reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Osiągnięcia rozwojowe naszych bobasków :)

Zgred to sprytny ten Ignas:tak:
Czarownica, niezła agentka z Zosi samosi:-)
Mojemu pare razy udało sie wstac na nogi w łozeczku albo opierajac sie o mnie ale troche koslawo te nogi stawia mam nadzieje, ze to tylko tak na poczatku a potem sie nauczy stawiac prosto i na całej stopie...?
 
reklama
Czarownica: Beka :) Na szczęście nic się nie stało, ale naprawdę to jest trudne żeby dom przystosować do takiego malca... Kładziesz cos niby poza jego zasięgiem a okazuje się że jakoś tam wlazł i wziął... Mam nadzieję że szybko się tego nauczę, zanim coś się wydarzy złego... Dzisiaj mam zamiar zacząć robić generalne porządki i dostosowywanie mieszkania.

Angie: No pewnie, na początku to stawiają te nogi jak się uda :) Byle do przodu :)

Ważne jest chyba żeby dziecko raczej nie chodziło w kapciach tylko w skarpetach albo boso (no ale to chyba nie teraz chyba że ktoś ma cieplutką podłogę :))

Agnieszka
 
Zosia caly czas ma tylko skarpetki butkow jej nie zakladam czasami tylko na dwor ale ona i takje skopie!!

zgred a jak tobie sie uda dostosowac mieszkanie?? ja na to nie mam pomusku podpowiedz conieco;)
 
Czarownica: No nie wiem jak Twoje mieszkanie wygląda ale nasze to strasznie :) Przede wszystkim chowam wszystkie kable, zatykam kontakty, zabezpieczam szuflady przed otwieraniem i większość szafek, usuwam z dolnych półek te rzeczy które da się ściągnąć na głowę lub potłuc, jakieś cieżkie itp, ostre narożniki zaklejam chociaż tych mamy niewiele, nie wiem czy w ogóle coś znajdę. Poza tym wywalam z zasięgu chybotliwe taborety i inne chyboitliwe rzeczy przy których podciągając się można upaść i nabić sobie guza, a jeszcze przewrócić ten taboret na seibie na dokładkę.

Najgorzej z tymi kablami bo mamy pełno, a junior uwielbia gryźć kable. Pół biedy tkai od słuchawek czy myszki, ale sieciowy 220V to już przesada... Zatkałam dzisiaj pierwszy kontakt bo już zauważyłam że mały ciekawski paluszek wędrował do tych fajnych dziurek w kontakcie.... Resztę mamy na szczęście za szafkami ale jeszcze pełno przedłużaczy się wala po kątach trzeba to wszystko sprzątnąć. mam jeszcze taką sprytną książkę przeczytam i jak będą jakieś ciekawe pomysły to zapodam.

Agnieszka
 
A jeszcze zakleiłam taśmą klejącą odpowietrzacze w kaloryferach. W nowych kaloryferach są takie odpowietrzacze które się odkręca, a wtedy leci z nich ten wrzątek co jest w kaloryferze... Prosto na buzię dziecka.... brrrr.... Zakręciłam je taśmą przezroczystą naokoło wiele razy :)

Aga
 
nasza kochan Natalka nauczyla sie wczoraj dawc buzi,kiedy ja poprosze nastawia buzinke otwarka kiedy sie zblizam slicznie pochyla glowke do przodu i daje Juice kiss i zaczela sie przemiszczac na siedzaca niewiem jak ona to robic,siedziala sobie wczoraj na kocu jak gowtowalam za pare chwile patrze a ona przesunela sie dobre 40cm,potem ja przyuuwazylam i co robila ,wyciagala raczki do przodu siegajac po zabawke i w ten na pudlupkach do brzudu ciagla cale ciala,hahaha co za sposub:-D :laugh2: :-D
 
Maxin , ale fajnie, że Natalka daje buzi - ogromniaste gratulacje. Mojej kuzynki córcia przemieszczała się w ten sposób, na pupci :tak:
 
po pierwsze wielkie gratulacje!!!!

Judi chodzi juz za 1 raczke:) co prawda czasem uleci hihi na boki ale daje rade:) no i wspina sie cudnie na fotele i lozko i sobie sprytnie siedzi:)
 
reklama
oj fakt kontakty to super zabawka:) kabli naszczescie duzo nie mam tzn mam jakos sprytnie pochowane! a dzis uderzyla sie glowa w pianino ale nie mocno!! szalona;)
 
Do góry