Właśnie wróciłyśmy ze szczepienia i jestem happy Była inna lekarka i szczerze mówąc lepiej mi się spodobała.
Karolinka waży 5800 gram, lekarka wyliczyła wg wagi urodzeniowej i wyszło jej że to waga idealna, powiedziała ze wazy książkowo Kolejna sprawa to buziulka małej no więc mamy już 2 ząbki!!! dwie dolne jedyneczki
Szczepienie zniosła super, troszkę zapłakała, po pierwszym zastrzyku z ciekawością przyglądała się pielęgniarce, a tu drugi zastrzyk Bidulka, ale juz po wszystkim mam nadzieje ze nie będzie miała żadnych oddczynów poszczepiennych.
Ogólnie pani doktor powiedziała ze mamy udaną i śliczną córcie i że na pewno przysporzy nam mnóstwo radości .
Ale jest coś co mnie zaniepokoiło, od jakiegoś czasu zaobserwowałam ze Karolinka dziwnie wygina się jak śpi (pisałam o tym) poza tym na brzuszek odwraca się tylko w lewo, a jak przyciąga nózki do buzi to też z reguły jedną. I to zaniepokoiło też lekarkę, nawet zastanowiła się czy ją zaszczepić (a co to ma wspólnego ) Chciałam żeby dała mi skierowanie do neurologa, ale powiedziała że sa odległe terminy gdzieś dopiero za 4 miesiące (bezsens) ale wyszukała mi adres poradni rehabilitacyjnej gdzie lekarz ją obejrzy, a w razie potrzeby jest tam też neurolog.
Nie wiem co robić, zadwoniłam do tej przychodni i termin mamy na 18 września, nie wiem czy iść z małą wcześniej do neurologa prywanie. Co radzicie ??? Czy wasze dzieciaczki które już się nauczyły przekręcać z plecków na brzuszek to robią to w obie strony ???
Na koniec lekarka powiedziała że mam się nie martwić, że wszystko jest dobrze i mamy zdrowiutką córcie, ale lepiej jak zbada ja jeszcze specjalista.