowę, to mam ogromną butlę tego) tak mniej więcej raz w tygodniu. Szczególnie ostatnio, bo wolę im główek nie myć jak są obsmarkani. No i teraz już im suszę po myciu głowy suszarką. Wprawdzie Alex ma mniej włosów niż Max, ale za to ma taką fryzurę jak asan i suszę mu tylko te, ale Maxowi już całą główkę muszę wysuszyć.
 
Heh Gemelo- no jakbyś mogła jednemu suszyć a drugiemu nie, jakby byli więksi i wygadałabyś się to wypominaliby mamie niesprawiedliwość do końca życia :-D

Jako, że byliśmy na basenie na zajęciach dla maluszków mam pytanie:
czy kupowaliście pieluszki na basen jeśli tak to gdzie i w jakiej cenie?
Widziałam na allegro 10-pak za 30 zł - takie do 12 kg.

Zajęcia prowadzone przez młodego człowieka b. fajne. Niestety, Filip wystraszył się wielu rzeczy - dzieciaków /ma kontakt z dziećmi tylko że starszymi/, obcych ludzi, dużej wody, hałasu i nas w czepkach /inaczej niestety nie wolno.../... Nie urządził paniki, ale popłakiwał prawie cały czas. Momentami podobało mu się, zainteresował się np. zabawką a za moment jakby sobie przypomniał, że nie jest u siebie i znów płacz...
ale z pewnością to powtórzymy.
 
My mamy pieluszki na basen Huggies Little Swimmers. Do kupienia są w hipermarketach po dwadzieściakilka złotych.
 
Ja myję płynem 2 w 1 do ciała i włosków Hipp 400 ml.

Igor trochę płaczliwy się zrobił bo idą mu 4 górne zęby na raz!!!!
 
reklama
Gosh, LuizaPatrycja współczuję wam! Mariczce idą dwa, z czego jeden już w sumie przebity i jest mega marudą wieczorem i w nocy. Dopiero jak dam wieczorem viburcol, to prześpi pół nocy.
 
Do góry