reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Oskar 29 tydz 1570 gr...

Wiesz ja tez sie martwie a ostatnio to nawet plakalam -sasiadka ma corke z tego samego miesiaca co moj Oskarek ( urodzona o czasie ) mala juz raczkuje jest wszedzie nawet na schodek sie wspiela:szok: jak bylam z mlodym u nich to myslalam ze umre on lezal na macie i robil swojego pajaca a ona raczkowala, zaczepiala go , turala sie i inne cuda -wiem nie ma co porownywac z dziecmi urodzonymi o czasie ale tak strasznie mi sie smutno zrobilo roznica miedzy nimi jest ogromna....
Ja mieszkam w Irlandii i z opieki lekarskiej srednio jestem zadowolona :/ zaden neurolog go nie widzial, zadnych rahabilitacjii i do tego zapomnieli o nas w szpitalu wizyty mialy byc co 3 miesiace a juz minelo 6...wkoncu sie dodzwonilam i wpisali nas na styczen...
rodzilam za to w Berlinie w klinice - opieka i lekarze na wysokim poziomie !!!


Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
 
Ostatnia edycja:
reklama
Monia pierwsza zasada mamy wcześniaka
NIE PORÓWNUJ DZIECKA SWEGO Z INNYMI!!!
a tym bardziej urodzonymi o czasie, nie nie nie:no:
Obserwuj swojego szkraba i jeśli robi małe kroczki milowe to tylko się cieszyć i dać mu czas
A jeśli zaobserwujesz jakieś nieprawidłowości to do lekarzy pchać się drzwiami i oknami

Mały jest super, pulchniutki:-)
 
Zgadzam sie z Beti w 120%
to nie wazne ze tamta mała raczkuje...wazne ze oskar rozwija sie w swoim tępie i robi małe ale robi kroczki do przodu... jest slicznusi!!!
Mój najstarszy nie raczkował nigdy a donoszony byl....
Musisz sie uodpornic na takie rzeczy na głupie teksty....
My tez mamy wizyty co 4 miesiace... neurolog ogladał jeremka w szpitalu i nawet nie miałam pojecia ze to neurolog ;) gdybym nie była taka wscibska to bym do tej pory nie wiedziała...
Agawhite na moim wątku napisała ze jesli w główce było ok to nic nie powinno sie przyplatac... i to samo powtarzali mi lekarze....
Nie bój sie pytac i pytac i pytac... lekarz jest po toa aby cie wysłuchac i ewentualnie rozwiac twoje wątpliwosci!!!
buziale dla paczusia
 
Monika, tak jak dziewczyny mówią - nie porównuj Oskarka z dziecmi urodzonymi o czasie. Przy wczesniakach jest inny punkt odniesienia. najwazniejsze żeby dziecko robiło postępy. A Oskarek to cudny paczuś:) Cud-miód:)
 
Dzieki dziewczyny :-)
Jeszcze jedno mam pytanko - mlody nie bawi sie stopami :/
podnosi nogi do gory, lapie kolanka ale stopy go wogle nie interesuja...
I
 
Mój Szymon urodzony o czasie, obecnie ma rok, zaczął się bawić stopami w wieku 9-10 miesięcy
więc tak jak pisałam wyzej, każde dziecko jest inne, ale jesli chcesz to mozesz mu kupić skarpetki z grzechotka,
dostaniesz je w rossmanie, może to zwróci jego uwagę na stopy.
 
My sie z Jeremkiem bawimy stopami ... biore jego raczke i smeram nia stópke raz jedna raz druga potem delikatnie machamy nóżkami, ja próbuje dotknac stópka jego nosek a on rechocze ... strasznie lubi te zabawy...... wazna jest naprzemiennosc tzn raz jedna stópke raz druga tak samo raczki .... Jeremek tez sie nie bawi stopami ale zauważyłam ze jak lezy z gołymi nóżkami łapie sie za kolanka wiec jest dobrze
Pozdrawiam pączusia :)
 
Aśka olśniłaś mnie, teraz mi sie przypomniało z początków rehabilitacji Aleksa
Tak, tak, mieliśmy takie ćwieczenia i lewa rączka głaszcze prawą stopę a prawa raczka lewa
i dobrze jest kiedy dziecko przy tym otwiera dłonie
Jejku ile ja już rzeczy pozapominałam, moja skleroza postępuje:dry:
 
My też tak ćwiczyłyśmy a młoda wzięła stópkę do buzi na 9 miechów ale jej się nie spodobało i tak jakoś nie robiła tego za długo.
Monika nie porównuj małego do dzieci, tylko obserwuj. Sama zauważysz że jest coś nie tak.
No a pączek to z niego niezły jest :tak: pozazdrościć ;-)
 
reklama
Do góry